Sky Sport 24 w popołudniowym wydaniu podsumowała sytuację dotyczącą obsady ławki na przyszły sezon. Według informacji, które podaje dziennikarz Emaneuele Baiocchini, nowym szkoleniowcem Milanu zostanie Paulo Fonseca. Teraz każdy z zainteresowanych musi poczynić kroki, całą serię formalnych kroków, aby umowa doszła do skutku, zaczynając od faktu, że 51-letni Portugalczyk musi zrezygnować z innych ofert, które otrzymał, a w szczególności przedłużenia kontraktu z Lille. Inna propozycja pracy napłynęła do niego z Olympique Marsylii. Zostanie ona odrzucona ze względu na fakt, że Fonseca chce kontynuować swoją karierę w Milanie.
Jeżeli chodzi o rozstanie ze Stefano Piolim, to jego kontrakt (wraz ze sztabem szkoleniowym) obciąża Milan na 11,5 mln euro (brutto). To normalne, że klub z Mediolanu będzie chciał przynajmniej spróbować znaleźć porozumienie z 58-latkiem urodzonym w Parmie. Na to będzie potrzebny czas i najpewniej po tournée w Australii Milan oficjalnie ogłosi nazwisko nowego trenera Rossonerich. Najpewniej nie będzie żadnych niespodzianek i zostanie nim Paulo Fonseca.
Musimy ocalić świat!
Pokemon!
To przyjaciel mój!
Ramię w ramię w wielki bój!
Pokemon!
To właśnie to właśnie ty!
Odwaga nam doda sił
Trenuj ze mną nadszedł czas!
Pokemon czy już wszystkie masz?
Czy już wszystkie masz?
Pokemon!
#FonsecaOut
Wolę van Bommela, bo on może iść do przodu. Fonseca już raczej nie.
Przegrał LM w meczu z Lyonem a dobił gwoździa w ostatniej kolejce.. dla mnie to fatalna kandydatura.. mam nadzieję że się wykolei na koniec
Ale nawet mimo tak słabej kandydatury Pioli mnie tak zmęczył ostatnimi dwoma latami, że wszystko mi już jedno kto za niego, byle go ktoś zastąpił, może nawet być Abate. Zmiana jest konieczna.
Oczywiście, że będzie się słuchał, jak każdy trener słucha się właściciela klubu. Cóż w tym dziwnego? Conte się nie słucha i jakoś nigdzie zagrzać miejsca nie potrafi. Ba, teraz nikt go nie chce. Na tyle, że jego asystent biega po mediach i opowiada, jaki to Antonio jest super ;)
Muszę Ci powiedzieć, że masz wiele wspólnego z naszym przyszłym trenerem. Np. to, że też już pewnego poziomu nie przeskoczysz ;)
Niemniej jak Fonseca tu przyjdzie to będę kibicował i miał nadzieję że Guziak miał rację co do jego rozwoju
Nie chcę być złym prorokiem, ale dyrektorek wyrasta powoli na drugiego Monchiego. Wszystko dobiera sobie po swojemu. Nie skończy się to dobrze.
Jestem bardzo sceptycznie nastawiony do Fonseci. Roma pod jego wodzą była ekipą, która regularnie lała średniaków, ale przegrywała wszystko z górą tabeli. Z Lille wydaje mi się, że jest podobnie. Istnieje ryzyko, że staniemy się klubem z miejsc 4-6.
Widać kariera w korpo mu służy :)
Theo to był w 100% transfer Maldiniego.
Pellegrino, CDK, Romero, Hauge, Adliego, Toure, Lazetićia, Bakayoko, Pellegriego, Vranckxa, Vasqueza, Origiego, Desta, Terracciano?
Do tego takie średniaki na zero lub minimalny plus w księgach jak Alexis, Messias, Jović i fatalny w tym sezonie Thiaw, który jak się nie odbije od dna, to ciężko będzie odzyskać kasę za niego :)
Do tego Theo załatwił Maldini, ku uciesze Dżefreja.
Kalulu i Leao wpiszmy na jego konto w całości.
Noł problem.
Ja nie neguję tego, że wtopy Moncada też zaliczył. Uważam jednak, że kilku dobrych grajków wyciągnął i pisanie o nim, że nie robi dobrej roboty jest niesprawiedliwe. Tyle i aż tyle.
Myślę, że gdybyś lepiej znał jego historię, to byś nie pierniczył takich farmazonów.
