Początek lutego przynosi 23. kolejkę Serie A.
Piątek, 2 lutego:
20:45: Lecce - Fiorentina 3:2 (Oudin, Piccoli, Dorgu - Mandragora, Beltran)
Sobota, 3 lutego:
15:00: Empoli - Genoa 0:0
15:00: Udinese - Monza 0:0
18:00: Frosinone - Milan 2:3 (Soule [k.], Mazzitelli - Giroud, Gabbia, Jović)
20:45: Bologna - Sassuolo 4:2 (Viti [s.], Fabbian, Ferguson, Saelemaekers - Thorstvedt, Volpato)
Niedziela, 4 lutego:
12:30: Torino - Salernitana 0:0
15:00: Napoli - Hellas 2:1 (Ngonge, Kwaracchelia - Coppola)
18:00: Atalanta - Lazio 3:1 (Pasalić, 2x De Ketelaere [1x - k.] - Immobile [k.])
20:45: Inter - Juventus 1:0 (Gatti [s.])
Poniedziałek, 5 lutego:
20:45: Roma - Cagliari 4:0 (Pellegrini, 2x Dybala [1x - k.], Huijsen)
https://youtu.be/LPgvnIYSQEI?t=114
Dlaczego ta jedenastka nie była powtórzona, skoro gracz wbiegł w pole karne przed oddaniem strzału przez Dybalę? I to jeszcze przebiegł metr przed sędzią...
Fajnie że zagraliśmy z nimi jak byli w najgorszej formie i dołku, może u siebie pokonają nawet Inter albo chociaż ten remis byłby git :)
A co meczów pucharowych - jeszcze ich nie ma, więc Inter też "odpoczął"
Napisałeś tak, jakby Inter prócz samobója Gattiego nie stworzył żadnej okazji. Mecz pod całkowitą kontrolą i gdyby nie Szczezny, to byłoby gładkie 3:0. Stricte piłkarsko Inter jest obecnie poziom wyżej od reszty,
Ale trzeba też podkreślić, że kadrowo oni zjadają Serie A i ich tryumfy we Włoszech póki co to obowiązek. Simone Inzaghi może zostać ogłoszony trenerem wielkim dopiero, gdy wygra Ligę Mistrzów. Pioli w składzie z Saelmakersami, Messiasami i innymi tuzami ugrał mistrzostwo, wicemistrzostwo Italii oraz 1/2 CL.
Tak po prawdzie to regularnie się osłabiamy, bo za Kessiego, Hakana i Tonalego nie znaleźliśmy godnego zastępstwa i użyliśmy półśrodków - Pobega, Diaz, Adli, Reijnders, a nawet RLC, który zalicza rewelacyjne momenty.
Nie są to piłkarze tak jakościowi jak utracona trójka. Tylko bramkarza udało się zastąpić 1 do 1.
Do tego wszystkiego tracimy jeszcze Kjæra, wieku nie oszukasz.
Inter kadrowo jest obecnie półkę wyżej zarówno od nas, Juventusu i całej reszty. Co widać w tabeli oraz meczach bezpośrednich.
Inzaghi wcale lepszy od Stefana nie jest. Ma zwyczejnie lepiej zorganizowaną ekipę i jest tam z czego szyć.
No prawe skrzydło wzmocniliśmy znacząco poza bramką, ale poza tym mam dokładnie takie same odczucia, jak Ty.
Ja uważam, że cykl Piolego w Milanie się wyczerpał. Wydaje mi się, że ta grupa pod jego wodzą już się nie rozwinie, bo ten związek swój absolutny peak już osiągnął i coś się skończyło. Tej drużynie brakuje obecnie energii, brakuje jaj, drapieżności, głodu. No i świeżości. Pioli kisi się w swoim własnym sosie. W zespole nie ma konkurencji, nie ma prawdziwej rywalizacji. Theo, Calabria, Kjaer (to akurat przez kontuzje innych środkowych obrońcöw - ale jednak), Reijnders, Loftus - Cheek, Leao, Giroud, Pulisić grają właściwie zawsze, niezależnie od indywidualnej i aktualnej formy. A rezerwowi (w jakim gazie by kto nie był) też są tylko rezerwowymi. To jest mocno demoralizujące dla grupy, odbiera jej właściwą energię i chemię. To widać na boisku.
