Nowy rok nie mógł dla Milanu rozpocząć się lepiej: dwa zwycięstwa, jedno w Pucharze Włoch z Cagliari, drugie w Serie A z Empoli. Siedem zdobytych bramek, tylko jedna stracona. MilanNews informuje, że oba zwycięstwa nie były tylko zasługą wielkich nazwisk, takich jak Rafael Leão, Ruben Loftus-Cheek i Olivier Giroud. Każdy z nich co prawda zdobył gola, ale również duży wkład mieli zawodnicy Primavery.
Z pewnością pasmo kontuzji ułatwiło włączenie niektórych piłkarzy do pierwszego zespołu, ale również znakomicie spisująca się w ostatnim czasie Primavera. Geoffrey Moncada, Paolo Maldini, Ricky Massara i Angelo Carbone wykonali swoją pracę, ale również wkład wniósł Vincenzo Vergine, który został nowym szefem sektora młodzieżowego Milanu.
Rekordowy debiut Francesco Camardy, debiut Jana-Carlo Simica, gole Chaki Traoré, dobrze spisujący się Álex Jiménez, a także Davide Bartesaghi i Kevin Zeroli. Oczywiście to dopiero pierwszy krok na długiej i skomplikowanej drodze, która będzie przerywana wieloma trudnościami. W międzyczasie trwają również prace w sektorze młodzieżowym z Ignazio Abate, który w ubiegłym sezonie dotarł do finałowej czwórki Ligi Młodzieżowej UEFA, a w obecnym zajął pierwsze miejsce w grupie i wywalczył awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Milan chce stworzyć "drużynę B", czyli AC Milan U-23, która grałaby w Serie C, tak jak od kilku lat robi to Juventus. Włodarze klubu wierzą, że będzie to doskonały krok na drodze do regularnego wprowadzania talentów do pierwszego zespołu. Takie rozwiązanie będzie się wiązało z poniesieniem pewnych kosztów, ale przyniosłoby bardzo ważne średnioterminowe korzyści, zarówno techniczne (spełnienie wymagań dot. wychowanków), jak i ekonomiczne.
Osobiście uważam, że kontuzje i widmo zmian w podatkach to są główne motywy.
Co do drugiej drużyny to oczywiście świetny pomysł, który powinien być już zrealizowany dawno temu.
Serie c zweryfikuje, i jeżeli się nie nadaje to pozbyć definitywnie.
Malolaci powinni zrzucić się na jakąś bombonierkę albo Lambo dla naszego doktora i spółki xD