Benjamin Šeško to jedna z najlepszych "9" dostępnych na rynku transferowym i z pewnością będzie rozchwytywany podczas letniego okna transferowego. Agent słoweńskiego napastnika Elvis Basanovic (agencja menadżerska Pro transfer) udzielił wywiadu dla telewizji SportKlub, w którym potwierdził kontakty z europejskimi klubami: "Myślę, że widzimy to w światowych mediach i jako agencja jesteśmy obecni w terenie. Moim obowiązkiem jest wysłuchanie napływających ofert, praca nad tym, aby po zakończeniu sezonu Benjamin miał wybór, ale oczywiście decyzja należy do niego".
"Jesteśmy agencją, która stawi na rozwój zawodników, dopiero po przemyślanej analizie decydujemy, jaki krok podjąć. Tak zdecydowaliśmy w zeszłym sezonie z Lipskiem, kiedy wielu uważało, że może to być zła decyzja, że być może powinniśmy wybrać większy klub. Dziś po roku widzimy, że podjęta wówczas decyzja była słuszna. Benjamin fantastycznie się rozwinął i chcemy, żeby to kontynuował".
"Chcemy wybrać drużynę, gdzie będzie się w najbliższej przyszłości rozwijał. Chcemy, aby decyzja została podjęta przed rozpoczęciem Euro 2024, aby Benjamin mógł przystąpić do turnieju z luźną głową". "Dwa saudyjskie kluby były zainteresowane, ale obecnie nie ma takiej możliwości, on nie opuści Europy. Kluby Premier League i Serie A chcą Šeško. Ale również Lipsk robi wszystko, co w jego mocy, aby zatrzymać go u siebie".
W ostatnich 10 latach do finału LM dotarło 7 drużyn angielskich, przy 3 ekipach z Włoch. Anglicy trzy razy podnosili puchar, drużyny Serie A ani razu.
W LE podobnie, finał zaliczyło 5 zespołów z Anglii, a z Italii 2. Wygrane puchary 2:0.
Mimo wszystko wyniki w Europie bardziej oddają siłę ligi niż subiektywna opinia kibiców