W drugiej połowie meczu z Liverpoolem Mike Maignan musiał opuścić boisku po niefortunnym zderzeniu z Fikayo Tomorim. Bramkarz Milanu już w pierwszej połowie sygnalizował problemy zdrowotne, ale wyszedł na druga odsłonę spotkania. Spędził na boisku jednak tylko kilka minut. Jak donosi portal MilanNews, Francuz doznał mocnego stłuczenia prawego uda i w środę przejdzie badania, które wykażą, na ile poważny jest to uraz. Gracz opuszczał stadion wyraźnie utykając.
Gabbia zagrał dobry mecz z venezia, dlaczego nie dostał szansy od początku z Liv?
Abraham również lepiej niż Morata.
Nadal byś mu dał 5 mln? Pytam z czystej ciekawości. Bez spiny.
Na badania
Do Choroszczy?
Do choro... MilanLab
Wg był jakiś mecz, w którym Maignan nie trzymał się jakoś za łydkę itp xD ? jak sobie przypominam nasze ostatnie występy to w każdym meczu przynajmniej raz jest jakaś akcja, że sie człowiek zastanawia, "czy to juz, kontuzja?"
Bo sparingi w USA nic nie znaczą, to samo dzisiejsze wejście też niewiele znaczące -> bo zbyt wiele od sparingu to się już nie różniło.
Czy warto było szaleć tak, Marco Sportiello, aż do bólu ręki po uderzeniu w żyrandol?