YACINE ADLI: "Przykro nam z powodu kibiców, dziś mieliśmy wielką okazję. Była z nami siła San Siro, ale nie zdołaliśmy zwyciężyć. W Newcastle damy z siebie wszystko, mamy te 2-3% szans na awans. Mamy nadzieję na pozytywny wynik w Dortmundzie. Na tym poziomie detale robią różnicę. Zaczęliśmy dobrze, ale nie strzeliliśmy z karnego. W drugiej połowie nieco sytuacja się skomplikowała, także z powodu zejścia Malicka. Trudno nam było wrócić już na odpowiedni poziom".
wez tego łysego kumpla i idźcie robić szpital gdzie indziej!
Pomocnicy są tylko od biegania w tą i z powrotem a potem zdziwienie że nie mają liczb
W ogóle nie wykorzystujemy potencjału środka pola (chociaż też nie jest on akurat jakiś olbrzymi)
Jest naprawdę dobrym piłkarzem.
Ale grając na swojej pozycji, pomijając już fakt, że to nie jest profil Piolego.
Obserwowałem go dziś uważnie, przyjrzałem mu się więcej niż poszczególnym innym piłkarzom próbując zrozumieć jego wkład w zespół.
Adli ma bardzo dobry przegląd pola i myśli na boisku, ale Pioli PRZEDE WSZYSTKIM oczekuje fizyczności i agresji od pomocnika. Yacine ma zadatki na fajna 8-10, nigdy 6. Co on sam robił na linii obrony przy trzeciej bramce? Nie wiem. Ale krytyka spadnie na niego.
My nie mamy takiego piłkarza w środku pola, który przytrzyma piłkę, i ją celnie rozegra do przodu. Powiem na wyrost, ale przy dobrym budowaniu zawodnika mielibyśmy kogos na kształt Pirlo. Adli gra strasznie mi przypomina Pirlo.
Tylkoi Pioli lubi swoje braki warsztatowe pudrować fizycznością i wybieganiem.
Bo taki zawodnik - młody na dodatek - wymaga szczególnej pracy trenera. Budowa akcji ofensywnych powinna zaczynać się na Bennacerze, poprzed Adlego - koncząc na napastniku. Wredy to ma sens.
U piolego budowa ofensywy zaczyna się od Tomoriego, który zagrywa go Leao, a ten albo strzeli, albo odegra do środka.
Tyle. Linia boczna ogranicza ofensywnego gracza.
Takiego gracza jak Yacine linia boczna nie ogranicza, bo gra pośrodku, i przez to ma o wiele więcej wariantów rozegrania, a obrońcy mają mniejsze szanse na skuteczną obronę. No, ale my nie budujemy ofensywy od kilku lat. Patrząc na to, kto się ostatnio przewijał w ataku,i na to, ze nie odpalają u nas tacy zawodnicy jak Adli, CDK czy Brahim Diaz. Nawet Calhanoglu miewał dłuższe momenty przestoju. W Interze zazwyczaj jest jednym z wyróżniających się praktycznie w każdym meczu.
Mam nadzieję, że jeszcze wykorzystamy jego potencjał ofensywny, bo strasznie polubiłem chłopaka, i chciałbym aby został.
Ale tak jak pisałeś nie w Milanie Piolego takie granie - tutaj pomocnik jest tylko od biegania w te i nazad i przeszkadzania rywalom - nawet Reijnders który grał super bardzo progresywnie na początku sezonu został szybko ukrócony ustawiony niżej i ograniczony
Miał 3 takie zagrania w 1 połowie, później dołożył kolejne i po jego stracie dostaliśmy na 1-2 ;)
Robi to w każdym meczu, kółeczko, ładny przerzut po czym za 5 min kopie pod nogi rywala i dostajemy kontrę. Na jego pozycji to samobójstwo i mnie w ogóle nie dziwi że on tak rzadko gra jeżeli na treningach robi to samo.
