Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SuperLiga przedstawiła nową propozycję dla UEFA i FIFA. Oto Unify League

17 grudnia 2024, 14:26, Redakcja Aktualności
SuperLiga przedstawiła nową propozycję dla UEFA i FIFA. Oto Unify League

Do UEFA i FIFA wpłynęło oficjalne pismo promotorów nowych rozgrywek (Unify League) z prośbą o ich uznanie. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z grudnia 2023 roku, każda rywalizacja, której system kwalifikacji jest inkluzywny i oparty na zasadach merytokracji oraz która respektuje ogólny kalendarz meczowy, może zostać oficjalnie ustanowiona. Za pomysł odpowiada firma A22 Sports Management, powołana do zorganizowania europejskiej SuperLigi. W Unify League miałoby występować 96 zespołów, podzielonych na cztery grupy (o podziale decydowałby klubowy ranking). W dwóch najwyższych ligach (Star i Gold) grałoby 16 drużyn. W dwóch następnych, nazwanych Blue i Union, rywalizowałyby po 32 ekipy. Żadna z drużyn nie będzie miała zagwarantowanego udziału, o wszystkim decydowałby wynik osiągnięty w rodzimej lidze w poprzednim sezonie.

"Czas usprawnić futbol dla dobra wszystkich. A22 jest otwarta na współpracę z wszystkimi, łącznie z UEFĄ i FIFĄ, aby osiągnąć ten cel" — powiedział Bernd Reichart, dyrektor wykonawczy A22 Sports Management.


R E K L A M A





24 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
18 grudnia 2024, 00:25
Ja czegoś nie rozumiem oni dalej chcą zrobić superlige tylko teraz razem z uefa?

Przecież uefa nie zrezygnuje z LM zwłaszcza jak teraz zmienili format. A dorzucić superligę obok LM to gdzie oni to w kalendarz upchną? co 2 dni grać będą?

Liga, LM, puchar krajowy, El MŚ/ME, Liga Narodów. Gdzie oni znajdą miejsce na kolejne rozgrywki? I to jeszcze 16 drużyn w grupie x4 grupy?
Edytowano dnia: 18 grudnia 2024, 00:25
1
kamilus
kamilus
18 grudnia 2024, 10:09
Imo to ma być oddzielone od UEFY i w innych terminach - nie wiem, kiedy by mieli to grać (może latem?), ale w newsie jest "(...) respektuje ogólny kalendarz meczowy".
1
Wolly
Wolly
18 grudnia 2024, 12:26
Może w wakacje zamiast sparingów.
0
MilanHomer
MilanHomer
18 grudnia 2024, 18:23
Na moje, to ma być konkurencja dla LM itp.
Sypną kasą dla zachęty i kluby będą wybierać.

Wyrok TS, daje duże pole do popisu.
0
Vol'jin
Vol'jin
17 grudnia 2024, 17:02
Piłka jak i koszykówka mają problemy z adaptacją do dzisiejszych standardów.

W Piłce coraz bardziej zagmatwane przepisy i intepretacje sędziów. Natłok meczów. W Koszykówce przedłużające się 4 kwarta, festiwal trójek (tutaj rozwiązania są dwa uwolnić nieco bardziej w obronie, albo przetestować trumna 2 pkt midrange 3 pkt, i rzut za 4 ;] choć i tak by się skończyło z rzutami za 4 pkt, bo dziś zawodnicy rzucają na gigantycznym % skuteczności)
1
MilanHomer
MilanHomer
17 grudnia 2024, 17:22
Dzisiejsze standardy, to wszechobecny brainrot (zapożyczone od topki słów młodzieżowych).
Teraz każdy chce nagrywać durne filmiki, a nie biegać i się pocić :)

Na to nie pomogą żadne zmiany, bo sport jest zbyt "poważny".

Dodatkowo, dzisiaj masz wszystko jak chcesz i kiedy chcesz. Każdy sport, każda liga w necie, telefonie, tv na dzień, miesiąc, na sezon, ppv. Kiedyś sport oglądałeś na antenie na jakimś Canal +, lub innym Polsacie, albo w barze, bo nie było kasy na wykup.
4
kamilus
kamilus
17 grudnia 2024, 19:09
Od siebie bym dodał jeszcze coś - brak "wyrazistych" graczy w obecnej piłce. Druga połowa lat 90. oraz pierwsza dekada XXI wieku to dla mnie był magiczny czas w piłce, gdzie mógłbym wymienić przynajmniej kilkudziesięciu graczy (a najpewniej ponad setkę), którzy byli "jacyś" i którzy mieli cechy, przez które łatwo stawali się idolami dla innych. A dziś? Może kilku bym znalazł...

