Dobiega końca ostatnia w tym roku przerwa na mecze reprezentacji narodowych i rozpoczyna się okres, w którym Milan będzie rozgrywał spotkania nieprzerwanie do marca (jedyna dłuższa przerwa będzie miała miejsce w okresie świąt). Przy tej okazji portal MilanNews porusza temat Theo Hernándeza, który gra bardzo dużo i sporadycznie odpoczywa. W trwającym sezonie 27-latek wystąpił już w 13 meczach (9 w Serie A, 4 w Lidze Mistrzów). Nie mógł zagrać w dwóch spotkaniach z powodu zawieszenia za czerwoną kartkę. Temat zmęczenia zawodnika podjął również selekcjoner Francji, Didier Deschamps, i dał ważne wskazówki, którymi należy się kierować. Nie jest to problem fizyczny, ale psychiczny. Theo gra wszędzie i nie ma czasu na "reset" między meczami. Zmęczenie psychiczne często przewyższa fizyczne. Piłkarz powinien mieć więcej czasu na odpoczynek i tutaj pojawia się pytanie, które należy zadać: Czy Milan ma odpowiednich zmienników, którzy zapewniliby wymaganą rotację? Theo jest zmuszony do ciągłej gry i przez to ma trudności z utrzymaniem wysokiego poziomu występów. Co więcej, mówimy o graczu, który daje z siebie wszystko, kiedy jest w dobrej dyspozycji, kiedy może uwolnić całą swoją moc. Jeżeli natomiast Francuz nie jest w najlepszej formie, staje się po prostu normalnym zawodnikiem. Takiej sytuacji należy unikać, bowiem jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie na swojej pozycji. Ostrzeżenia, które pojawiło się ze strony Deschampsa, nie należy ignorować.
Moim zdaniem Theo nie bywa na boisku psychicznie; fizycznie jest.
Brak przedłużki w umowie- brak podwyżki, telefony od agenta z info. który klub go pragnie, strzelanie z pipy podczas cooling break, brak chemi z trenejro itd. Chociaż mam nadzieję, że już nie ma itd. bo na głowie ma już i tak sporo. Natomiast jego mięśnie ud i łydek sprężyste i wypoczęte- palce lizać.