STEFANO PIOLI: "Mieliśmy trochę problemów w pierwszej połowie. Powinniśmy być odważniejsi w wyborach bez piłki, posłaliśmy zbyt wiele zagrań pomiędzy formacje. Gola straciliśmy po rzucie rożnym, a potem graliśmy swoje, ale prawdopodobnie bez tej bystrości, która ostatnio nas cechowała. Zasłużyliśmy na remis. Jest jeszcze jeden mecz i myslę, że drużyna może wyrównać rachunki. Wybory De Rossiego? Nie spodziewaliśmy się El Shaarawy'ego na prawej stronie, ale to niczego nie zmieniło. Theo i Rafa mieli mniej miejsca, ale więcej stworzyliśmy po prawej stronie. Nie będzie łatwo to odrobić, udaje się to tylko drużynom, które są naprawdę silnie. Powiedziałem chłopakom, że jeśli jakiś zespół jest w stanie to zrobić, to jesteśmy nim my. Decyzje sędziowskie? Wolę rozmawiać o piłce, ale wydaje mi się, że w akcji poprzedzającej rzut rożnym z golem dla Romy był spalony. Abraham chciał trafić piłkę głową, ale uczynił to ręką. Czy trzeba poprawić komunikację? Na pewno tak. Komunikacja to część organizacji drużyny. Uporządkować sprawy, zareagować w trudnościach. W sytuacji, po której padł gol, Loftus powinien docisnąć rywala. Zbyt późne zmiany? To dlatego, że na Leao i Pulisicu można polegać. Można na nich poczekać także w meczach, które nie są najlepsze. W drugiej połowie graliśmy swoje, ale zabrakło nam przebłysku. Dokonałem zmian, które oceniłem jako odpowiednie".
. Ale jezeli juz ktoś widzi wszystkie problemy w Piolim, a nie np. W tym ze w obronie byli Gabbia i Calabria (dał ciała przy Mancinim). To jedyny trener ktorego po sezonie bym zaakceptował w Milanie to Klopp :) inne wynalazki… nie dziekuje, wolę Piolego + transfery. Theo na kapitana, Kalulu za Calabrie. Kupić głodnego młodego napastnika z techniką (z Brazylii albo Argentyny), i rosłego prawoskrzydłowego albo CDK niech wraca. Do tego lewonożny silny w destrukcji pomocnik (jak G.Xhaka) i bedzie dobrze. Pioli albo Klopp.
Zamiast Moncada rozglądać się na rynku włoskim, to skupuje coraz gorszy szrot z Francji i Ameryki Południowej. W sumie jedynym który się sprawdził z tych tanich transferów z tamtych rejonów, to Kalulu, reszta minimum półkę za nisko, jak dla Milanu.
Do tego nie pomaga trener, który jest słaby w rozwijaniu ławki rezerwowych oraz młodych (nie piszę tu o niemal gotowych zawodnikach jak Theo, czy Thiaw).
Rozumiem chęć transferów, ale rejestracja nie jest z gumy niestety, a trzeba kogoś do żyda, żeby mógł wejść w jego miejsce inny.
Do tego wróci wesoła gromadka z wypożyczeń, w postaci Origi, Toure, czy innych Pellegrino. Trochę tego złomu mamy na stanie ;)
Pioli woli dac odpocząc tym ktorzy potrzebują, a dac zagrac tym bez formy… nie wszystko sie uda, ale trener akurat robi co moze zeby na rewanz z roma miec najsilniejszy sklad i na derby… Pioli kombinuje i proboje.. troche betonowy to kazdy trener jest.. ale to ma dzialac wtedy kiedy moze zadzialac. chukuwueze i Jovic pewnego poziomu / jakosci nie przeskocza. Milan ma team z odzysku.. i 3/4 gwiazdy. Ktore musza byc w optymalnej dyzpozycji zeby myslec o czymkolwiek.
