Trener Juventusu, Thiago Motta, wziął udział w konferencji prasowej przed sobotnim meczem Milan – Juventus. Szkoleniowiec został zapytany przez dziennikarzy o to, co sądzi o Milanie: "To bardzo silny zespół w fazie przejściowej. Musimy zwrócić na to szczególną uwagę, niezależnie od tego, czy zagra Leão, Morata, Loftus-Cheek, czy Pulisic. Zawsze musimy bronić się jako kolektyw, nigdy jeden na jednego". "Kalulu? Najważniejsze jest to, że chciał do nas dołączyć. Od pierwszego dnia był dostępny dla zespołu. Jest w stanie zagrać na wielu pozycjach w obronie. To inteligentny gracz. Niewiele mówi, ale kiedy to robi, mówi właściwym tonem, starając się budować i pomagać. Jesteśmy szczęśliwi z faktu, że możemy go mieć w drużynie". "Czy byłem tego lata blisko Milanu? Nigdy nie byłem blisko objęcia Milanu".
Nie musi się męczyć z parodią zarządu, jaka obecnie panuje w Milanie.
Jak zwykle na czasie.
Zobaczymy po meczu cóż Pan będziesz pisał .
jestem ciekaw twych wspaniałych spostrzeżeń.
Jeszcze nie daj boże wygramy i zadasz pytanie ile w tym słabości przeciwnika i słynnego Motty?
Fajny trener, super osobowość, ale z dwa sezony w Juve Go dokładnie zweryfikują, teraz jest za szybko aby cokolwiek powiedzieć.
Akurat o mecze z mocnymi i topem tabeli się nie boję, bo potrafimy się zmobilizować, chociaż mecz będzie bardzo trudny, bo Stara Dama prezentuje się dobrze, a my gramy mocno w kratkę.
Zobaczymy jutro... :)
Jednak u nas po sukcesach, zamiast iść za ciosem i zbudować markę, gdzie mieliśmy świetne podstawy, idziemy w dół sportowo, ale tabelkowo na zielono (to najważniejsze).
Jak napisałeś, przy naszej porażce, będzie minimum 7 punktów straty do...6 miejsca :)
Natomiast w fazie ofensywnej to z tym Juve bywa różnie
Małe doświadczenie, młody, na dorobku, dopiero pierwszy "sukces" (tylko 4 miejsce), jego SPAL spadło, sporo tego było.
Po czasie możemy żałować Motty czy Conte, i męczyć się z Piolissimo bis, w wersji dla ubogich, z gościem który od pół roku nie potrafi nauczyć grać po swojemu, podczas gdy wymienionym panom zajęło to z górką miesiąc.