Brytyjski Daily Mail informuje, że podstawowy bramkarz Newcastle Nick Pope w sobotnim meczu z Manchesterem United doznał kontuzji barku. Uraz jest na tyle poważny, że golkiper będzie musiał najprawdopodobniej przejść zabieg operacyjny. Jeżeli taki scenariusz się potwierdzi, 31-latek może pauzować nawet 5 miesięcy.
Ekipa Srok boryka się z najgorszym od długiego czasu kryzysem związanym z kontuzjami. Według informacji mediów, Eddie Howe musi radzić sobie bez takich zawodników jak: Jacob Murphy, Dan Burn, Callum Wilson, Elliot Anderson, Sean Longstaff, Sven Botman, Joe Willock, Harvey Barnes, Javier Manquillo i Matt Targett. Niedostępny jest także Sandro Tonali (zawieszenie na 10 miesięcy za nielegalny hazard).
Nikt nie mowi że tylko w Milanie tylko ze w Milanie jest tak dużo i tak systematycznie (od przynajmniej 4 lat zawsze ten sam okres i w wiekszosci podobna przyczyna tych urazów)
No ale na nas chyba nie zdążą. Tym bardziej, że Hiszpan długo bez piłki.
Milan gra w sobotę o 18stej - zawsze drużyny włoskie grają najpóźniej w sobotę wieczorem jeżeli jest mecz LM we wtorek lub środę.
Wchodzę sobie zobaczyć z kim gra przed nami Newcastle - patrzę w sobotę - nie ma meczu Newcastle. Myślę aaa no to pewnie liga poszła im na rękę i mają mecz w piątek (bo rozgrywaja w pt tez kolejki czasem) - nie ma. No więc kiedy grają? No zamykają w niedzielę kolejkę :)
PS. Tak, wiem że Anglicy są przyzwyczajeni do dużej intensywności, ale przyznaję, że trochę słabe ze strony ligi, że sami im utrudniają możliwość awansu, bo ich przeciwnik ma dobę więcej na odpoczynek, a niewielkim wysiłkiem mogli wyrównać im tu szanse.
Od 28 października chłopak gra wszystko po 90 minut.
Ale pozostali faktycznie leczą urazy i kontuzje.