A co do mocandy i scoutingu to prawda.. brakuje włochów, ale z drugiej strony jak tak sobie poszperac na rynku włoskim.. to wielu zawodnikow jest zaklepanych przez juve i inter. A tez duza grupa juz byla w Milanie i sie nie do konca sprawdzila. Taki casus (nie włocha, CDK) w atalancie super a w milanie piach. Locatelli to jedyne nazwisko ktorego Mi szkoda.
Ile potrafi dać odbetonowanie ławki trenerskiej. Roma też miała swoją "stabilizację", tylko szczebel-dwa niżej. Mourinho się zarzekał, że awans do LM należy postrzegać w kategoriach cudu (u nas tym cudem jest teraz realna walka o Scudetto). Przychodzi De Rossi, układa po swojemu klocki i nagle okazuje się, że drużyna jechała na zaciągniętym hamulcu i miała zarżnięty potencjał. Z nami Roma przegrywała mecze zanim jeszcze w ogóle wyszła na boisko (a my tak przegrywamy z Interem). Wczoraj to uległo zmianie i przegraliśmy po raz pierwszy od 5 lat.
Esencja wszystkiego co złe w Piolismo wyszła wczoraj ponownie na wierzch. Cały mecz to skondensowana forma wszystkiego tego, co uwiera w Stefanie. Owszem, sędzia swoje dołożył, ale Milan nie dołożył niczego od siebie, żeby zareagować na zły obrót spraw. Poza końcówką po dobrych zmianach, lecz spóźnionych. Ja tu widzę ciągły dzień świstaka/amplitudę. Kolejny stracony gol po stałym fragmencie, po kolejnym wylewie. Ostatnio była modna narracja, że najważniejsze w ostatecznym rozrachunku jest to, żeby strzelić jednego gola więcej od przeciwnika. Wczoraj się nie udało. W pucharach uważność w defensywie jest kluczowa, bo czasami jeden moment decyduje o wszystkim. Ale czego oczekiwać od defensywy, która nieraz pokazuje, że jest na poziomie środka tabeli Serie A. Winnymi są personalia czy system bronienia trenera? Nie wiem, choć się domyślam.
Szans Milanu jednak nie przekreślam i ciągle wierzę w awans. Może coś chłopakom w końcu (szczególnie Leao) i Piolemu przeskoczy w głowie przez ten tydzień. Jednak to już życie nadzieją.
No i to mówi wszystko, Pioli tak jak się upierał na Krunicia, tak jak nie ogrywał Adliego, tak samo ma problem z tym, żeby reagować, bo widział że Leao się kopał po czole, że RLC nic nie wnosił, że Pulisic fatalnie grał na skrzydle. Wczoraj wszystko na boisku pokazywało, że trzeba zamieszać trochę w szeregach Romy, zdjąć RLC, przesunąć Pulisica na 10, wpuścić Chukwu, a Leao zdjąć i dać Okafora. Jak Leao ma się nauczyć, że się od niego wymaga zaangażowania i walki w każdym meczu, jak przy Piolim jest świętą krową, bo "na Leao i Pulisicu można polegać".
Byle jakos było, może ktoś indywidualnie odpali i wygramy, a jak nie to w tutkę.
Szkoda, że tak się cofnął Stefan w rozwoju taktycznym, bo po covidzie drużyna śmigała pięknie.
W tym sezonie na ławce mamy graczy, którzy potrafią dać impuls, a podejście się nie zmieniło.
Co stoi za przeszkodą wzięcia kogoś w stylu Motty, De Zerbiego?
Gorsi od Stefana nie będą ;)
Problem pojawia się, gdy trafi się zespół, który tej jakości ma więcej niż ekipa ze środka tabeli i trenera z pomysłem. Bo żeby wyegzekwować sposób Simone Inzaghiego na Milan trzeba mieć też piłkarzy o odpowiedniej wydolności, więc wiadomo, że np. Lecce się to nie uda (choć np. udało się kiedyś Spezii). De Rossi zrobił to samo co robił Inzaghi z Piolim. A De Rossi to żółtodziób w porównaniu do Inzaghiego, czy naszego trenera, więc to wstyd.