Póki co nie jest to super praca, bo poza Kalulu, nikt nieoczywisty nie przebił się do składu.
Byli Messias i Alexis, ale pierwszy zagrał cudowny sezon w Crotone, był dziadkiem i ukształtowanym graczem, a Belg nigdy nie przebił się do pierwszego składu.
Leao, Theo, ostatnie letnie okienko, w którym sprowadzono dużo zawodników ogranych, znanych, to mógł zrobić każdy menago. Dwaj pierwsi nie bylo no namemami, bo wyciągano ich z dobrych klubów, po debiutach (w przeciwieństwie np. do Kalulu, który też z uznanej marki, ale zielony w seniorach).
Moncada dostał łatkę super scouta, ale w Milanie jeszcze tego nie pokazał.
Zapominamy o Maignanie, ale to sytuacja podobna do Rafała i Teodora, gość z wielkiego klubu, który już coś pograł w seniorach.
Póki co mocno średnio z tendencją poniżej środka.
P.S. Być może część zawodników jeszcze odpali i będziemy mogli dopisać plusik do jego nazwiska.
A ja myślę, że się kompromitujesz i o tym, że ktoś taki jak Theo istnieje dowiedziałeś się z tej strony.
Fani Premier League widzieli go w jakimś zespole środka tabeli z ambicjami, że być może pora na jakiś West Ham, może Brighton.
To mówi samo za siebie :)))
myślę że to będzie ktoś inny
Czuję, że w październiku będziemy błagać o nowego trenera.
Po wybitnym wyborze trenera, zapowiada się wybitne mercato, czyli ściągnięcie jakiegoś portugalskiego szrotu plus jacyś zawodnicy w dołku od Mendesa.
Dla RedBird kasa ma się zgadzać, najważniejszy budżet i promocja a nie sukcesy.
Dla nowego trenera celem będzie Top 4 i awans jak najdalej w LM, reszta się nie liczy. Jeśli wpadnie Scudetto albo wygrana w LM to super, ale właściciele na to nie liczą. Tacy są zazwyczaj amerykanie, ma się zgadzać kasa na koncie i entertaiment.
Fonseca idealnie wpasuje się w ten trend, kolejny bezpłciowy trener zapewne na max 2 lata tak jak w Romie.
Maldini przejrzał o co tu chodzi, dlatego już rok temu wyleciał - banda bez jajecznych facetów od Furlaniego, po Pioliego i obecnego kapitana Calabrii.
Ręce opadają niestety, szkoda w obecnej sytuacji klubu i Serie A przy odpowiednich zmianach moglibysmy z Interem zdominowac lige na kilka lat ale się na to nie zanosi.
W jego wybudowanie wierzę bardziej niż w bardzo dobrego trenera po Piolim :)
Nie jest to Di Marzio a Baiochini
A tak na serio, to idziemy po najmniejszej linii oporu, czyli liczymy na efekt nowej miotły...
Dziwna jest decyzyjnosc w naszym klubie. Można zrozumieć, że np. na Conte czy de Zerbiego (klauzula) nas nie stać ale co ich powstrzymuje przed sprowadzeniem chociażby Sarriego? Tego już się pewnie nie dowiemy.
Zapewne jak noga się podwinie to będzie zwalanie jeden na drugiego i finalnie "poświęcenie" kogoś kto nawet z tą decyzja nie miał wiele wspólnego.
Zgodnie z tym co podają media to za Fonseca obstaje mocno Moncada więc prawdopodobnie stanie się niejako ojcem sukcesu lub porażki związanej z tym wyborem. Jeżeli Zlatan się na tą kandydaturę zgadza to też wygląda dziwnie.
Tu nie ma żadnej ambicji żeby zdetronizować Inter, tylko utrzymać sie w top4 jak najmniejszym nakładem finansowym.
Poza tym we Włoszech już był żadnej i furory nie zrobił. Jego Roma była słabo zorganizowana w obronie, 51 i 58 straconych goli. W defensywie takie rozlane ciasto co sie rozłazi w rękach.
Wisienka na torcie to 6-2 na Old Trafford w Lidze Europy.
W Rzymie ten pan jest znany jako Maślak i przegryw.
Fonseca to żaden upgrade w stosunku do Piolego, nie licząc braku Ostiego. Chłop jest po prostu średni, co jest nawet gorsze niż ryzyko z Mottą czy MVB. Takie zabawy to sobie mogą robić w kopciuszku z Tuluzy, a nie tutaj. A mógł być chociaż Lopetegui...