Za kilka dni wygaśnie umowa Matii Caldary z Milanem. Sky Sport twierdzi, że obrońca jest bardzo blisko dołączenia do drugoligowej Modeny. Zawodnik ma podpisać umowę z nowym klubem w przyszłym tygodniu. 30-letni dziś Caldara dołączył do Milanu w 2018 roku za ogromną kwotę 37,74 miliona euro z Juventusu, w ramach transakcji, w wyniku której przybył także Gonzalo Higuaín, a Leonardo Bonucci wrócił do Bianconerich. Raz w barwach pierwszej drużyny Rossonerich wystąpił w Serie A i tyle samo spotkań zaliczył w Lidze Europy i Pucharze Włoch.
Przez ostatnie sześć lat defensor zarabiał w Milanie 2,2 miliona euro na sezon, więc biorąc pod uwagę pierwotne opłaty, pensję i amortyzację, kosztował klub nieco ponad 50 milionów euro. Transfermarkt podaje, że Caldara przez kontuzje przegapił 81 meczów ekipy z Mediolanu, nie licząc urazów, których doznał podczas wypożyczeń.
Dużo nadzieji było z nim związanych
Wyszło jak wyszło
Szerokości
Lucasa to jeszcze dobił Marek Giampaolo, na którego się w mediach żalił i odgrażał jakimiś postami na instagramie.
Inna sprawa, że swoim podejściem i zaangażowaniem Brazylijczyk nie pomógł swojej karierze w Milanie. Przyszłość pokazała, że cały czas jakiś syf się za nim ciągnie.