W zeszłym sezonie Milan stracił sześćdziesiąt dziewięć bramek, co jest fatalnym wynikiem. Aby temu zaradzić, klub stawia na świetne liczby Strahinji Pavlovicia: 194 centymetry, 85 kilogramów, 38 występów w reprezentacji Serbii, pięć różnych tytułów mistrza kraju w jego karierze. Gigant, który podniesie kruchą obronę: po rozwiązaniu problemów z uzupełnieniem ataku, Rossoneri spoglądają na inny obszar. A jeśli ostatni tydzień zakończył się oficjalnym ogłoszeniem pozyskania Álvaro Moraty, to ten może rozpocząć się od zdecydowanych posunięć prowadzących do finalizacji drugiego transferu – podsumowuje Alessandra Gozzini na łamach La Gazzetta dello Sport.
Wśród wielkich liczb Pavlovicia należy wziąć również pod uwagę początkowe żądania Salzburga: trzydzieści milionów euro za transfer definitywny. Rozmowy ostatnich dni doprowadziły do początkowej zniżki. Tym razem to sam zawodnik pomógł Milanowi: chce przenieść się do Mediolanu i dał o tym znać obecnemu klubowi. Jeśli więc liczby nadal się nie zgadzają, wystarczy dokonać ostatniego wysiłku: Milan zaoferuje 18 milionów euro, Salzburg poprosi o trochę więcej. Przy dwudziestu, z osobnymi negocjacjami w sprawie bonusów, koniec pertraktacji może nadejść stosunkowo szybko. Relacje między zespołami są przyjacielskie i istnieje duże prawdopodobieństwo, że w ciągu dwunastu miesięcy doprowadzą do drugiego transferu: od Okafora w lipcu 2023 r. do Pavlovicia w lipcu 2024 r. Porozumienie w sprawie wynagrodzenia już jest uzyskane: pięcioletni kontrakt i 1,5 mln euro mieści się w parametrach wyznaczonych przez A.C. Milan.
Pavlović podwoiłby swoją obecną pensję w wysokości 700 tys. euro, ale w Milanie chodzi bardziej o ambicje niż pieniądze: Serb chce sprawdzić się na San Siro i w Serie A. Jak wspomniano, ma szerokie ramiona i świetną sylwetkę. To nie jedyne jego zalety: jest lewonożny, szybki i potrafi grać w ustawieniu z trzema, czterema obrońcami oraz bronić na otwartej przestrzeni, tak jak lubi nowy trener. Ponadto jest młody (23 lata), ale już z dużym doświadczeniem: wziął udział w MŚ i ME, ma na swoim koncie 12 występów w Lidze Mistrzów (dwa przeciwko Milanowi, dwa przeciwko Interowi), miał okazję poznać ligę serbską z Partizanem, Ligue 1 z AS Monaco, Belgię z Cercle Brügge, Szwajcarią z FC Basel i Austrię z RB Salzburg. Następnym przystankiem będą najprawdopodobniej Włochy.
Milan jest zdeterminowany, aby zadowolić kibiców. W przypadku Moraty szybko osiągnięto porozumienie i zrealizowano transfer. W odniesieniu do Pavlovicia potrzeba trochę więcej cierpliwości. W tym tygodniu Fonseca powita pierwszego Serba w swoim składzie: Jovicia. Czy Luka ponownie odnajdzie swojego przyjaciela i kolegę z reprezentacji? Obserwują się już w mediach społecznościowych, wkrótce mogą spotkań się ponownie na boisku.
skąd on ma te 5 tytułów ????? bo wg transfermarkt jest mistrzem austrii - i to tylko raz
Mam co do niego sporo obaw, wątpię, żeby okazał się game changerem wobec naszej beznadziejnej w poprzednim sezonie defensywy, ale z pewnością w naszej obronie brakuje takiego zakapiora.
z minusow to na San Siro zrobił karnego dla Interu, ale wrażenie i tak zrobił pozytywne. No i dużo imo z wślizgami ryzykuje
Prawdziwy Johny Walker:)