W wywiadzie udzielonym na łamach TG1, prezydent Milanu Paolo Scaroni wypowiedział się na temat dzisiejszego wyroku TSUE w sprawie SuperLigi: "Przeczytałem dwudziestolinijkowy komunikat prasowy, który nie jest wystarczający do wyrażenia ostatecznych opinii. Rozpoczęliśmy proces analizy ze wszystkimi organami, zaczynając od Lega Serie A. Dziś po południu odbyło się spotkanie zarządu, ale jest za wcześnie, aby wyrazić konkretną opinię".
"Włoska piłka traci grunt. Nigdy nie mamy żadnych korzyści. Mieliśmy jedną, która polegała na korzystaniu z uprzywilejowanych podatków w przypadku zagranicznych piłkarzy i została nam ona odebrana. Mam nadzieję, że rząd i parlament pochylą się nad tym problemem i w ciągu najbliższych dni naprawią go, ponieważ byłby to poważny cios dla całej Serie A".
Niestety piłka nożna idzie tą samą drogą kinematograficznej rozrywki i takie twory jak Superliga tylko jeszcze bardziej zakopią ideę tradycji krajowych rozgrywek, co w dłuższej perspektywie będzie miało opłakane skutki dla ekosystemu piłkarskiej Europy.
Masz wybór. UEFA nie zabrania nikomu tworzenia nowych rozgrywek. Nie oczekuj natomiast, że będą tolerować takie firmy w ligach. Niech sobie Perez tworzy krajowe federacje, one niech zakładają ligi. Wolny wybór. Nikt na siłę nikogo nie trzyma w UEFA. Natomiast albo się tu jest w całości albo wcale. To tak jak z ciążą.
Przecież nawet rzekomo największe gwiazdy euroligi nie zwojują NBA a potem wracają z podkulonym ogonem, albo grają zawodnicy w eurolidze, którzy byli za słabi już na NBA
Sami stworzyli ten system - Galacticos Pereza i nierynkowe pensje Barcelony są tego świetną wykładnią , więc teraz powinni pokutować za własną głupotę. Poza tym czy współcześni kibice tak płaczą za zmieniającą się hierarchią - za dawną świetnością Nottingham Forest, Blackburnu, Leeds United, Deportivo, Parmy, Sampdorii, Lyonu, Saint Etienne HSV czy Schalke? Nie wydaje mi się. Także każdy klub niepotrafiący dostosować się do zmieniającej się rzeczywistości powinien zapłacić za swoje błędy, bo każda sztuczna reanimacja takiego tworu tylko psuje ekosystem.
Chcesz ratować europejski futbol ? Zmień lub napraw zasady gry- dąż do eliminacji złodziei aktywnego czasu gry, promuj różnorodność stylów kosztem dominacji pressingu, zregionalizuj niższe poziomy międzynarodowych rozgrywek, a przede wszystkim pozwól piłkarzom i kibicom być sobą, bo tworzenie gwiazd sportu z taśmy produkcyjnej, wedle jednego wzorca, każdy z podobną osobowością czy cechami na boisku jest tym co najbardziej odciąga Januszy sprzed ekranów od tej rozrywki.
Zwykli casuale zawsze wybiorą spontaniczną, wulgarną naturę drugiego człowieka od ustawowo narzuconej sztuczności. Nic tego nie zmieni, nawet ''Bogowie'' sportu.
Boro
Rynek zmonopolizowany przez 1/2 podmioty na równiejszych zasadach niż dla innych nie da się określić mianem wolnego.
Niech walczą o konsumenta i dają nam co raz atrakcyjniejszą rozrywkę.
Jedyne czego nie wolno ruszać to krajowego podwórka. W Europie oglądajmy mecze gigantów w pięknej i nowej oprawce. Niech każdy kto może próbuje zaoferować nam i klubom lepszy produkt.
Taki pomysł, to śmierć dla Serie A. Włochy ekonomicznie są w dupie.
Generalnie nie ma dobrego rozwiązania, a format Superligi, jak i nowy format LM jest fatalny.
nie wydaje mi się, zeby to była śmierć Serie A. Pewnie dalej by była w top5 lig, pewnie dalej w takiej samej roli jak obecnie
Vol'jin
Nie wiem jak to działa w NBA dokładnie, ale problem w piłce to nie są w głównej mierze zasady, tylko kto i jak skutecznie je egzekwuje, czyt. tak, że City mając 115 zarzutów wygrywa sobie Ligę Mistrzów i nikt już o fakcie łamania FFP nie pamięta. Z resztą, już abstrahując, ciekawe jak NBA i jej salary cap by sobie poradziło z faktem ściągnięcia Messiego do PSG i w zasadzie wpisaniu części jego pensji w wynagrodzenie za bycie twarzą mundialu w Katarze. Nie znam się, ale to wygląda jak przypadek nie do objęcia żadnym Salary Cap, zwłaszcza, że mówimy tutaj o całym państwie.
Ale przede wszystkim mi chodzi o to, że w NBA nie ma możliwości zrobienia sobie składu z 5-6 allstarów w składzie. Masz zakontraktowanych 3 allstarów na wysokich kontraktach to już nie dokupisz z wolnej agencji kolejnego (a wymiany muszą kontraktowo/finansowo się mniej więcej zgadzać)
Chyba, że masz coś takiego, że wziąłeś 2 all-starów a reszta to są zawodnicy "wychowani" w klubie jak w GSW (Curry/Green/Thompson) + dokoptowani byli swego czasu KD a teraz taki all-star kontrakt ma CP3(trade wlaśnie) czy Wiggins. Łatwiej jest w NBA przedłużyć kontrakt swoim graczom (za co jeszcze są bardziej uprzywilejowani finansowo)