Jak podaje brytyjski The Telegraph, IFAB ma w piątek ogłosić wprowadzenie do futbolu zasady o niebieskiej kartce. Kartonik tego koloru arbitrzy będą mogli pokazać zawodnikowi za cyniczny faul (przerywający groźnie zapowiadający się atak, ale nie będący na czerwoną kartkę) lub protesty wobec decyzji sędziego. Będzie to skutkowało zejściem takiego piłkarza na 10 minut z boiska i udanie się na ławkę kar. Za dwie niebieskie kartki gracz otrzyma czerwoną. Ławki kar nie będą prawdopodobnie jeszcze obecne podczas tegorocznego Euro 2024, ani przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Przepis w najbliższych miesiącach będzie testowany w amatorskim futbolu. UEFA może jednak zostać zmuszona, aby je wdrożyć, jeśli pozytywne testy doprowadzą do dodania ich do przepisów gry.
Jak donosi The Telegraph, IFAB zatwierdził również testy innego nowego przepisu, zgodnie z którym tylko kapitanowie drużyn będą mogli rozmawiać z sędzią na temat jego decyzji.
Natomiast nie wiem czy mi się pomysł podoba. Czas pokaże.
Przecież to samo masz już teraz - dla Milanu faul i często kartka, dla Interu upomnienie.
Niech się lepiej wezmą za te ostatnie jawne wałki...
POE, na przyszłość chociaż to "wypikaj" jakoś :) Upomnienie. // Corsa
edit: Jeszcze powinno się wprowadzić częstsze/surowsze kary za pociąganie za koszulkę. Zazwyczaj sędziowie to olewają, a gdyby podyktowali kilka karnych za takie bezmyślne zachowania, to zawodnicy szybko by się tego oduczyli.
Inna sprawa, że idea kar minutowych sama w sobie nie jest zła. Natomiast miałaby sens gdybyśmy zatrzymywali zegary i mierzyli tylko aktywny czas gry (co powinno być celem numer jeden w zmianach przepisów). Inaczej jak to będziemy implementować? Kolega dostał niebieską... "A niech to, bramkarza dopadł skurcz, ewidentnie z tych 9 minutowych" Nie da się wznowić gry jak bramkarza leczą. Więc może sędzia ma uznaniowo stwierdzać kiedy minęło 10 minut i może doliczać? Już obecnie uznaniowość doliczania czasu gry na koniec meczów to parodia i farsa, więc zamiast to wyeliminować mielibyśmy to powielać...?
Niestety ale jak zazwyczaj kiedy nawet jakkolwiek nie najgłupszy pomysł się pojawia to jest postawiony na głowie...
Co to za organizacja jest ifab?
Powinien to być zielony kolor.
A tak poważnie, to mam nadzieję, że to żart i nie wejdzie... Sędziowie musieliby po każdym meczu schodzić z boiska w asyście ochrony. 10 minut to wieczność w piłce, więc również ogromny potencjał do wypaczania wyników meczy - celowo czy nie.
Swoją drogą apropo przepisów, zawsze dziwiło mnie, że np za celową obronę bramki rękami przez gracza z pola (al'a Suarez vs Ghana) jest czerwona kartka, ale w przypadku kiedy gracz cwaniacko próbuje zdobyć bramkę ręką (a'la Mbappe) to już żółta i to też należy do interpretacji sędziego... Obie sytuacje jednakowo wypaczają wynik
Bramkarz jest bezkarny ;)
Chyba, że będą ich odsyłać na ławkę, na 10 minut :)
Będzie bardzo ciekawie.
Jedyne dobre, że kapitanowie będą mogli gadać, ale z drugiej strony będą się sypały kary dla reszty.
Theo musi dostać opaskę, bo on ma długi jęzor i lubi dyrygować :)
Czasami trafia mnie jak widzę drużynę, która bezczelnie kradnie kolejne minuty, które później składają się prawie na kwadrans.
Wiadomo, że jest to element taktyki, ale np. wykopanie piłki po gwizdku, ciągnące się wznowienie gry przez bramkarza czy schodzenie z boiska okrężną drogą jest zwyczajnie zachowaniem chamskim. Sędziowie wielokrotnie są w takich sytuacjach bezradni, a zawodnicy śmieją im się w twarz.
Kary minutowe zabolą bardziej, wtedy każdy dwa razy zastanowi się czy warto ryzykować.
Problem jest w tym że mówimy o innym sporcie który ma inną charakterystykę
10 minut bez 1 gracza to może być potężny game changer i daje pole do strasznych nadużyć i kontrowersji
A tak na serio wprowadził bym te 10 minut za symulowanie fauli.
Theo za to za pyskówki dostaje żółtko w co 2 meczu