Ostatni weekend lutego przynosi 26. kolejkę Serie A.
Piątek, 23 lutego:
20:45: Bologna - Hellas 2:0 (Fabbian, Freuler)
Sobota, 24 lutego:
15:00: Sassuolo - Empoli 2:3 (Pinamonti [k.], Ferrari - Luperto, Niang [k.], Bastoni)
18:00: Salernitana - Monza 0:2 (Maldini, Pessina)
20:45: Genoa - Udinese 2:0 (Retegui, Bani)
Niedziela, 25 lutego:
12:30: Juventus - Frosinone 3:2 (2x Vlahović, Rugani - Cheddira, Brescianini)
15:00: Cagliari - Napoli 1:1 (Luvumbo - Osimhen)
18:00: Lecce - Inter 0:4 (2x Martínez, Frattesi, de Vrij)
20:45: Milan - Atalanta 1:1 (Leão - Koopmeiners [k.])
Poniedziałek, 26 lutego:
18:30: Roma - Torino 3:2 (3x Dybala [1x - k.] - Zapata, Huijsen [s.])
20:45: Fiorentina - Lazio 2:1 (Kayode, Bonaventura - L. Alberto)
Z taką grą to będę się cieszyć jak zremisujemy z nimi w derbach :)))))
W każdym meczu chłopak coś pokazuje, a w meczu z nami na SS i wczoraj z Interem był praktycznie niewidoczny.
Dodatkowy pech przy ręce Miranchuka,.
29 lutego 2024, 06:33
Czyli jednak Milan gra poniżej oczekiwań. To dobrze, że taki konsensus powoli jest osiągany.
Idealny przykład tego, o czym pisałem wyżej. Po prostu żenujące. Jeszcze tylko brakuje czegoś w stylu "a nie mówiłem..."
Nie rozumiem również, czemu się tak zacietrzewiłeś na niektórych użytkowników (w tym również na mnie), bo ja wolałbym się mylić, niż mieć rację, kiedy moja racja równa się słabującemu Milanowi. Nie jestem malkontentem, co po prostu komentuję stan faktyczny. Dlatego broniłem Leao, kiedy go krytykowano niby to za słabą grę. Dlatego nie miałem problemów z tym, by skrytykować kiepską grę Adliego, choć byłem jednym z niewielu, którzy chcieli mu dać szansę, kiedy ciągle grzał ławę. I tak dalej, i tak dalej. Konstruktywna krytyka, bez obrażania kogokolwiek, wyzwisk itp., nie jest niczym złym, a w takim świetle ją przedstawiasz. Jeśli ktoś wyzywa Piolego czy piłkarzy, to jest po prostu sfrustrowanym dzieciakiem bez kultury, bo z krytyką to nie ma wiele wspólnego. Z mojej strony obrażania trenera czy piłkarzy nie uświadczysz, nawet jeśli przegrywamy, bo to moja drużyna, zresztą zostałem nauczony kultury osobistej na dostatecznym poziomie, by się do inwektyw i wulgarnych epitetów nie zniżać. Kibicowanie jednak w moim odczuciu nie polega na bezkrytycznym podejściu do drużyny czy sportowca, których się jest fanem. To, że kibicuję Milanowi, nie znaczy, że nie mogę widzieć jego wad. Kibicowanie polega na byciu z drużyną na dobre i na złe. Byłem z nią, kiedy za Inzaghiego zajmowaliśmy dziesiąte miejsce w lidze, i jestem z nią teraz. Nie widzę nic złego w tym, by opisywać rzeczy, które w tej drużynie nie działają. Są też rzeczy, które działają, i za to Milan chwalę (choćby za to, że strzelamy dużo bramek, bo mamy jedną z najlepszych ofensyw w lidze). I nie wiem, jak inni, ale ja "nie drwię ze wszystkiego, co jest związane z Milanem", a jedynie krytykuję to, co nie działa. To jest ogromna różnica, choć rozumiem, że z klapkami na oczach widzisz tylko negatywne komentarze, których się zawsze musisz czepiać. To trochę smutne.
Mamy najlepszą sytuację kadrową od kilku dobrych lat. Myślę, że niewykorzystujemy naszego potencjału, za co odpowiada w końcu warsztat trenerski. Można się tłumaczyć tym, że gramy na kilku frontach, ale od tego mamy właśnie szeroką kadrę, żeby odpowiednio rotować i przygotować zespół pod dany mecz. Tymczasem w wielu meczach Milanu gra wygląda jakby warsztat im przygotował taktykę "weźcie piłkę i grajcie jak chcecie".
