Mike Maignan w ostatnich latach przyzwyczaił kibiców Milanu do świetnych interwencji. Jednak bramkarz Rossonerich w ostatnim czasie notuje słabsze występy. LGdS wspomina, że Francuz nie obronił rzutu karnego od 18 kwietnia 2023 roku, kiedy to zneutralizował strzał Chwiczy Kwaracchelii w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko Napoli.
Od tamtej pory Maignan nie obrobił żadnego z dziesięciu rzutów karnych. W czwartkowym meczu z Rennes, Magic Mike dwukrotnie został pokonany z jedenastki przez Benjamina Bourigeauda. Wcześniejsze rzuty karne bezbłędnie wykonali: Pessina, Soulé, Orsolini, Paredes, Koopmeiners, Reus, Pereyra i Çalhanoğlu.
Aż łezka się w oku zakręciła, ciekawe kiedy znowu będziemy przeżywać ten moment. Coś pięknego.
Zresztą Furlani ostatnio mówiąc że Mike ma kontrakt jeszcze dosadnie pokazuje że nie dojdą do porozumienia - albo go sprzedadzą albo zostanie do końca.
Do Martineza i Di Gregorio podawanych niżej dodałbym Provedela, który trzyma poziom, a w poprzednim sezonie był MVP wśród bramkarzy.
Federico Redondo łączony niedawno z Milanem dołączył do Interu Miami za 7,45 mln euro. Atrakcyjna cena za perspektywicznego zawodnika.
Mnie się wydaje, że większość tych chłopaków, to zainwesrowała po prostu w dobrego menedżera, który robi dobry szum i pijar.
Nie no, akurat Romero i Lazetić to skrajne przypadki piłkarzy, którzy nawet nie zaistnieli w swoich pierwszych klubach, a już trafiły im się transfery kilka poziomów wyżej. Halilovic co prawda pograł trochę więcej w Dinamie, ale rzucił się szybko na głęboką wodę i w niej utonął. Przecież piłkarzy, którzy nie odbili się od pierwszego większego klubu jest równie wielu.
A chłopak może jechać na nazwisku ojca(niczym Kosecki z naszego podwórka), który u nas zupełnie niczym się nie wyróżnił.
Ale tak jak mówisz, takich przypadków wiele, ale mimo wszystko trzeba szukać i wyłapywać perełki.
Potrzeba nam czegoś świeżego, kogoś kto ma bogaty warsztat i wrzuci drużynę na kolejny poziom. Taki Leao ma spore pole do dalszego rozwoju, to samo Bennacer, Theo, Tomori - ba nawet Calabria, Kalulu, Thiaw i reszta innych.
Pioli rozwinął drużynę do pewnego momentu i zdaję się, że największy poziom był właśnie w sezonie mistrzowskim. Milan pocovidowy też był niesamowity i w tamtym momencie to chyba tylko Bayernowi ustępowaliśmy - jeśli chodzi o formę.
Kuuurła, kiedyś to były czasy, tera to ni ma czasów.
Do tego zmiennicy widmo, panowie ićiowie.
P.S. czarne, czy białe są lepsze ?
https://twitter.com/theMilanZone_/status/1760638580081192995
Ale Di Gregorio to koszt 20 mln. Jeśli to miałby być Włoch, to osobiście jestem przekonany bardziej do Carnesecchi, ale to ten sam koszt, o ile nie więcej.
Z ligowych bramkarzy chętnie zobaczyłbym u nas wychowanka Barcelony z Genoi, tego Martineza. Świetnie chłopak wszedł do Serie A, a w poprzednim w drugiej lidze miał 17 czystych kont na 30.
W międzyczasie RB Lipsk - a oni też mają oko do takich rzeczy.
A i koszt to ok.15-18mln.
No i co ze chwalił Hande? Przypomnieć chce ze idolem Paolo Maldiniego był piłkarz Juve i jakoś Paolo jak widać Juventini nie był
Krótki róg, sito itp., do tego nogami też nie zawsze pewnie.
Chłopak od momentu ogłoszenia rozmów o kontrakcie baaardzo mocno obniżył loty.
Gość w formie jest fenomenalny, czołówka światowa, ale obecnie to nie łapie się nawet do top3 w Serie A.
Ogólnie umowa przewijała się już na początku sezonu i pamiętam komentarze, że zaraz będzie gorzej grał, bo nie dostanie takich pieniędzy, jakich oczekuje ;)
Może zapadło mi w pamięć, stąd ta umowa.
Popsuli nam Majka :(