Ale z drugiej strony - wyniki sprzed 2 i 3 lat, sukcesy i osiągnięcia ponad stan, wywindowały oczekiwania kibiców Milanu dużo powyżej nieboskłonów. A powinniśmy jednak stąpać po ziemi. Tamte oszałamiające tryumfy i powrót na salony po tylu chudych latach banicji - wielu z nas omamiły, zakrzywiły rzeczywistość.
Milan nie ma kadry,która mogłaby sobie seryjnie mistrzostwa Włoch zdobywać i co rok w 1/2 LM się meldować. To nie nasz poziom.
Carlo Ancelotti miał jakościowo dream team na ówczesne realia, a scudetto i tak zdobywał od wielkiego dzwonu, bo batalia w Champions League kosztowała zbyt wiele.
Kibic często zapomina i tylko wymaga.
To niesamowite, że nie tylko znasz już wynik, ale też posiadłeś wiedzę na temat tego, co każdy myśli na ten temat. Jak to jest być rzecznikiem każdego? Pewnie ogromna odpowiedzialność? No ale i chwała na wieki.
Bardzo Ci zazdroszczę.
Ja Tobie zazdroszczę optymizmu, skoro widząc jak Inzaghi masakruje Piolego szósty mecz z rzędu nadal masz nadzieje na dobry wynik. Albo to, albo daj namiary na dealera.
My mamy Ostiego
z czymś, z czym nawet się nie zapoznałeś.
Bo nie podejrzewam Cię o to, że przeczytałeś, ale nie zrozumiałeś. Takie podejrzenie byłoby z mojej strony bardzo uwłaczające Twojej przytomności umysłu i kondycji intelektualnej, bowiem komentarz był bardzo prosty tak w formie, jak i treści. Bo ja prosty człek jestem. Ktoś, kto wypowiada się w imieniu wszystkich i jest rzecznikiem każdego z nas z osobna (w tym i moim) - przerasta mnie o trzy głowy, nawet, gdy włożę cylinder, więc nie śmiałbym Ci zarzucać braku zrozumienia czytanego tekstu na poziomie podstawowym. Co to, to nie!
Hakan kopał się przez kupę czasu po czole. Jemu najlepiej zrobiła zmiana otoczenia. Diaz - to samo. CDK - to samo. Może problemem z piłkarzami nie do końca są sami piłkarze a trener, taktyka, założenia?
"Inter kadrowo jest obecnie półkę wyżej zarówno od nas, Juventusu i całej reszty. Co widać w tabeli oraz meczach bezpośrednich."
Patrząc po statystykach derbów d'Italia to tego nie widać. Powiedziałbym, że to mecz na 0:0. Ba, powiedziałbym, że gdyby nie ten samobój to Inter by nic nie wlulił i tak by się to skończyło.
Ogólnie Inter jest mocny, ale to właśnie Inzaghi jest u nich najsłabszym punktem. To on dokonywał bezsensownych zmian w poprzednich sezonach, przez które tracili punkty. W tym sezonie "jakby" się poprawił - ale jak przyjdzie batalia w LM na dalszym etapie to znów może się stolik wywrócić.
A my? Nie mamy złej kadry. Powiedziałbym, że wraz z Juve mamy porównywalnie odrobinę słabszą od Interu. Ale u nas problemem jest capo di tutti treneiro Pioli i jego piollismo. Mamy kadrę na walkę o scudetto - ale mnóstwo kontuzji i trenera sabotażystę (z całym szacunkiem do osiągnięć, ale od dwóch sezonów więcej błędów popełnia - taktyka, założenia, schematy, przygotowanie fizyczne, kontuzje, zmiany - niż daje od siebie).
https://youtu.be/pL1jZla6-JA?si=vx1bX48LiuR5gOps
Inter cały czas w natarciu, pierwszy strzał Juve oddało po 60 minucie i to typowego kartofla. Warte odnotowania było tylko uderzenie Gattiego, oddane kilka minut po Vlacho i to na tyle. Stara Dama nie miała ŻADNEJ innej okazji, gdzie Inter cały czas siedział na ich połowie.
