Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Fonseca: "Graliśmy bez intensywności, ale po zmianach zyskaliśmy nową energię"

22 października 2024, 22:27, Ginevra Aktualności
Fonseca:

PAULO FONSECA: "Camarda? Myślę, że on i drużyna zasłużyli na moment chwały. Przykro mi, że gol został ostatecznie anulowany, bo to była bardzo piękna chwila dla młodego zawodnika, który zasługuje, by być w tym zespole i bardzo ciężko na tę szansę pracował. Smutno nam, ale jestem pewien, że w przyszłości strzeli jeszcze wiele razy. Niech nie będzie rozczarowany, to dopiero początek. Występ zespołu? Myślę, że zagraliśmy bez intensywności, zbyt wolno operowaliśmy piłką i nie za bardzo wiedzieliśmy, co robić przeciwko drużynie, która dobrze się broniła. Po wejściu Okafora i Chukwueze mecz się zmienił, wnieśli nową energię i drużyna zyskała na intensywności. Po drugim golu zaczęliśmy grać dobrze, wcześniej było za mało intensywności. Leão? Nie ma żadnego konkretnego problemu z nim. Zmiana to nie jest kara. Potrzebowaliśmy Okafora i Chukwueze. To powinno być postrzegane jako normalność. Rafa musi to odbierać jako coś normalnego i pracować na rzecz drużyny tak jak wszyscy piłkarze. Zmiany? Myślę, że poprawiliśmy się po wejściu Okafora i Chukwueze. Bardzo się poprawiliśmy, gdy Pulisic poszedł grać do środka. Szczerze mówiąc, Pulisic jako skrzydłowy nie jest aż tak dominujący, jak wtedy, kiedy gra na środku. Po zmianach byliśmy inną drużyną. Ta trójka zacznie od początku w następnym meczu? Być może. Zastanowię się. Jeszcze nie przeanalizowałem dobrze Bolonii. Zajmę się tym i wtedy wybierzemy najlepszy skład. Co się dzieje z Loftusem-Cheekiem? U mnie grał jako 8 i jako 10, dzisiaj jako trequartista z prawej. To zawodnik, który ma przyspieszenie z piłką przy nodze. Kiedy nie ma miejsca, to miewa problemy. Ale nie jest bojaźliwy. Takie są jego cechy i musimy lepiej przekazać mu niektóre wymagania. Zawsze ciężko pracuje dla drużyny. Przykro mi, że nie był na poziomie, na który wiem, że go stać. Camarda na stałe w pierwszej drużynie? Trener Bonera, Guidi i ja staramy się jak najlepiej rozwijać młodych graczy. Mamy w składzie Moratę, Abrahama i Jovicia. Camarda miałby mało miejsca do gry. W tym wieku regularność jest ważna. Staramy się, aby miał jak najwięcej szans do poprawy w Primaverze, Milanie Futuro i pierwszej drużynie. Czasami trudniej się gra w Serie C niż w A i odwrotnie. Kiedy z nami trenuje, świetnie sobie radzi. Dziś dobrze pracował dla drużyny, odważnie wychodził do piłki. Aż trudno uwierzyć, że jest tak młody".


R E K L A M A





12 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Jaca23
Jaca23
23 października 2024, 09:58
Plus dla Fonsa za temperowanie Leao. Nie powinno być w zespole świętych krów.

