Novak Djoković wygrał z Carlosem Alcarazem 7:6 (3), 7:6 (2) w finale turnieju olimpijskiego w Paryżu. Uzupełnił w ten sposób kolekcję najważniejszych tenisowych trofeów. Wcześniej próbował cztery razy. Rozpoczął w wieku 21 lat w 2008 roku w Pekinie. Serb w tenisowej kolekcji zgromadził największe skarby –24 razy wygrywał turnieje Wielkiego Szlema, siedem razy ATP Finals Masters, dziesiątki innych turniejów. Miał wszystko co tenisista może zapragnąć, ale wciąż brakowało mu złotego medalu IO. Aktualnie igrzyska w Paryżu to była ostatnia szansa na zdobycie złota i wykorzystał ją w pięknym stylu!
AC Milan po zakończeniu niedzielnego finału od razu skierował słowa w stronę Djokovicia: "Znowu napisałeś historię. Gratulacje z okazji pierwszego olimpijskiego złota, Nole".
Można? Można, jeżeli się bardzo czegoś chce...
Żywa, grająca nadal legenda tenisa!
Chapeau bas Novak!