No i do tego nie wiem, brak lidera, psychy? Dostaliśmy wpierdziel z Interem, ale my nawet z Juventusem w tym sezonie przegraliśmy, bo Thiaw nie umiał zachować zimnej krwi i wyleciał z czerwo (ten mecz to w ogóle był skandaliczny w naszym wykonaniu). Stefano po prostu przez większość czasu "nie psuje" gdy gramy z rywalem o kilka klas gorszym, ale jak trzeba się zmierzyć z kimś mocniejszym to już bywa bardzo różnie.
Nie umniejszam De Rossiemu, ale jak tak doświadczony trener jak Pioli mógł dać się ograć w ten sposób przez żółtodzioba?
Nie winię go za porażkę, ale Antonio ma trochę racji w tych wypowiedziach na temat Rafy ;)
Stadion gwizdy ,Leao drepcze straty i zawodzi a pomoc cieniutka jak siki węża a cały zespół zagrał jak jeździec bez głowy ,Roma nas rozczytała i tyle a rozczytany Poili to bardzo marny Pioli.
Dla mnie mecz bardzo słaby bardzo ,statystyki kompletnie nie oddają przebiegu meczu
Taki dobry trener na TOP4 jak mu się da naprawdę mocny skład. W poprzednim miał słabszy skład i było 5 miejsce.
Ale wracając do meczu Boże ile można? Tracimy bramkę po akcji której nie powinno być bo zesrany liniowy boi się podnieść rękę przy 5 metrowym spalonym Lukaku na skrzydle, Giroud obija poprzeczkę, brak ewidentnego karnego w doliczonym czasie gry... Porażka. Roma poza dobrą obroną grała jeszcze gorzej od nas i niestety przegrywamy mecz którego nie powinniśmy przegrać. I najlepsze te wywiady pomeczowe, na tym konowale w żółtej koszulce nie powinni zostawić suchej nitki a nie takie gadanie jak dziewicy no może karny był a może nie. Ile można takie przekręty oglądać.
Natomiast czy tylko nas oszukali w tej kolejce pucharowej? Absolutnie nie.
Ludzie w Bayernie mają prawo również wieszać psy na arbitrze za niepodyktowanie karnego po czymś takim, gdzie sędzia bronił się tym, że to dziecinny błąd :D
https://twitter.com/TrollFootball/status/1778064159189459339
Zostanie z Piolim to nie byłaby stagnacja, ale rok stracony. W komentarzach często pada Klopp, jako trener idealny. Tylko jaka jest gwarancja, że w ogóle chciałby nas za rok objąć. Jeśli właściciele by mieli z nim to uzgodnione, to byłaby inna rozmowa i każdy kibic z uśmiechem na twarzy przystałby na kolejny rok z Piolim. Natomiast Klopp będzie mógł przebierać w ofertach. My nie sprostamy im ani finansowo ani sportowo.
Także za rok będzie pewnie jakiś Real Madryt, czy coś.
Jak chcemy zespołu grającego dobrze w rozegraniu to trzeba sprowadzić trenera który ma ku temu odpowiedni warsztat. Z drugiej strony przeprowadzając taki manewr jednocześnie ryzykujemy, że możemy zrobić krok w tył względem tego co jest teraz. Innymi słowy albo stoimy w miejscu ze Stefkiem albo podejmujemy ryzyko żeby zrobi krok do przodu (który oczywiście może się okazać również krokiem wstecz).
Milan potrzebuje chociaż spróbować zrobić krok w przód a z Piolim to niemożliwe
Nie bierzmy tego dziada który nie ogarnia grania co 3 dni
Jak chcemy pewne wyniki to kosztujemy się na Conte
Jak chcemy trochę zaryzykować (co ja preferuje) to Motta - też nie ma doświadczenia co 3 dni ale może to szybko złapać a Sarri jest na to już za stary żeby ogarnąć
Serio wierzysz, że ktokolwiek zwolni Piolego przed końcówką sezonu? I to w sytuacji, gdy nie masz "bezpieczniejszego" trenera na rynku?
Zmienić nawet na Bonere i Piolego po prostu więcej nie oglądać
https://twitter.com/MilanPosts/status/1778532272305758244
xd