La Gazzetta dello Sport podaje, że od jakiegoś czasu Rade Krunić nie dostaje szans od Stefano Piolego oraz jest tylko teoretycznym członkiem kadry Milanu, ponieważ Bośniak od kilku tygodni jest już myślami poza klubem. Pomocnikiem interesują się Fenerbahçe oraz Lyon. Jeśli zawodnik zostanie sprzedany zimą, Rossoneri będą na rynku szybko szukać dla niego zastępstwa.
Potem postawienie na niego po kontuzji mimo rozwoju Adliego przez co straciliśmy kilka punktów.
A teraz krunić wypiął się na klub, co nie może być zaskoczeniem patrząc, jak bardzo chciał odejść w lato. Trudno, krzyżyk na drogę za takie zachowanie i wszystkiego najgorszego w życiu zawodowym. Grając tutaj dostał szansę życia, której nigdy nie powinien otrzymać i takie cyrki.
Widać, że "trener" zna się na ludziach. To samo z Ostim. Nepotyzm i koligacje ważniejsze niż dobro klubu. Dodam, ze jeszcze z synkiem krunicem chcieliśmy podpisywać nowy kontrakt z podwyżką. Gdyby "trener" go nie chciał, to nie byłoby takiego tematu. Karykatura kogoś kto stoi na czele pionu sportowego. Z krunicem obaj siebie warci.
Końcówka jego przygody jednak jest smutna i burząca ten piękny obrazek. Pioli mu chyba za bardzo napompowal ego przed sezonem, robiąc z niego centralna postać w pewnym momencie, przynajmniej do powrotu Benka. Koniec końców dobrze wyszło, ze nie dostał nowego kontraktu - ale wobec tego bólu pleców (raczej dolnej części) trzeba jak najszybciej go spieniężyć i szukać zastępstwa.
Miejsce 15 w lidze I chcą kogoś tak słabego kupić,