Kolekcja kapsułowa poświęcona Rafaelowi Leão okazała się sukcesem. Bluzy, t-shirty oversize - wszystkie produkty były mocno nawiązujące do Portugalczyka i utrzymane w streetwearowym stylu, który tak bardzo cenią młode pokolenia. Leão aktywnie współpracował przy tworzeniu kolekcji i sprzedał licencję Milanowi, otrzymując w zamian procent od sprzedaży. Dlatego też AC Milan rozważa włączenie zapisu dot. praw do wizerunku do kontraktów zawodników, przynajmniej tych, którzy mają dobrą rozpoznawalność - informuje dziennikarz Marco Iaria na łamach La Gazzetta dello Sport. To byłaby pewnego rodzaju rewolucja. Milan podobnie jak prawie wszystkie kluby, zawsze wyklucza komercyjne wykorzystanie piłkarza z umów regulujących stosunek pracy. Prawa do wizerunku zwykle przysługują sportowcowi, który korzysta z nich niezależnie (wynika to z porozumienia zawartego w 1981 roku pomiędzy FIGC, Lega Calcio i AIC).
Powiedzmy piłkarz dostaje 4 bańki kontraktu + procent od sprzedaży koszulek(wszystkich czy edycje specjalne jak z Rafą)?
Więc finalnie wyjdzie np. 8 baniek za sezon(nie wiem jak to wygląda ze sprzedażą, po prostu strzelam)?
Jeśli tak, to jest to idealna szansa na pozyskiwanie gwiazd. Niby klub straci na zyskach, ale będzie więcej jakości = większa szansa na mistrza czy dobry wynik w LM. Sytuacja Win to Win jak dla mnie.
bardziej chodzi o to, że klub za % tych praw udostępnia dystrybucję/marketing czy inne środki jak z tą odzieżą Leao czy wcześniej była kolekcja z Theo (choć tutaj nie info, że Theo zrobił to co Leao)