W poniedziałek, 18 grudnia o godzinie 13:00 w Nyonie odbędzie się losowanie par 1/16 finału Ligi Europy. Milan - wraz z pozostałymi "spadkowiczami" z Ligi Mistrzów - będzie drużyną nierozstawioną, która rewanż rozegra na wyjeździe. Spotkania zaplanowano na czwartki 15 i 22 lutego.
Potencjalni rywale rossonerich to drużyny z drugich miejsc w swoich grupach Ligi Europy. Mediolańczycy nie mogą się spotkać z tego grona jedynie z Romą, jako że w tej fazie obowiązuje jeszcze zasada zakazu spotkań ekip z tego samego kraju.
1/16 finału Ligi Europy:
Rozstawieni: Freiburg (Niemcy), Olympique Marsylia (Francja), Sparta Praga (Czechy), Sporting CP (Portugalia), Toulouse (Francja), Rennes (Francja), Roma (Włochy), Karabach (Azerbejdżan).
Nierozstawieni: Galatasaray (Turcja), Lens (Francja), Braga (Portugalia), Benfica (Portugalia), Feyenoord (Holandia), Milan (Włochy), Young Boys (Szwajcaria), Szachtar (Ukraina).
Losowanie 1/8 finału Ligi Europy zaplanowane jest na piątek, 23 lutego. Tam oprócz ośmiu zwycięzców 1/16 finału zagrają także zwycięzcy swoich grup Ligi Europy. Miejsca w tej fazie mają już zagwarantone:
West Ham (Anglia), Brighton (Anglia), Rangers (Szkocja), Atalanta (Włochy), Liverpool (Anglia), Villarreal (Hiszpania), Slavia Praga (Czechy), Bayer Leverkusen (Niemcy).
Jak to się mówi trzeba brać to co Ci życie podsunie pod nos i nie wybrzydzać bo inaczej Ci zabierze x2. Owszem LE to mniejszy prestiż jak i hajs ale trzeba pamiętać, że to zawsze szansa na LM w przyszłym sezonie jak i szansa na zdobycie 2 pucharów do jakże pięknej gabloty tak więc FORZA MILAN !
Byłem na meczu rewanżowym w Gliwicach, Marcin Robak strzelił wtedy gola z przewrotki, potem jeszcze była poprzeczka i było blisko awansu, ale Piast dał dupy w dogrywce i ten propagandowy klubik ze zburzonego miasta przeszedł dalej. Cały sens istnienia tego klubu jest taki, żeby ludzie zagranicą kojarzyli rejon Karabachu z Azerbejdżanem, chociaż historycznie był on zamieszkany w większości przez Ormian. W Gliwicach jest zresztą liczna diaspora ormiańska i na meczu była obecna flaga ormiańskiej Republiki Górnego Karbachu (szyta na pełnym spontanie na kilka godzin przed meczem). Po meczu oficjalny fanpage Karabachu napisał na swoim fejsbuku "fuck you piast! fuck you polish! fuck you armenia!", takie z nich śmiecie xD
Poważny sprawdzian ze Sportingiem
Podtekst właścicielski z Toulouse
Ryzyko kompromitacji z Karabachem, Freiburgiem i Spartą. Najmniej z Rennes, które jest całkiem silną drużyną.