Milan grał ewidentnie słabo, ale fakt faktem z 5 - 8 pkt więcej powinien mieć, ale tak jak Rafał niżej napisał, szczęście nie było nam dane.

Abyss, ale powiedz tak z ręką na sercu, nie uważasz że jednak graliśmy odrobinę lepiej, niż by na to wskazywały wyniki? Moim zdaniem ewidentnie szczęścia brakowało. Co źle robiliśmy to robiliśmy, ale też parę bramek więcej mogło wpaść, a parę można było nie stracić. Mnóstwo zespołów gra równie słabo czy przeciętnie, a ciułają więcej punktów, bo mają odrobinę szczęścia, której Milanowi brakowało.

kamilus Chyba, że Allegri mówił o Serie A. Bo wcześniej mówi właśnie o pozycji Milanu we Włoskiej lidze.

kamilus; to było w kontekście Serie A

Liczę, na zwycięstwo. Cieszy mnie fakt ,że Bojan może na stałe zagościć w pierwszej 11. To mnie strasznie cieszy. Z szarym mogą dużo namieszać, a może do tego włączy się Pato? Kto wie ? Jak wam się nudzi, to wpadnijcie na mojego bloga, ponoć można się pośmiać :) http://justamadman.blog.pl

10 miejsce w tabeli jest tragicznym miejscem dla drużyny która powinna walczyć o europejskie puchary. Nie oglądałem meczu z chievo ale 5-1 to bardzo doby wynik, nawet z chievo i jeszcze takim składem. Tak naprawde gdyby milan stracił tylko thiago silve to nie straciłby aż tak wiele. W tamtym sezonie kibicowałem milanowi i oglądałem pare jego meczy i naprawde ibra był kluczowy ;/. Z takimi działaczami milan niedługo będzie małym klubikiem kiszącym się gdzieś w serie b/c

Ma rację Allegri z tymi rykoszetami - ostatnio nam wpadły i też pomyślałem, że na początku sezonu by tam nie było goli, po prostu piłka mijała bramkę w jakiś magicznie pechowy sposób. Ale widać, że jeden dobry wynik i już znowu wszyscy obrośli w piórka. Już mówią o powrocie na szczyt itd. Dobrze, że Max zachowuje kontakt z ziemią i mówi o stopniowych celach. Tak na razie to powinno wyglądać, nie patrzymy na lidera, tylko drużyny z miejsc 4 - 6. To jest realny cel na początek, a potem zobaczymy.