Adli u Pioleła ogólnie gra na nie swojej pozycji, więc pewnie chłopakowi ciężko się odnaleźć na boisku :)
Po prostu brakuję mu minut
A jaka jest jego pozycja? Z tą dynamika ma grać wyżej?
Ma grać tam, gdzie nie będzie musiał tyrać w obronie, czyli u Piolego nie ma miejsca.
Powtórzę się za innymi.
Mógłby grać jako "6", tylko w stylu Pirlo, albo wysoko jako prawdziwy trequartista. Tutaj jeszcze brakuje woli do zmian na 9, bo grając non stop z klocem na środku, nie robi się miejsca dla skrzydeł i 10. Ibra był klocem, ale on pięknie schodził do środka, czy nawet niemal na skrzydła i siwetnie rozgrywał.
W obecnym Milanie, nie ma miejsca na kreatywnych środkowych pomocników.
Musi być walka, walka i jeszcze raz ambicja.
Reijnders zabity, a każdy pamięta jakie miał wejście i jak stopniowo trener go ograniczał, Pobega zamiast grać nizejt, gra wysoko, Adli zamiast mieć swobodę i ochronę, gra jako defensywny do pressingu, Musah gra gdzie akurat brakuje człowieka, mimo że świetnie wygląda na każdej pozycji w środku pola, Cheeka nie wspominam, bo chłop więcej leży niż gra.
Krunić to mem, Pioli go skrzywdził pierwszym składem i wymogami taktycznymi.
Edit. Źle napisałem o Musah. Nie gdzie brakuje człowieka, tylko gdzie brakuje podstawowego gracza, a jest ktoś na ławie, ale Pioli tego kogoś nie ( nie dokończę, bo nie wiem co wpisać: nie lubi, chce, boi się itp)
Traquertista? Bez żartów, tak jak pisałem z jego dynamiką (a właściwe jej brakiem) absolutnie się tam nie nadaje. To, że pomocnik musi byc wybiegany to obecnie standard, jeśli oprócz tego jest kreatywny to super. Pokaz mi w czołowych klubach statycznych pomocników. Pirlo? Proszę Cię, po pierwsze to był geniusz, a po drugie piłka się coraz bardziej zmienia i teraz nawet jemu było by ciężko (chociaż pewnie by sobie poradził bo tak jak pisałem był geniuszem, zestawianie go Adlim to żart).
Po prostu nie widzę dla Adliego żadnej konkretnej pozycji,. chłopak może faktycznie był by dobry, ale 20 lat temu.
Gdzie jest napisane, że to Pirlo? Albo że chociaż ma umiejętności jak on? Ma grać na podobnych zasadach jakie miał Andrea.
Czytamy ze zrozumieniem, to naprawdę nie jest trudne ;)
Nie mam niestety czasu obecnie na oglądanie dużej ilości futbolu, więc nie podam przykładów.
Alessio jest w tym dobry i widzę dał jeden.
Dodam do tego, że bardzo dużo zależy od taktyki narzuconej przez trenera, same umiejętności zawodnika na niewiele się zdadzą kiedy ktoś robi z koła kwadrat :)
Ty też chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Domyślam się, że nie porównujesz Pirlo do Adliego w sensie umiejętności, bo to absurd, dlatego napisałem, że zawodników o TAKIEJ charakterystyce teraz właściwie nie ma, a nawet sam Pirlo jak by teraz grał to miałby problemy. Po prostu trzeba zapieprzać na boisku jak jest się pomocnikiem.
Ja futbolu oglądam sporo i twierdze, że takich zawodników właściwie nie ma w topowych klubach. Kroos? jest jednak dużo silniejszy, może także niezbyt dynamiczny, ale jednak to nie to samo. Zresztą jakiś jeden czy dwa wyjątki nie zmieniają istoty sprawy.
Po czym to zauważyłeś? Bo jakoś oglądając transmisję nie widzę w czasie meczu nic w jego grze czy zachowaniu co mogłoby pozwolić na wyciągnięcie aż tak daleko idących wniosków.