I jeszcze jedno - w tamtych czasach będąc dzieckiem wolny czas zazwyczaj spędzało się na podwórku, a tam zazwyczaj grało się w piłkę. Obecnie dzieci dzieciństwo często spędzają przed komputerem, więc nie dorastają mając piłkarzy za idoli, przez co później nie oglądają piłki, bo zwyczajnie nie są przywiązani do żadnego piłkarza czy klubu.
4
hyrus13
17 grudnia 2024, 19:34
Moim zdaniem sport jest zabijamy jest tv. Z jednej strony jest przesyt, o czym wspomniał @MilanHomer. Sam jestem wielkim fanem żużla i kiedyś zobaczyć jakikolwiek mecz czy turniej w tv to było wydarzenie. Teraz mecze lecą prawie cały tydzień i z tradycyjnej niedzieli polskie ligi będą jeździć od czwartku do niedzieli. Sam przestałem oglądać spotkania w tv i chodzę tylko na stadion.

TV sprawia, że działacze chcą im sprzedać produkt bez kontrowersji czy złych emocji, wszelkie szarpaniny, bójki itp., które dodawały kolorytu są teraz zbrodnią. Pamiętacie coś z finału Mundialu np. z 2014 roku? A finał z 2006 każdy kibic piłki pamięta, podobnie jak wejścia Roya Keane’a. Dzisiaj tego nie widzę.

No i wreszcie to od czego zaczął @Vol’jin, czyli zagmatwane przepisy, pozwalające na dowolną interpretację. Kibic ma wrażenie, że się robi z niego debila.
1
lyndonmilan
lyndonmilan
17 grudnia 2024, 17:00
Ale jak to ma wyglądać?

Jedni do LM a drudzy do SL?
0
LaMancha 98
LaMancha 98
17 grudnia 2024, 15:58
Prawda jest taka że tzw WIELKIE KLUBU w latach 2012-2020 same zapędziły się w kozi róg i teraz tylko szukają sposobu żeby pod pretekstem tego że teraz są dymani przez Uefe przeforsować coś dzięki czemu to one będą mogły dymać te mniejsze klubu bo różnica przychodów między top 20 klubów a resztą zwiększy się jeszcze dużo bardziej niż teraz a to nic dobrego dla piłki nie przyniesie w dłuższej perspektywie.
Duże Kluby w latach 2012-2020 przez to że zaczęły płacić horrendalne pieniądze dla słabych graczy których później nikt nie chce od nich kupić zaczęły mieć problemy finansowe i zamiast przejrzeć na oczy i trochę się z tego wycosfać to poprostu wykminły że im tort bedzie dzielony na mniej klubów to więcej kasy dla nich ale to tak naprawdę nic nie zmieni bo zamiast płacić prawie 100 baniek za Mudryków, Anthonych, Kolo Muanich to będą płacić po 200 a na takie kwoty to każde przychody będą za niskie żeby to utrzymać xd.
1
Marcos Salinas
17 grudnia 2024, 17:10
Bez przesady. Stawki szły współmiernie do komercji futbolu i rosnącego ''PKB'' współczesnych miast-państw.
Problem zaczął się, gdy kluby zaczęły iść za wizją niemieckich trenerów w stronę ujednolicenia, perfekcji samej gry, a nie profesjonalizacji organizacji.
I tak oto o sukcesach teraz nie decydują umiejętności, technika, pomysł na grę tylko kto jest najszybszy, najsilniejszy, ma najlepszą kondycję, najlepiej zakłada pressing albo ma najmniej kontuzji na sezon.
A to jak pokazały inne przykłady dążenia do systemowej perfekcji w sporcie jest formułą bardzo szybko zużywającą się.
Do tego oczywiście różne rewolucyjne ruchy naszych czasów jak cancel kultura, #MeToo czy BLM BARDZO MOCNO ograniczyły możliwości generowania nagłówków i za tym idących emocji, bo kluby zaczęły ograniczać poza boiskową swobodę swoich gwiazd.
Krótko podsumowując - komercja piłki nożnej została skutecznie zduszona, ale stawki są nadal te same.
1
DominoJachas
DominoJachas
17 grudnia 2024, 15:48
Nie wierzę że się zgodzą, mało tego to uważam iż użyją całej swojej mocy wpływów by temu zapobiec. Superliga gdy dojdzie do skutku, może oznaczać początek końca monopolu na ten sport, a tutaj w obrocie są tak ogromne pieniądze, że gra jest warta poświęcenia.
6
MilanHomer
MilanHomer
17 grudnia 2024, 16:17
Taki format rozgrywek, oznacza koniec LM itp.
Więc wielce prawdopodobne, że będzie wojna o kasę :)
0
Grande
Grande
17 grudnia 2024, 15:18
Dla nas to może być jedyna opcja na puchary w przyszłym sezonie.
0
kamilus
kamilus
17 grudnia 2024, 17:05
Bez przesady, Puchar Włoch mamy zapewniony. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
6
Tzeentch3
Tzeentch3
17 grudnia 2024, 17:48
Nawet możemy zdobyć puchar w trofeum im. Silvio Berlusconiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
4
Marcos Salinas
17 grudnia 2024, 15:17
Taki wolny rynek czytaj. korporacjonizm w sporcie jedynie dobije już teraz dołującą popularność piłki nożnej.

