Paulo Fonseca poważnie rozważa ponowne wystawienie 16-letniego Francesco Camardy w pierwszym składzie w piątkowym meczu z Hellasem Werona – informuje La Gazzetta dello Sport. Rossoneri w ostatnim pojedynku z Genoą mieli najmłodszą drużynę na boisku w Serie A (średnia 24 lat i 258 dni). W tym spotkaniu Camarda wszedł z ławki rezerwowych siedemnaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Młody napastnik robi to wszystko, o co prosi trener: napiera na obrońców przeciwnika, walczy o każdą piłkę i ma jakość do tworzenia groźnych sytuacji w polu karnym. Na przykład z Crveną w Lidze Mistrzów to jego główka doprowadziła do zwycięskiej bramki Abrahama.
Obecnie brakuje mu tylko debiutanckiego trafienia w pierwszym zespole. Francesco został najmłodszym debiutantem w historii Serie A (15 lat, 8 miesięcy i 15 dni). Zdobywając gola, Camarda mógłby wyprzedzić Roberto Manciniego i Renato Buso, którzy zaliczyli trafienia w wieku 16 lat i 10 miesięcy.
Ale i tak cieszy mnie fakt, że chłopaki z primki dostają w końcu więcej niż ostatnie 5 min przy dawno ustalonym wyniku meczu.
Ale fakt,jak gra taki Liberali czy Camarda to oglada sie ciekawiej.