RUBEN LOFTUS-CHEEK: "Misja nie została jeszcze zakończona. Wiedzieliśmy, że wygrana dzisiaj jest bardzo ważna w kontekście rewanżu. To ważne zwycięstwo, ale jesteśmy dopiero w połowie drogi. Staram się cieszyć grą, gram bardzo dużo. Czuję się dobrze i czuję się wolny na boisku. Rola? Grałem na różnych pozycjach, ale obecna jest moją ulubioną, bo jestem bliżej bramki. Dwa razy udało mi się znaleźć miejsce i trafić do siatki. Gole? Nie liczy się to, ile ich zdobędę do końca sezonu. Jestem skoncentrowany tylko na najbliższym meczu. Liga Europy? Mamy dość jakości w zespole, aby ją wygrać. Ale nie wybiegamy w przyszłość poza najbliższy mecz. Mam solidną zaliczkę przed rewanżem".
Kto tam jest jeszcze do wyjęcia? Dawać tego Czalobacha, Czukwumekę. Jeszcze może Casadei, bo wychowany we Włoszech i kto wie, może Osti cudownie uzdrowił by Badiashile xD