Dziś reprezentacja Gruzji zadebiutuje w mistrzostwach Europy w meczu z Turcją. Już sam awans Gruzinów na wielki turniej to olbrzymi sukces, a każdy mecz w fazie grupowej będzie traktowany niczym narodowe święto. Z tej okazji La Repubblica publikuje wywiad z byłym obrońcą Milanu (2001-2010) i reprezentacji Gruzji Kakhaberem Kaladze. Jedno z zadanych pytań dotyczyło jego relacji z Włochami: "Mam szczególną relację z Włochami, mam wielu przyjaciół, czuję się jak w domu. Jeśli osiągnąłem jakiś sukces w piłce nożnej, jest on związany z Milanem. Wygrałem wszystko, co było możliwe. Po Gruzji kibicuję oczywiście Włochom. Nie chodzi tu tylko o mistrzostwa Europy, od dzieciństwa jestem fanem Azzurri. Miałem w pokoju plakat Paolo Maldiniego i później tak się złożyło, że mieliśmy okazję razem grać i odnosić sukcesy".
Drug sprawa, że obecnie wygląda jak po 60-tce... Chyba mocno się teraz żyje... ;]