Owszem, Inter gra fantastyczny sezon i myślę, że jest w top 5 obecnych drużyn na świecie, są a stanie wygrać z każdym - co zresztą pokazał ostatni finał LM, gdzie postawili się Manchesterowi. Nie oczekuję od Milanu perfekcyjności, ale przynajmniej zespołu, który jest poukładany i dobrze zorganizowany.
Wierzę też w to, że Padre próbuje zapobiec dalszym problemom Milanu, ale uważam, że po prostu jego schematy się wypaliły - co jest naturalne w świecie piłki.
Po prostu komicznie wygląda ta debata po ostatnim meczu Milanu, w świetle tego, co zdarzyło się wczoraj na San Siro - to usilne przekonywanie, że powinniśmy być zadowoleni z tego 1 punktu, że dominowaliśmy. I co z tego.
Myślę też, że wielu kibiców Milanu jest po prostu zmęczonych tym ciągłym kręceniem się jak g... w przeręblu, w ten sinusoidzie, że tej formy ciągle nie można ustabilizować na dłuższą metę, a zrobić 5 zwycięstw z rzędu to pułap nieosiągalny. Nie oznacza to, że to jest akt przeciwko Milanowi - raczej troska o jego przyszłość. Bardziej długofalową, niż spoglądanie w stronę najbliższego meczu tylko.
Szacunek za bycie największym optymistą tutaj, ale nie każdy ma to samo spojrzenie i taką samą optykę. :-)
Normalnie cała śmietanka, hihi :)
Tak jak mówiłem - trochę dystansu, bo ileż można trzymać kija w dupie? :P
Sam często używasz sarkastycznych określeń i wbijasz szpileczki z innych użytkowników, więc nie dziw się, że ktoś robi to dokładnie samo. :P
Chłopie co ty pierniczysz ?! Równie dobrze ile też spotkań Milan wyciągnął :) To jest właśnie piłka nożna można powiedzieć że Inter też haniebnie zremisował z Bolognia a prowadził 2:0. Z Sassuolo było chyba podobnie nie chce mi się patrzeć na ich wyniki ale gdzie my z taka gra, trenerem i składem do nich ?
Fizycznie są od nas 2 klasy lepsi, technicznie może nie aż tak, bo nasi zawodnicy są dobrzy, ale wyglądają jakby byli nieprzygotowani do sezonu. Raz im wyjdzie mecz, a 2 razy nie wyjdzie… brakuje regularności. Inter zawsze miał drużyny silne fizycznie, a my bardziej techniczne, przynajmniej odkąd pamiętam, oni uchodzili za takich boiskowych twardzieli, a my raczej takie miękkie faje, ale teraz to jest dosłownie przepaść.
Dalej brandzlujmy się, ze byliśmy lepsi w meczu z Atalanta. Może jakieś specjalne trofeum usmiechu nam za to przyznają.
palonettoACM, Rossu, Gianni Rivera, Corsa... Elita ;p Brandzlujcie się dalej sukcesami kuzynów :)
Ta drużyna teraz jest najlepsza w ich historii.
druga gwiazdka pewna.
LM coś czuję że będzie ich
Są bardzo silni, ale LM rządzi się swoimi prawami...
Jestem bardzo ciekawy jak Inter będzie radził sobie w LM, z mocniejszymi rywalami.
Ale Pioli pewnie zadba o to, żeby jego ukochany klub przypieczętował mistrzostwo :P
Jeśli Conte przybędzie do Milanu i dostanie takich piłkarzy jakich będzie chciał to sądzę, że w 2 sezony zrobi jakiś puchar na domowym podwórku.
Do tego zaraz są KMS , tam każda drużyna za sam udział ma.... 50mln. Więc kasa będzie się zgadzać.
Sassuolo spadnie to może ten oszołom trochę spokornieje. ;)
Atalanta - Bolognia
Napoli - Juventus
Lazio - Milan
Jeśli goście zdobędą komplet punktów - to pierwsza czwórka się lekko umocni i ustabilizuje. Jeśli stracą punkty, to miejsca 2-5 się spłaszczą względem siebie dosyć wyraźnie.
Ale tam środkowi obrońcy Atalanty zawiedli. Bramkarz ratował sytuację dalekim wyjściem.
Tylko w waszych meczach niestety
Przypomnę, że nie było tam ręki. I jakie mieliśmy? Przecież każdy wie, że jesteś fanem interu skoro bronisz jego barw pod każdym komentarzem xd
fajnie :D
No chyba że faktycznie będą wszystko wygrywać jak leci ale na razie to było tylko gównianie Sassuolo chociaż wygrana imponująca
Bo Dybali ciągle w ważnych meczach nie ma