Jak to mówią od samego mieszania herbata nie stanie się słodsza. Ciągłe gmeranie w formatach tutaj nie pomoże, gdy produkt na boisku pędzi w stronę zapętlania tych samych meczów, co dla rozpuszczonych komercją kibiców sukcesu staje się zwyczajnie nudne.

Właśnie dlatego jedynym skutecznym lekiem na obecne problemy jest tylko wyłącznie zmiana zasad gry pod powrót do korzeni czyli starć różnych stylów oraz kultur piłkarskich.
Edytowano dnia: 17 grudnia 2024, 15:18
1
Grande
Grande
17 grudnia 2024, 15:24
Raczej wszystko zmierza do zmian podporządkowanych pod pokolenie z Tik Toka. Uwaga młodego widza już coraz rzadziej jest w stanie się skupić na 45 min, o 90 min nie wspominając. Raczej doczekamy czasów, gdzie mecze będą skrócone np. do 2x 30 min
1
DominoJachas
DominoJachas
17 grudnia 2024, 15:47
Właściwie to tyle wynosi realny efektywny czas gry.
0
MilanHomer
MilanHomer
17 grudnia 2024, 16:14
Domino
Ja się zawsze zastanawiam, jak oni liczą, ze mecz trwa 60 minut, a 30 minut, to czas poza grą.
Być może tak jest faktycznie, ale oglądając mecz nie powiedziałbym, że 30-40 minut nie ma piłki na boisku :)
0
Matim
17 grudnia 2024, 17:02
Każdy rzut wolny, to kilkanaście sekund leżenia + ustawianie półki i kilka sekund na wykonanie. Wolnych w meczu masz 15-20. Do tego rzuty z autu, rzuty rożne, wznowienia przez bramkarza z piątki i ten czas się powiększa. Na spokojnie na wznowieniach gry leci 10-15 minut w ciągu meczu. Do tego dochodzą jeszcze zmiany + gra na czas. No i nie wiem jak liczy się czas gry gry bramkarz ma piłkę w rękach
Edytowano dnia: 17 grudnia 2024, 17:02
0
Tzeentch3
Tzeentch3
17 grudnia 2024, 18:43
@Matim
A na koniec tego wszystkiego sędzia dolicza 3 minuty :P
Edytowano dnia: 17 grudnia 2024, 18:43
2
nokoments
nokoments
17 grudnia 2024, 14:32
No i spoko, wolny rynek, a później kluby, bez żadnych szantaży, zadecydują gdzie chcą grać.
1
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
18 grudnia 2024, 00:31
ta zdecydują albo LM by uefa i dymanie dalej albo superliga by real/barcelona/jufe i dymanie przez 3 kluby
0







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI