Kilku piłkarzy Milanu może powrócić do dyspozycji trenera Stefano Piolego na niedzielne spotkanie z Empoli, które zakończy pierwszą rundę Serie A. Już w grudniu urazy wyleczyli Marco Sportiello i Marco Pellegrino, ale nie zostali jeszcze włączeni do kadry meczowej, gdyż odbudowywali formę fizyczną. Proces ten jest na finiszu i obaj prawdopodobnie będą już mogli zasiąść na ławce rezerwowych. Ze swoim problemem zdrowotnym zdoła uporać się raczej także Yunus Musah, zaś jeśli Noah Okafor nie zdąży tego uczynić przed niedzielą, to powinien wrócić do gry w przyszłym tygodniu. Gotowy do gry będzie również powracający z wypożyczenia Matteo Gabbia.
Lista nieobecnych tak czy inaczej pozostaje jednak pokaźna. Z kontuzjami w dalszym ciągu zmagają się Pierre Kalulu, Malick Thiaw, Fikayo Tomori, Mattia Caldara i Tommaso Pobega, niepewna jest także sytuacja Rade Krunicia. Dodatkowo dochodzą absencje Ismaela Bennacera i Samuela Chukwueze, które wynikają z powołań obu piłkarzy na Puchar Narodów Afryki.
TOMORIĆ
może on by zagrał? Podobno w pucharze Włoch z Frosinone strzelił 4 bramki - tak mówili wczoraj w pucharowej transmisji ;D
A w obronie, jak to w obronie, sami widzimy jak jest. Dobrze, że wraca Gabbia. Fajnie by było jakby Simic zbierał szlify, ale jak widać było w meczu z Cagliari - wciąż jest jeszcze elektryczny, a Kjaera nie można przeksploatować. No nieciekawie.
Pomoc też dziurawa. Jeśli De Kruyne symuluje to mógłby łaskawie przestać, bo nawet jak ma odejść, to lepiej żeby był jakiś pomocnik w składzie, niż żeby go nie było.