Cztery dni przed mikołajkami Milanowi przyjdzie zmierzyć się na San Siro z Frosinone. Wymarzonym prezentem wszystkich rossonerich będą nie tylko trzy punkty, ale wreszcie także i przekonujący styl oraz wysoki poziom gry.
W ubiegłym tygodniu mediolańczycy przełamali kiepską passę w lidze pokonując 1:0 Fiorentinę, dzięki czemu utrzymują trzecią lokatę, a do liderującego Interu tracą sześć punktów. Naprzeciw nich stanie teraz beniaminek spod Rzymu, który jak na swoje możliwości zanotował świetny początek sezonu – zajmuje dziesiąte miejsce i ma aż osiem "oczek" przewagi nad strefą spadkową.
Zespół ze Stadio Benito Stirpe został dobrze ułożony przez Eusebio Di Francesco po tym, jak doświadczony szkoleniowiec przejął ekipę od Fabio Grosso, który wywalczył z nią awans. W aktualnych rozgrywkach drużyna z regionu Lacjum pokonała już między innymi Atalantę Bergamo i przeszła dwie rundy w Pucharze Włoch.
Dużą broń Frosinone stanowi wypożyczony z Juventusu Matias Soule. W wyjściowej jedenastce ma znaleźć się także uczestnik ubiegłorocznych mistrzostw świata, Marokańczyk Walid Cheddira, czy przebywający na wypożyczeniu z Bayernu Monachium Arijon Ibrahimović.
Di Francesco nie będzie mógł polegać na kilku kontuzjowanych piłkarzach. Wyjazd do Mediolanu opuszczą Sergio Kalaj, Abdou Harroui, Pol Lirola czy Riccardo Marchizza. To jednak niewiele w porównaniu do absencji w mediolańskich szeregach…
Kontuzjowanych jest aż pięciu środkowych obrońców rossonerich – Malick Thiaw, Simon Kjaer, Pierre Kalulu, Marco Pellegrino oraz Mattia Caldara. Na środku defensywy ujrzymy zatem najprawdopodobniej debiut 18-letniego defensora Primavery, wychowanego w Niemczech Serba Jana-Carlo Simicia.
Oprócz wymienionych obrońców, urazy eliminują z nadchodzące spotkania także Marco Sportiello, Noaha Okafora i Rafaela Leao. Do kadry meczowej powraca za to Ismael Bennacer, który znajdzie się w niej po raz pierwszy w obecnym sezonie.
Dodając zawieszenie za czerwoną kartkę Oliviera Giroud, maluje się obraz mocno osłabionego Milanu. Francuza na szpicy ataku zastąpi Luka Jović. Podobnie jak w przegranym 1:3 starciu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund, od początku zagrają także Samuel Chukwueze i Christian Pulisic, zaś w drugiej linii Yacine Adliego zastąpi Yunus Musah.
Rossoneri zmierzą się z giallazzurrimi po raz piąty w historii. W sezonie 2015/2016 mediolańczycy wygrali 4:2 na wyjeździe i zremisowali 3:3 u siebie, z kolei w rozgrywkach 2018/2019 na terenie rywali padł remis 0:0, zaś w stolicy Lombardii 2:0 zwyciężyli gospodarze po golach Krzysztofa Piątka oraz Suso.
Mecz 14. kolejki Serie A pomiędzy Milanem a Frosinone rozpocznie się w sobotę, 2 grudnia o godzinie 20:45 na San Siro. Sędzią głównym tego spotkania będzie Matteo Marchetti z Rzymu. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Simić, Tomori, T. Hernandez – Musah, Reijnders – Chukwueze, Loftus-Cheek, Pulisic – Jović.
FROSINONE CALCIO (4-2-3-1): Turati – Monterisi, Okoli, Romagnoli, Oyono – Mazzitelli, Barrenechea – Soule, Reinier, Ibrahimović – Cheddira.
FORZA MILAN!!!
Musimy drżeć przed potężnym Frosinone. San Siro powinno być piekłem, a dziś jest przyjaznym miejscem dla drużyn pokroju Udinese, Frosinone czy innego Lecce. Przykre.