Nowy trener Milanu, Paulo Fonseca, w ostatnich dniach przed wyjazdem na wakacyjny urlop udał się do Niemiec, gdzie reprezentacja Portugalii przygotowywała się do rozpoczęcia Euro 2024. Celem tej podróży było oczywiście odwiedzenie i rozmowa z Rafaelem Leão, który w układance nowego szkoleniowca będzie centralną postacią.
To spotkanie było swego rodzaju inwestyturą. Prawdą jest, że Rossoneri szukają nowego środkowego napastnika, który wniesie odpowiednią jakość do kadry, ale Leão zawsze będzie doskonałym punktem odniesienia dla linii ataku. Jeśli rola Portugalskiego napastnika będzie taka sama, to punkt zwrotny musi nastąpić w głowie Rafy, na poziomie jego psychiki. Celem jest oczywiście uzyskanie kompletnego i w pełni dojrzałego zawodnika. Leão musi wrócić z ME bardziej cyniczny, dojrzalszy i przede wszystkim skuteczniejszy pod bramką przeciwnika.
W ostatnich dniach Leão znalazł się w centrum różnych doniesień mediów, według których kluby z Arabii Saudyjskiej są zainteresowane jego sprowadzeniem. Na razie zawodnik skupia się na mistrzostwach Europy. Milan nie ma jednak zamiaru go sprzedawać, tym bardziej, że Fonseca nie chce z niego rezygnować, co pokazały odwiedziny w Niemczech.