Trener Paulo Fonseca po meczu ze Slovanem Bratysława udzielił wywiadu telewizji Sky Sports. Portugalczyk wypowiedział następujące słowa:
"To bardzo ważne zwycięstwo. Wygraliśmy 3 ostatnie mecze w Lidze Mistrzów, strzeliliśmy 9 goli. To bardzo pozytywne. Teraz przed nami jeszcze trzy mecze, które mamy szansę wygrać. Dziś ważne było zwycięstwo i je osiągnęliśmy".
"Myślę, że dominowaliśmy w meczu. Zrobiliśmy kilka pozytywnych rzeczy, ale są także rzeczy do poprawy, być może dlatego, że wymieniliśmy tak wielu zawodników. Nie radziliśmy sobie dobrze z przerywaniem akcji rywali, ale po przerwie się poprawiliśmy. Zasłużyliśmy na zwycięstwo, ostatni stracony gol był wynikiem wyraźnego błędu sędziego, należał nam się rzut wolny. Zasłużyliśmy na zakończenie tego meczu z wynikiem 3:1".
"Zawsze rozmawiam z Rafą, on wie, dlaczego dzisiaj nie zagrał. Zrozumiał to, a kiedy wszedł, był decydujący. Jestem zadowolony z Leão. Pokazywanie takiego nastawienia i chęci, nawet gdy zaczynasz mecz na ławce rezerwowych, jest bardzo pozytywne".
"Błędy w obronie? To trudne do wyjaśnienia. Przy rzutach rożnych mamy trzech zawodników zostających na naszej połowie, więc trudno wytłumaczyć takie błędy w ustawieniu... Może dlatego, że ci obrońcy nie grali zbyt wiele... To kwestia czytania, a nie nastawienia. W pierwszej połowie, kiedy pozwoliliśmy Slovanowi iść na naszą bramkę, była to kwestia ustawienia w defensywie: pomocnicy byli zbyt daleko od obrońców, a ci zostawali sami. Był problem z czytaniem gry i zrozumieniem tego, co się działo".
Gadanie na konferencji, że mecz z Juventusem był nudny, albo że nie rozumie dlaczego 3 zawodników zostaje w obronie i popełnia błędy to jest jakaś groteska.
Przecież wykonanie rzutu rożnego zawsze zajmuje kilkadziesiąt sekund. Jako trener Twoim obowiązkiem jest poinstruowanie swoich graczy, że popełniają błąd w ustawieniu.
Jeżeli wiesz, że mecz jest nudny i bijesz głową w mur to zdaniem Fonseki trzeba bić tak długo, aż sobie durny łeb rozwalisz zamiast zmienić narzędzie/sposób w jaki to robisz.
Gość systematycznie strzela sobie w kolano kolejnymi wypowiedziami. Ale nie można mu nic zrobić, bo jego zwolnienie oznaczałoby, że Ibrahimović musiałby się przyznać do własnego błędu.
Dziwię się że klub zwleka z pogonieniem trenera- tu przyszłości nie ma.
Mamy tu mocno przyspieszony w czasie Piolizm czyli dobre rzeczowe wywiady na początku a w fazie gdy się wyczerpało pomysły i nie działa to zawijanie gówna w papierek i wmawianie że jest spoko a co nie jest to się poprawi trust me bro
A czasami wyjaśnienie zawodnikom jak mają grać i jak się zachowywać na boisku to nie jest rola trenera?
Nie żebym atakował Fonsekę, ale chyba myli pewne rzeczy...
XDDDDD
Rafa po wejściu był decydujący - też fakt.
Ale nastawienie i chęci to dziś Leao pokazał jedne z najgorszych w tym sezonie. W sensie - grał w chodzonego, i jak trzeba było mocniej "depnąć" do biegania to po prostu odpuszczał.
No i błędy w obronie są dość proste do zdiagnozowania nawet dla niedzielnego kibica, a oni mają od tego cały sztab i jest im trudno je wytłumaczyć...
Ale dobrze lećmy po kolei:
"To bardzo ważne zwycięstwo. Wygraliśmy 3 ostatnie mecze w Lidze Mistrzów, strzeliliśmy 9 goli. To bardzo pozytywne" - Ach czyli wszystko jest cacy, juhuu udało się wygrać jakieś mecze, dobrze że gramy tak solidnie że czeka nas też w przyszłym roku LM... prawda?
"Myślę, że dominowaliśmy w meczu" - może tylko przez chwilę w 2 połowie, reszta nieprawda, a więc to bzdura Maślaku.
"Zasłużyliśmy na zwycięstwo, ostatni stracony gol był wynikiem wyraźnego błędu sędziego, należał nam się rzut wolny" - klasyczne zwalanie na sędziego, odhaczone!
"Błędy w obronie? To trudne do wyjaśnienia" - to niezły trener, który po paru miesiącach wciąż nie wie jak sprawić byśmy nie tracili co mecz bramki, a już w ogóle nie potrafi wytłumaczyć nawet dlaczego one wpadły XD
"Może dlatego, że ci obrońcy nie grali zbyt wiele... To kwestia czytania, a nie nastawienia" - Ach czyli te 4 miesiące nic nie pomogły w tym by się obrona zgrała tak? Ojejku, jak przykro. A kto odpowiada za to by obrona dobrze czytała akcje rywali? Jakieś sugestie może?
"Był problem z czytaniem gry i zrozumieniem tego, co się działo" - gdyby to była kwestia jednego meczu, spoko, ale to się tej drużynie zdarza co mecz i nic nie wskazuje na to by miało się to zmienić. W zasadzie to zdanie "był problem ze zrozumieniem tego co się dzieje" idealnie opisuje ta obecną drużynę. Tam w zasadzie prawie nikt nie ogarnia co się dzieje na boisku xD