Co do Inzaghiego pełna zgoda, sami sąsiedzi też na niego często narzekają.
Też uważam, że słaba dyspozycja zawodników może być spowodowana w dużej mierze zła taktyką trenera, błędy sztabu itp.
Kessie również długo grał przeciętnie i nagle odpalił. Calabria i Theo zaliczyli mega progres, a teraz znowu straszny regres.
Nasi boczni obrońcy pokazali, że potrafią grać mega piłkę, skoro teraz nagle się zespuli(szczególnie Davide) to znaczy, że ktoś po drodze popełnił jakiś błąd.
Do niedawna był taki okres, gdzie Bawarczycy, którzy są hegemonem w Bundeslidze, nie mogli sobie poradzić z Borussią.
Na osiem kolejnych spotkań, rozegranych w latach 2021-23, aż pięć razy wygrywało Gladbach, były dwa remisy i raz jeden wygrał Bayern.
Czy to oznacza, że ich trenerzy byli lepsi od szkoleniowca z Monachium, Flicka i Nagelsmanna?
Ale Inter nie wluliłby nic. Taka była taktyka Allegriego. I gdyby nie babol Gattiego to Inter mógłby jeszcze 30 minut grać i dalej kończyć się przed polem karnym Juve. A gdyby jego strzał miał więcej szczęścia to byłby remis. To nie był mecz z cyklu oczywistych (jak z nami). To był mecz na 0:0 i tak by się pewnie skończył gdyby nie Gatti.
Albo jakiś fartowny strzał sprzed pola karnego w wykonaniu Hakana, który nie poleciałby na spoinę/poprzeczkę/słupek.
Merdy już tylko sami ze sobą mogą to mistrzostwo przegrać.
W ostatnich minutach byli zupełnie bezradni, a przez całe spotkanie oddali jeden strzał, o ile ten ledwo turlający sie kartofel Vlaho można nazwać strzałem.
Tylko rewelacyjny dzisiaj Szczęsny uchronił ich od pogromu, wybronił setki Barelli i Arnautovicia. Jeszcze Hakan obił słupek.
Sąsiady w tym momencie są drużyną kompletną. Ogląda się to ze skrywaną głęboko przyjemnością. Zazdroszczę i tyle.
Poza tym nic nie stworzyli ale dla mnie największym rozczarowaniem zdecydowanie zmiana Chiesy który nawet średnio próbował wejść w pojedynek z Pavardem i nic mu nie wychodziło
Poza tym strzałem nie pokazali nic. Byli bezzębni, a wspomniany Chiesa wyglądał jakby ten mecz przegrał w głowie jeszcze przed wejściem z ławki.
Inter miał 3 celne strzały. Aż 3. Juve 1. Masakryczna różnica w poziomach xD Ani jedni ani drudzy nie nadawali się na wygraną.
Trzymam kciuki żeby gracz Lille nie trafił do nas.
Z Serbów zdecydowanie najlepiej prezentował sie Mitrović, ale on wybrał pieniądze niestety :(
Nie wiem. Widziałem parę razy tego Davida w zeszłym sezonie i napiszę tak: jak dla mnie, nie jest to piłkarz warty 60 baniek, ale z pewnością jest lepszy od Vlahovicia. Przynajmniej piłka mu nie przeszkadza. A z całej tej dwójki najbardziej chciałbym powrotu CDK ;)
Bez jaj.
Tam odznalazł swoje miejsce, pasuje mu styl Atalanty i może się rozwijać. Uważam, że to podobny przypadek jak z Hakanem/A.Silvą. U nas nie mogli się odnaleźć, a w Interze/Frankfurcie zaliczyli olbrzymi progres.
Portugalczyk opuścił Frankfurt i znowu zaczął kopać się po czole. Podobnie może być z Turkiem i naszych De Ketelaere.
Czasami piłkarz jest stworzony pod konkretną ligę/taktykę drużyny i tylko tam będzie osiągał wyniki. Milan chyba nie jest dla Belga i lepiej żeby odszedł definitywnie.
Nie chodzi o to, co było sezon temu. Chodzi o to, co jest teraz. A fakty są takie, że CDK w Atalancie ochłonął, nabrał pewności siebie. W Milanie presja go po prostu zjadła. To był za duży przeskok dla niego. I myślę, że po powrocie mielibyśmy z niego wiele pociechy. Jeżeli faktycznie obejmie nas Conte, to tym bardziej. On gra podobnie do Gasperiniego i tutaj sądzę, że sam trener chciałby go w drużynie.
Może wyjdą z kryzysu za parę kolejek ale po ich grze typowy średniak
Inter na ten moment najlepsza drużyna w lidze, ale sezon jeszcze długi
Cieszmy się że jesteśmy na 3 miejscu duża przewaga nad 5tym miejscem parę lat temu to marzyliśmy o LM.
Dla mnie Pioli robi mega robotę z tym składem i wieloma kontuzjami, ale przyznaje czasami nasza drużyna wygląda na wypaloną, ale to bardziej wina pojedynczych zawodników jaką mają formę
Poza tym mnie bardziej jednak gra Milanu obchodzi niż Napoli
A Wojtek dzisiaj absolutny top, uchronił Juve przed blamażem.
My z parodią w obronie nie dogonimy Turyńczyków, trzeba bronić trzeciego miejsca.
Bramki ; Nsiala, Sia i Camarda. Przy czym ta bramka Camardy warta obejrzenia - zabawił się z obroną i bramkarzem całkiem do rzeczy. Poza tym jeszcze miał słupek po akcji Stelmacha. Tego Sia też pomalutku warto uważniej obserwować.
Jaka tam jest wymienność pozycji wypracowane schematy różne rozwiązania rozegrania
To wszystko jest tak widocznie wypracowane ze to głową mała
U nas po 5 latach Piolego wypracowaliśmy pierwszy schemat gry w ataku czyli skrzydłowy wypuszcza bocznego obronę i zagrywa spod linii do tyłu w pole karne do Loftusa
Lautaro, Marcus, ze srodka Miki, Barella i Hakan przed 16, do tego w obwodzie Bastoni noo naprawde nie jest łatwo sie temu oprzeć.
A całość uzupelnia ruch bez piłki wiekszosci zawodników..
porównajcie to do naszych kop...
Masz może linka do wywiadu Piolego, w którym powiedział, że daje zawodnikom piłkę i niech sami przygotowują się do meczów? Bo widzę, że niektórzy kibice tak piszą, a sam nie przypominam sobie takiego wywiadu (ale też w ostatnim czasie mało takich czytałem ze względu na ograniczony czas).
Nie znajdziesz. Gianni Rivera kolejny raz konfabuluje ;)
Nie wiem czy Gianni Rivera miał to na myśli ale w jednym z wywiadów Pioli powiedział cytując z tej strony:
"Myślę, że rolą trenera jest zrozumieć własną drużynę. Kiedyś cały czas ich męczyłem video i taktyką, teraz daje im więcej swobody, bo mam zaufanie do nich, ich poczucia odpowiedzialności i przynależności oraz szacunku wobec klubu i trenera. Nie mówię, że nic nie robimy, ale trochę się odsuwam na bok, żeby sami mogli przepracować niektóre sytuacje." Poniżej link
https://tiny.pl/c36nc
Dokładnie o to mi chodziło.
Piotrek1899
A tak dokładnie, to oprócz sytuacji, gdzie pisałem o tym, że Bartesaghi grał na środku obrony w Primaverze i można by go tam wystawić, na co odpowiedziałeś, że nie grał tam na środku, to niby w czym jeszcze, jak to ująłeś, "konfabulowałem"? Bo innych sytuacji sobie nie przypominam, a stwierdzasz to tak, jakbym w każdej lub w co drugiej wiadomości pisał nieprawdę.
Akurat Piotrek to często ma nieistniejące problemy. Nie przejmowałbym się zbytnio jego opinią.
Już wolałbym zwycięstwo Juve. Przynajmniej w przypadku wygranej Interu, będzie można całkiem realnie myśleć o 2 miejscu
Danilo w piłkę wślizg, thuram płacze, żółta dla danilo