Corriere della Sera podaje, że haniebne rasistowskie obelgi w Udine bardzo zraniły Mike'a Maignana, ale bramkarz odnalazł już spokój dzięki bliskości kolegów z drużyny i rozmowie ze Zlatanem Ibrahimoviciem. Francuz jest zmotywowany i ma wielką chęć wyjścia wieczorem na San Siro, aby pokazać się z jak najlepszej strony i poczuć wsparcie kibiców.
Jedziemy WSZYSCY fani Milanu go PRZYTULIĆ :)
Nie rozumiesz problemu. Chodzi właśnie o to żeby to nie było na porządku dziennym. Mike sam powiedział, że mogą gwizdać, mogą śpiewać przyśpiewki na niego jako gracza drużyny przeciwnej ale nie obrażać konkretnego człowieka, bo wygląda inaczej.
Jeśli obrazilby się, bo na niego buczeli, gwizdali albo pokazali transparent, że jest cienkim
bramkarzem to sam bym powiedział, że jest miękka fają i skoro taką kasę bierze, to musi się pogodzić, że jedni kibice będę go uwielbiać inni nienawidzić. Ale tu chodzi o coś innego. Dzisiaj będziemy przymykać oczy, bo to tylko słowa albo okrzyki, a jutro taki debil rzuci w pilarza jakimś przedmiotem. A skoro jest przyzwolenie na takie traktowanie publicznie, to za chwilę jakiś dzieciak padnie ofiarą przemocy, bo jego rówieśników nie spodoba się kolor skóry, włosów lub oczu kolegi.
Czy czarnoskory pracownik myjni samochodowej może inaczej odebrać te wyzwiska i groźby, które zapewne są, tylko chłop z myjni samochodowej nie jest medialny?
I nikt o tym nie wie, i nikt o tym nie usłyszał, jak przykladowo niejaki Samuel Brown jest obrażany i wyszydzany przez młodych ludzi na jego nocnej zmianie.
Bo kogo to interesuje, jeśli nikt go nie zna?
Tutaj jest inna sytuacja, aby zatrzymać i zwrócić uwagę na problem.
Bo jeśli nad tym wszystkim przejdziemy do porządku dziennego typu "ludzie się zawsze wyzywaja" to pewnego dnia, w pewnym meczu za rok, za dwa lata ktoś rzuci cegłówką w piłkarza i dojdzie do tragedii. Wszelka agresję należy uciszyć. A agresja na tle społecznym, rasistowskim czy religijnym to najgorszy rodzaj agresji z opóźnionym zapłonem.
Dziś tylko wyzywał, a jeśli nikt nad tym nie zapanuje, to ktoś to później wykorzysta do swoich politycznych celów i zacznie się kolejna Kryształowa Noc.
Wystarczy spojrzeć na nastroje, jakie ostatnie zapanowały w Polsce.
Jeśli nie myślisz zgodnie z linią prawicowa, to musisz być wstrętny i ohydny lewak.
To jest czysta nienawiść.
To jest podobny schemat nienawiści, nad którą łatwo utracić kontrolę.
jakieś przykłady? bo ciągle słyszę o tych mitycznych białych zawodnikach obrażanych za to, że są biali i nikt nie reaguje, ale jakoś sobie nie przypominam żadnej takiej akcji.