Bayer Leverkusen w poprzednim sezonie Bundesligi był w świetnej formie, co zaowocowało mistrzostwem Niemiec i zakwalifikowaniem się do Ligi Mistrzów. Dziś drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso w wyjazdowym meczu rozgromiła Feyenoord 4:0! Niewątpliwym bohaterem spotkania inaugurującego zmagania Champions League był Florian Wirtz. 21-latek jest teraz uznawany za jedną z gwiazd europejskiego futbolu. Podczas swojego historycznego, debiutanckiego meczu w Lidze Mistrzów przywitał się w najlepszy możliwy sposób. Już w 5. minucie świętował zdobycie gola dla swojej drużyny. W 30. minucie rezultat podwyższył Alejandro Grimaldo. Z kolei sześć minut później do bramki Holendrów ponownie trafił Florian Wirtz. Przed końcem pierwszej połowy gola samobójczego strzelił sobie bramkarz Feyenoordu i do przerwy goście prowadzili aż 4:0! Po zmianie stron tempo meczu opadło i żadna z ekip nie postarała się o zmianę rezultatu. Aptekarze w imponującym stylu pokonali wicemistrza Holandii i zdobyli 3 punkty.
We wtorek 1 października to Milan będzie kolejnym rywalem Bayeru w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Spotkanie zostanie rozegrane na BayArena w Leverkusen.
Liverpool, Inter, Bayer Leverkusen… zamiast fajnych spotkań Milan stał się chłopcem do bicia. :(
Forza Ibrahimovic zawsze i wszędzie a jak jebać to Red Bird Moncade Furlanie.
Od IBRY MI TU WARA.