Rok 2023 w wykonaniu Milanu nie zostanie zapamiętany pozytywnie. Rossoneri wygrali mniej niż połowę spotkań w tym roku kalendarzowym. Łącznie 51 rozegranych spotkań, z czego zaledwie 22 to zwycięstwa, 13 - remisy, a 16 - porażki. Jak zauważa MilanNews, wróciliśmy do stwierdzenia: "wygląda na to, że wygrana, remis lub przegrana niczego nie zmieniają".
Przecież trener top, treningi (które zresztą są zbędne, bo trenerzy nie dbają o formę piłkarzy) top, taktyka top. Do tego wymyślił na nowo definicję środkowego obrońcy w postaci Theo (geniusz według niektórych).
Trener mówi, że mają wygrywać, a oni przegrywają.
Chamy i prostaki normalnie.
Taka fajna przekładanka:)
Nie wiem ile jeszcze musimy stracić bramek zanim Pioli przyzna się do błędu i coś z tym zrobi, ale imo trzeba to kompletnie przemodelować i zacząć uczyć tych chłopaków bronić od nowa, całą formacją.
Kimś takim był Kessie, potem był Tonali, nie było to samo, ale teraz to już w ogóle jest tragedia.
Nie mamy takiego kogos, Bennacer też takim graczem nie jest.
Ameyrkanin dla mnie to 8/6 i nie wiem czemu z nim cudujenmy
Dla mnie to już przestaje być argumentem - trzeba pamiętać, że jak przychodził Pioli to też go większość zwalniała za nim zaczął, a mimo wszystko (przy obecnym Milanie wygląda to teraz jak jakaś fantastyka) było 2 miejsca i Mistrzostwo. Tu trzeba kogoś z nowym spojrzeniem na zespół, bo ile można oglądać Reijders/Adliego jako defensywnego pomocnika, Theo na środku obrony, Musaha na skrzydle, wchodzi Bennacer już drugi raz i biega, gdzieś z przodu itd.
@nokoments
Z Zidane dla mnie ten problem, że mimo wszystko dostał taki klub jak Real i od 2,5 roku nie zajmuje się trenerką.
#PioliOut
Gra wygląda jak za czasów Montelli i Gattuso, niby zdobywamy jakieś tam punkty, źle nie jest, ale oglądać się tego nie da.
good luck Trochę jak Pioli trafił z formą po przerwie covidowej i na tym się bazują ;]