Zakończyła się pierwsza kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów, która była rozgrywana wyjątkowo od wtorku do czwartku. Rossoneri z pewnością nie będą wspominać jej dobrze, bowiem ulegli na San Siro wyraźnie lepszemu Liverpoolowi 1:3. Nowy format Champions League (36 zespołów) to jedna tabela, na podstawie której zespoły z miejsc 1–8 zapewnią sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, a te, które zajęły lokaty 9–24 będą musiały wziąć udział w fazie play-off (1/16 finału). Z kolei drużyny od miejsca 25 do 36 definitywnie pożegnają się z najbardziej prestiżowym turniejem klubowym w Europie.
Podopieczni Paulo Fonseki zajmują po pierwszej kolejce dopiero 29. miejsce. Liderem jest Bayern Monachium, który w iście imponującym stylu pokonał 9:2 chorwackie Dinamo Zagrzeb. Druga kolejka fazy ligowej została zaplanowana na 1–2 października. Rossoneri we wtorek (1 X) na BayArena zmierzą się z mistrzem Niemiec Bayerem Leverkusen.
Pełna tabela Ligi Mistrzów [KLIK!]
Derby to będzie sądny dzień dla Fonseci I jeśli to wygra to jeszcze przedłuży swoją kadencję , ale jeśli nie no to już zarząd na pewno zrobi papa, bo widać, że są ogromne zgrzyty na każdej płaszczyźnie w zespole.
A Potem jest zdziwienie dlaczego młodzi ludzie wolą emocje w studiu/na podcastach o piłce albo skróty od oglądaniu nastu kopiuj-wklej meczy w tygodniu.
W innych sportach jest to samo.
A tak serio to faktycznie kiedyś było sporo różnorodnych naprawdę bardzo dobrych napastników - np. Zlatan, Suarez, Aguero, Drogba, Hulk, Eto'o. A teraz? Chyba tylko Haaland przychodzi mi do głowy...
Forza Ibrahimovic zawsze i wszędzie a jak jebać to Red Bird Moncade Furlanie.
Od IBRY MI TU WARA.
Szczerze to mam już chyba gdzieś te chore rozgrywki od tej chorej organizacji UEFA.
Jak można było zmarnować taki potencjał klubu który zdobył scudetto
http://i.imgur.com/0ys019f.png
Fakt ze Fonseca mial caly przedsezon i 3 mecze w lidze, a w czwartym widzimy taka deklasacje z Liverpoolem, o przyszlych meczach dobrze nie swiadczy.
Mecze TOP, każdy zespół coś próbował i klepał składne akcje a My poza jedną akcją nie potrafiliśmy wyjść z piłką poza 5m od bramki. Odnoszę wrażenie, że gdybyśmy tak zagrali na Anfield i Liverpool grał na 100% to najpewniej dostalibyśmy taki sam oklep jak Dinamo Zagrzeb od Bayernu na Allianz.
BTW w tym meczu to w 60min praktycznie było jeszcze 3-2 ;o (!) no ogólnie polecam obejrzeć wszystkie skróty i nie odtwarzać ponownie tego co się wydarzyło na San Siro...