Virgil van Dijk, obrońca Liverpoolu, w wywiadzie dla Sky Sport opowiedział o swoich idolach z dzieciństwa i oglądaniu meczów Milanu.
- Kochałem zarówno Nestę, jak i Maldiniego. Tamten Milan był wyjątkowy. Kiedy mówisz o Neście, myślisz o elegancji, w jego grze wszystko wydawało się takie proste. Oglądanie Alessandro było jak oglądanie Rogera Federera grającego w tenisa.
- Zawodnicy tacy jak Nesta pokazali nam, obrońcom, drogę, którą należy podążać. Bardzo go szanuję, podobnie jak wszystkich innych obrońców tej drużyny Milanu, która wygrała Ligę Mistrzów. Wiele się nauczyłem od każdego z nich. Każdy ma swoje zdanie, ale dla mnie Nesta był najlepszym włoskim obrońcą.
- Kibicowałem Barcelonie, ale oglądałem mecze Milanu w Lidze Mistrzów, a także Realu Madryt i Liverpoolu. Gra dla The Reds to marzenie, które się spełniło.