Po sobotnim rozczarowującym remisie z Juventusem, który najpewniej skutecznie wykluczył podopiecznych Paulo Fonseki z wyścigu o scudetto, Milan znalazł się w sytuacji, w której nie ma już miejsca na błędy – podsumowuje we wtorek Corriere dello Sport. Wygrana dziś wieczorem w Bratysławie ze Slovanem to obowiązek. Rossoneri muszą postawić wszystko na jedną kartę, by osiągnąć cel, który wydawał się nie do pomyślenia po pierwszych dwóch kolejkach fazy ligowej Ligi Mistrzów: zapewnienie sobie pierwszej ósemki i uniknięcie fazy play-off w lutym. Paulo Fonseca jest niewątpliwie pod znaczną presją.
Obecnie mamy 6-9 pkt straty(zaległa kolejka) i ta różnica się powiększa, bo regularnie tracimy punkty.
W końcu sobie policzy, że trzymanie maślaka wygeneruje sporą stratę.
Kwestia tego czy nowemu trenerowi starczy czasu na odrobienie straty.
Dyrektorzy mogą kolportowac do mediów cokolwiek niezależnie czy jest to w obecnym momencie kategoria absurdu czy realny scenariusz. Kluczowe nie są ich wywiady a ruchy które wykonują a tutaj nie widać żadnej reakcji która mogłaby choć trochę naprawić decyzję podjęte przez nich latem.
Wygraliśmy 5 z 12 meczów w Serie A a on mówi coś o scudetto...
Lazio i Fiorentina - zbieraniny odpadów z trenerami anonimami śmieją się nam prosto w twarz.
Zaczynam sądzić, że jesteśmy najgorsi w Europie jeśli chodzi o stosunek jakości kadry, budżetu i marki klubu do wyników. No moźe poza Man Utd...