Mike Maignan i Theo Hernández prowadzą z klubem rozmowy o przedłużeniu kontraktów, ponieważ w przypadku obu zawodników, wygasają one w 2026 roku i żaden z nich nie osiągnął jeszcze porozumienia z Milanem. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Według informacji podawanych przez LGdS to Mike Maignan ma obecnie większe szanse na średnio- i długoterminową przyszłość w Milanie. Rozmowy z bramkarzem trwają od miesięcy i choć umowa nie została sfinalizowana, to jest do tego coraz bliżej. Zawodnik i zarządzający klubem nakreślili już strukturę nowego kontraktu i nie będzie w niej tzw. klauzuli odstępnego.
W przypadku Theo Hernándeza, który wyraźnie przechodzi obecnie trudny okres, prolongata jest coraz bardziej odległa. Theo chętnie pozostałby w Mediolanie, ale negocjacje z klubem w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie posunęły się do przodu. Ponadto zainteresowanie graczem wyraża chociażby Bayern Monachium oraz zespoły z Premier League. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia do końca obecnego sezonu, to Milan będzie chciał sprzedać swojego zawodnika wobec faktu, że jego umowa wygasa 30 czerwca 2026 roku.