Jak podaje La Gazzetta dello Sport, Milan dołącza do wyścigu o Viktora Gyökeresa ze Sportingu. Szwedzki napastnik strzelił dla klubu z Lizbony w tym sezonie 36 goli w 39 meczach, a opłata za jego transfer ma wynieść co najmniej 50 milionów euro. Latem o 25-latka będą też walczyć czołowe kluby Premier League, jednak Rossoneri mogliby przekonać napastnika perspektywą spotkania w Mediolanie z jego wielkim idolem, Zlatanem Ibrahimoviciem.
A ha
Nasze poczciwe Ferrari wśród Skód (albo Fiatow, żeby obracać się we włoskim klimacie) zdecydowanie na pole position.
Ciężko się łudzić. Inne kluby wyłożą kasę na stół, a my do zaoferowania mamy uścisk dłoni Zlatana.
Będzie fajnie śmigał w 11 „przyszłych-niedoszłych”, razem z Renato i Botmanem.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
+ https://www.youtube.com/watch?v=hTldq413qC4
Wykazujemy zainteresowanie tymi zawodnikami, i na pewno jeden z nich trafi do Milanu.
Milan ma już podpisanego Mbappe, dlatego Giroud chce odejść, bo skończy się pierwszy plac ;)
Wszystkie Davidy, Gyokeresy, to mydlenie oczu przed prezentacją Kylją Empape.
-Kupujemy napadziora do 50 mln w miejsce Giroud
-Jovic zostaje w Milanie
-Ściągamy napastnika z spadkowicza albo z serie B jako trzeciego do rotacji
Mając jeszcze na względzie Colombo i Lazeticia to coś w tym kierunku trzeba będzie zrobić, zanim kupi się kogoś uzupełniającego atak.
Colombo może zostać włączony do składu w każdym momencie, on niczego nie blokuje w przeciwieństwie do Jovićia i Origiego, bo Lazetić to poziom pewnie Serie C, przy dobrych wiatrach środek Serie B, szkoda czasu i marnowania innych żeby zajmował miejsce.
Jeszcze geniusze Maldini i Massara wypożyczyli go poza Italię i nawet na włoskiego wychowanka się nie załapie....
Zamiast Lazetićia lepiej co jakiś czas (kontuzje, mniej istotne mecze, kartki) wrzucać do składu Camardę, mimo że chłopak odstaje fizycznie i jest ultra młody, to przynajmniej jest rozwojowy i nasz milanowy.
Wtedy to by miało sens - a gdzieś taka opcja mi mignęła.
Bo Tuluza w tej chwili jest dopiero na 11 miejscu chyba, bez większych szans na puchary.
A taki Dallinga byłby świetną opcją na drugiego napastnika.
Jeśli odejdzie Oli, przyjdzie podstawowa 9tka, a jako dwójka zostanie Jović/Colombo, do tego Okafor. Ewentualnie wezmą kogoś dosłownie za grosze (wypożyczenie?) lub z wolnego transferu.
Przecież o niego będą się bić największe kluby w Premier League. Cena skończy się w przedziale 80-100 mln euro i się nie dziwię, bo ma kosmiczny sezon, jest to napastnik, którego chce połowa Europy w topowych ligach.
Taki to wielki fachur Moncada :)
Chyba, że sztab nie umie wprowadzić, co jest prawdą, albo jedno i drugie.
Jeżeli liczyć, że całość kwoty z transferu została wydana, to w połowie Sandro nam zasponsorował okienko.
Tak jak szanuję Maldiniego za historię zawodniczą, tak menadżerem był średnim.
Rozpoczął świetnie, a kończył z transferami typu Origi, Vasquez, Messias czy Dest.
Ze sporą grupą z jego czasów będziemy się bujać latami, część odeszła po ostrych rabatach,a część była wypożyczona i wydano na nich zbędnie kasę.
I niech się cieszą z takiej okazji.
Ps. Tych reklam to tyle walicie, że tego dziadostwa się czasem nawet nie da pozamykać.