Jak ktoś myśli, że problemu nie ma i, że Leao nie wali fochów to niech dwa razy przeczyta to zdanie: "Rafa musi to odbierać jako coś normalnego i pracować na rzecz drużyny tak jak wszyscy piłkarze."
2
Jedrek1972
Jedrek1972
23 października 2024, 06:35
Niektórzy mają żale do Tomoriego czasem słuszne lecz są mecze gdzie całość zespołu na to pracuje np w tym meczu Klika głupich strat miał Fofana i później jest nie wesoło i nikt otym nie wspomnie .Nadal szwankuje tak jak Fonseca mówi szybkość grania i z grającym na stojaka Leniao trudno gra się takie są fakty
0
mmielczar123
mmielczar123
23 października 2024, 00:22
Wracamy do ustawienia z Pulisiciem na 10 i Chukwueze na skrzydle -> Nigeryjczyk jest niewidoczny i cały atak wygląda słabo -> wracamy do ustawienia z Amerykaninem po prawej stronie i RLC/Moratą na 10 -> ofensywa kuleje, ale Chukwueze daje impuls z ławki -> wracamy do ustawienia z Pulisiciem na 10 i Chukwueze na skrzydle...
9
PaoloACM
PaoloACM
23 października 2024, 00:16
No myślałem ze ta zmiana za Okafora to juz gruba szpila wyszła ale teraz dokręca śrubę. Pytanie czy Leao sie weźmie do kupy zeby pokazać ze jest cos warty czy sie splacze i do Żyda?
0
KRWISTY
KRWISTY
23 października 2024, 00:12
Akurat tu Fonseca ma rację ,jak widzę Lenialooo i jego próby które w 70% są bez intensywności na stojaka piłka do linii i próba objazdu po sprincie to powoli zygac się chce od tej przewidywalnej gry,dobrze że zszedł z buźką na ukrytym fochu i jeszcze dostał kopa moralnego w dupsko jak Okafor pierwszy kontakt i asysta a ten szarpie bez polotu i nic.
Zaczyna mnie męczyć ta gwiazdeczka
2
karp_fso
karp_fso
23 października 2024, 00:03
Obrona dalej żenada. Niektórzy mówią, że dobre zmiany, że zaczęliśmy grać, no ale sorry - rywal grał w 10, to byłby skandal gdybyśmy nie poprawili gry.

Niestety, Milan Fonseki dalej nie przekonuje.
0
patoo_07
patoo_07
22 października 2024, 22:52
Precz z Loftusem i Tomorim, to zaczniemy grać w piłkę. Jak widzę jak Tomori 3 dni zastanawia się komu podać, zamiast grać na dwa kontakty, to mnie cholera bierze.
2
Andre
Andre
22 października 2024, 22:48
Przez większą część meczu graliśmy irytująco statycznie, wymieniając podania głównie w środkowej strefie boiska, co mnie zaczynało już momentami doprowadzać do szału . Nie tak powinien wyglądać ofensywny styl gry u siebie, z rywalem grającym przez większość meczu w dziesięciu.
4
nokoments
nokoments
22 października 2024, 22:43
>zagraliśmy bez intensywności, zbyt wolno operowaliśmy piłką i nie za bardzo wiedzieliśmy, co robić przeciwko drużynie, która dobrze się broniła.

i tak co mecz
1
acmti__
acmti__
22 października 2024, 22:43
Dzisiaj po raz kolejny Fonseka daje pstryczka w nos Leao i dzisiaj broni się tym w 100% dzięki dobrym występom zmiennikow.
Prawda jest taka, że bez ostatnie sezony Leao był traktowany jako gwiazda zespołu i był praktycznie nietykalny. Ostatnimi czasy Fonseka był na cenzurowanym i nie miał nic do stracenia więc co mu szkodzi iść z gwiazdorem drużyny na małą wojenkę, zwłaszcza, że jest wartościowy zmiennik.
Zobaczymy jak to się skończy, bo póki co Leao ewidentnie ma spory problem z akceptacją takiej sytuacji.
4
kamilus
kamilus
23 października 2024, 08:24
Ja tu nie widzę pstryczków i wojenki, a bardziej to, że Fonseca gra "o życie" (bo kolejna seria słabych wyników zapewne go "zwolni" z Milanu), więc w sytuacji słabej gry swojego zespołu wręcz niejako jest zmuszony działać - a że "najsłabszym ogniwem" bywa właśnie Leao, to jedyna opcja to go zmieniać. I póki co takie coś zawsze działa. :P
2
acmti__
acmti__
23 października 2024, 15:47
Moim zdaniem zgrzyty na linii największa gwiazda zespołu - trener to zawsze mała wojenka ;)
Leao ostatnimi czasy stał się nietykalny, Pioli trzymał go na boisku w momentach gdzie stukaliśmy się po czole.
Fonseca nie ma skrupułów, żeby skrytykować Leao zarówno na boisku jak i konfernacji prasowej. Oczywiście nie mówi wprost, ale kilka wypowiedzi ewidentnie tyczyło się Leao.
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI