Gerry Cardinale będzie dziś wieczorem na Bernabéu, gdzie obejrzy konfrontację z Realem Madryt i będzie kibicował swojemu Milanowi – informuje LGdS. Pomimo wielu obowiązków zawodowych, jakie główny zarządzający funduszem RedBird ma w Stanach Zjednoczonych, udało mu się znaleźć czas, aby polecieć do Europy i obejrzeć na żywo trudny mecz z drużyną Ancelottiego. Cardinale będzie towarzyszył pozostałym menedżerom, ponieważ dzisiaj w Madrycie pojawią się Ibrahimović, Furlani i Moncada. Spotkanie po częstych rozmowach telefonicznych i wideokonferencjach, będzie okazją do podsumowania sytuacji w różnych tematach.
Może gościu będzie jakimś omenem, bo chyba ostatnio był na Interze...
Ileż można swoją amatorkę pudrować kretyńskimi, pustymi hasełkami dla futbolowych, naiwnych nerdów ?
będą unosić się 15 cm ponad murawą,
prócz Emersona który to zaprawdę powiadam Wam,
wkręcony po łękotki w murawę będzie"
Klub kupuje Trump czy Kamala?
:)
Kiedyś myślałem, że takie wojenki tylko w Polsce, ale po tym co widzę w USA to sądzę, że tam chyba jest nawet gorzej.
Kobiety są tak zaprogramowane, że nawet nie chcą z Tobą rozmawiać jeśli głosujesz na tę partię, na którą powinieneś (a wszyscy wiemy o jakie chodzi). Niestety szkoły i studia są na maksa sfeminizowane więc młode pokolenie już od początku ma prane mózgi.
Ogólnie to bardzo rozległy temat, ale czy na tę stronę?
Pamiętam kiedy powstał pomysł żeby podawać tutaj wyniki reprezentacji Polski i większość użytkowników się oburzyła bo jak to. Oni są kibicami Milanu, po co tutaj reprezentacja Polski (!). Już to mi wiele uświadomiło.
A ja natomiast bardzo lubię w wypowiedział łączyć Milan z ogólnymi elementami życia.
z pełną walizką kasy na transfery.
Z uśmiechem orzekł - nie będziem frajery!!
Załatwiłem na zakupy miliony cztery...
"O czasach Berlusconiego i Gallianiego:
Berlusconi był jednym z najlepszych prezydentów, jakich można sobie wyobrazić. Co tydzień przychodził na treningi, rozmawiał z nami, był charyzmatyczny. Wykonywał świetną robotę. Jestem zaszczycony, że mogłem mieć takiego prezydenta. Wierzę, że obecny prezes Realu Madryt ma tę samą charyzmę. Ważne jest, aby mieć główną postać, która kocha klub i cieszy się estymą, ponieważ wtedy będzie wiadomo, co należy robić i jak zaszczepić w drużynie pasję. To jest to, co ich łączy. Dzisiejsze drużyny są prowadzone przez obcokrajowców, przez Amerykanów, którzy kupują kluby, żeby zarabiać pieniądze, a nie dla historii klubu. Dlatego czasami trudno mieć to poczucie, że kocha się ten klub i zna jego historię".
A na dziś wieczór
Forza Milan