O pierwszej połowie można byłoby napisać w sumie tylko tyle, że się odbyła. Obie strony nie potrafiły sobie stworzyć klarownych okazji do strzelenia bramka. Optyczną przewagę miał Milan, ale niewiele z tego wynikało, gdyż najczęściej nabijali oni statystykę podań wymieniając futbolówkę w okolicy środka pola. Niemniej pierwsza połowa upłynęła w zasadzie pod znakiem strzałów z dystansu. Próbowali Loftus Cheek dwukrotnie, Reijnders dwukrotnie, Bennacer, czy Pulisic, ale ich strzały najczęściej mijały bramkę Consigliego albo ten udanie interweniował. Dwukrotnie piłkarzom Milanu udało się co prawda pokonać golkipera gości, ale w obu przypadkach arbiter odgwizdał pozycję spaloną - najpierw Giroud, a w następnej akcji Leao. Jedną groźną próbę miało także Sassuolo za sprawą Berardiego, ale jego uderzenie z 33' minuty obronił Maignan, choć piłka prawdopodobnie i tak minimalnie poszybowałaby nad poprzeczką.
Druga odsłona, jeśli chodzi o przebieg, niewiele różniła się od pierwszej, ale - co najważniejsze - Milanowi udało się znaleźć drogę do bramki Consligiego. Konkretnie uczynił to w 59' minucie Pulisic po znakomitym zagraniu Bennacera. Wcześniej okazję do strzelenia bramki miał Reijnders, kiedy to na 16 metr piłkę do strzału znakomicie wyłożył mu Pulisic, ale Holender oddał bardzo lekki strzał. W 51' minucie natomiast to goście mogli wyjść na prowadzenie. Wówczas Toljan, przed którym piłkarze Milanu rozłożyli czerwony dywan aż do 16 metra od bramki Maignana, oddał mocny strzał, ale dla golkiper Milanu poradził sobie z jego obroną. Swoje okazje miał także, jeśli chodzi o rossonerich, Florenzi, ale jego oba strzały z 53' oraz 78' minuty nie były celne. Po 80' minucie Milan niepotrzebnie się cofnął, co sprawiło, że Sassuolo zaczęło przeważać, ale na szczęście nie potrafili przewagi udokumentować trafieniem. W 90' minucie mediolańczycy mogli dobić rywala, ale Chukwueze, znajdujący się w polu karnym, oddał strzał obok słupka.
AC MILAN (4-3-3): Maignan; Calabria, Kjaer (81' Simić), Theo Hernandez, Florenzi; Loftus-Cheek (75' Zeroli), Bennacer (63' Adli), Reijnders; Pulisic, Giroud (63' Jović), Leao (81' Chukwueze)
Rezerwowi: Mirante, Nava, Bartesaghi, Jimenez, Nsiala, Simić, Krunić, Adli, Zeroli, Chaka Traore, Romero, Chukwueze, Jović
US Sassuolo (4-2-3-1): Consigli, Toljan, Ferrari, Erlic (46' Tressoldi), Pedersen; Matheus Henrique, Thorstved (89' Ceide); Berardi (70' Castillejo), Bajrami (85' Volpato), Laurentie (89' Mulattieri); Pinamonti
Rezerwowi: Pegolo, Cragno, Missori, Mulattieri, Ceide, Alvarez, Castillejo, Viti, Volpato, Lipani, Tressoldi
Bramki: 59' Pulisic
Żółte kartki: 88' Castillejo
Arbiter główny: Livio Marinelli (Tivoli)
Miejsce: San Siro (Mediolan
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Co do plotek to dzisiaj mignęło mi coś o zainteresowaniu Demirelem, aż sprawdziłem gdzie chłop jest? Jakoś mi umknęło, że poszedł do Arabii i ciekawe czy chciałny wrócic :P
Faktycznych niektórzy wyglądali słabo ale cieszymy się tym co jest,.
Forza MILAN.
Nie chcę Cię martwić, ale Pioli już tam pewnie jest ;)
strims.pl
https://www.google.com/interstitial?url=https://strims.in/
Klub kokosa I niech szuka kogoś kto wyłoży na niego kilka baniek
- są 3pkt? tak
- trzecie miejsce utrzymane? tak
- przewaga nad piątym powiększona? tak
- bez kontuzji? tak
I tym o to miłym akcentem kończymy rok. Czy to był on udany czy nie, to już kwestia indywidualna. W każdym razie mam nadzieję i tego też życzę wszystkim milanistom/tkom na tym forum, żeby Nowy Rok, to był nowy (lepszy) Milan! (nie mylić z "nowy ja").
Trzymajcie się!
inna sprawa, że krunicinho nie chciał wejść na boisko. jeśli to prawda to piękne pożegnanie zrobi
Oby następny rok był lepszy, byle dociągnąć te top 4 i na nowy sezon zatrudnić kogoś innego.
Ważne że chociaż 3 pkt. i strata do Juve i Interu (tutaj nawet się zmniejszy, co w sumie i tak nic szczególnego nie znaczy...) się nie powiększy, może ktoś z nich złapie mocny dołek...
Teraz formalność z Cagliari we wtorek i gramy dalej...
Jak to mówił Leo Benhaker (chyba źle piszę nawisko, sorki) step by step...
ps.ciekawe czy prawdą jest przygotowany kontrakt do 2027 dla Krunicia i dziwne że o tym dziennikarze ani słowa.
Szkoda, że Isma jedzie na PNA bo razem z Reijndersem mogą dać jakość i stabilizację w drugiej linii, na którą reszta pomocników jest po prostu za słaba.
Osobiście szkoda mi też Leao, bo zasłużył dziś na bramkę - głównie zaangażowaniem - a tak dalej będzie gadanie jak długo już nie trafia.
Optymalne zakończenie "średnio udanego" roku kalendarzowego. Oby od stycznia było już tylko lepiej.
Generalnie każdy jego kontakt z piłka był mega żywiołowo odbierany przez kibiców, widac ze są wobec niego ogromne oczekiwania.
P.S. Tez bym chciał żeby strzelił i wrócił do robienia liczb, ale nie oszukujmy się, dzisiaj był daleki nawet od swojej średniej dyspozycji.
Druga połowa i coś koło 73? minuty? było bardzo groźnie, tylko jakiś jegomość z 11 metrów władował obok słupka w podawqacza piłek.
Poza tym faktycznie bez wielkich nerwów u nas, chociaż Samu robił wiatr u siebie.
@ MilanHomer - akurat nie kojarzę w tym momencie sytuacji, ale możliwe, że coś faktycznie mi umknęło. Natomiast jedna sytuacja dla rywala to raczej wkalkulowana powinna być przy każdym wyniku. Ogólnie goście raczej nie zagrażali.
Była jedna sytuacja i ma tym koniec.
Ogólnie taki nijaki mecz, mimo że my też mocno spokojnie z przodu, ale bez fajerwerków.
Nie wiem jak wam, ale ilekroć Adli ma piłkę to mam wrażenie, że koleś ja zgubi i stracimy przez niego gola.