Wtorkowe wydanie La Gazzetta dello Sport donosi, że jeżeli chodzi o zimowe okno transferowe Milanu, często mówiło się o znalezieniu zmienników dla Youssoufa Fofany i Theo Hernándeza. Jednak w styczniu Rossoneri mogą również wykonać pewne ruchu dotyczące wzmocnienia prawego skrzydła, gdzie Samuel Chukwueze nie zrobił dobrego wrażenia, a Christian Pulisic został przesunięty do roli środkowego ofensywnego pomocnika. Ponadto spośród skrzydłowych, Noah Okafor również rozczarował, grając pod wodzą Paulo Fonseki zarówno po prawej, jak i lewej stronie. Nigeryjczyk i Szwajcar mogą zostać sprzedani, aby zrobić miejsce dla nowego nabytku.
Kto jest głównym celem Milanu? Maghnes Akliouche, 22-letni zawodnik AS Monaco. W bieżącym sezonie Ligue 1 w 15 meczach zdobył 2 bramki i zaliczył 4 asysty. Chociaż nie jest jeszcze ugruntowaną gwiazdą, niewątpliwie ma potencjał, aby nią zostać, co czyni go idealnym profilem dla zarządu Milanu. Akliouche ma kontrakt z Monaco do 30 czerwca 2028 roku i według LGdS szacowana cena transferu opiewa na 30 milionów euro. Negocjacje z francuskim klubem nie są łatwe, co potwierdza temat Youssoufa Fofany.
Oprócz Akliouche włoski klub przygląda się również Jamiemu Lewelingowi, 23-letniemu zawodnikowi VfB Stuttgart. Niemiec (pochodzi z Ghany) charakteryzuje się niezwykłą zwinnością i szybkością na skrzydle. Pod względem skuteczności dryblingów zajmuje aktualnie szóste miejsce w Bundeslidze. Jest ceniony za czytanie gry i cofanie się do defensywy. Niedawno Leweling przedłużył kontrakt z VfB do 30 czerwca 2029 roku, a cena wywoławcza powinna wynieść 20-25 milionów euro.
"Chociaż nie jest jeszcze ugruntowaną gwiazdą, niewątpliwie ma potencjał, aby nią zostać, co czyni go idealnym profilem dla zarządu Milanu."
....
"Negocjacje z francuskim klubem nie są łatwe, co potwierdza temat Youssoufa Fofany."
Negocjacje trwały minimum 2 miesiące, a zakończyły się tym, że Monaco dostało tyle, ile żądało na początku XD
"charakteryzuje się niezwykłą zwinnością i szybkością na skrzydle. Pod względem skuteczności dryblingów zajmuje aktualnie szóste miejsce w Bundeslidze."
Obecnie mamy Chukwueze, najlepszego dryblera LaLiga, czołówka wszelkich statystyk zwinności i ogrywania przeciwników.
Po dwóch latach jest wielkim niewypałem.
Wcześniej był Castillejo.
Czy potrzeba nam kolejnego Samu?
Taka jest polityka klubu. Kupić młodego gracza w fazie rozwoju, za relatywnie małe pieniądze i w przyszłości ewentualnie na nim zarobić. Spieniężyć go za duże pieniądze i później kupić kilku kasztanów za 20 mln.
Lewy obrońca, prawy. Do tego dwóch pomocników. Do środka i ktoś na "10".
Czyli na co czekaliśmy..
obydwaj nie trafią do Milanu
"Jeśli chodzi o liczby, polegamy na Giorgio. Kiedy zaczyna kalkulować, na przykład na jakich zawodników możemy sobie pozwolić, jest potworem".
W przypadku tego Akliouche`a, zebranie triumwiratu może wyglądać następująco:
Moncada & Ibra: Boss, znaleźliśmy fantastycznego zawodnika, co o nim sądzisz?
Furlani: No no, bravi ragazzi, jestem dumny. A ile on kwa kosztuje?
Moncada & Ibra: Eee, jedyne 40 milionów euro, ale pewnie na raty jakoś można ogarnąć
Furlani: Łamiecie właśnie panowie pierwsze przykazanie RedBird. Dokonałem właśnie zaawansowanych obliczeń, on kosztuje więcej niż 20 baniek. Niewłaściwy zawodnik, niewłaściwy kontrakt, eee z czym mi tu dupę zawracacie. Ogarnijcie się panowie. Chociaż mały plusik macie, że przynajmniej Włocha nie zasugerowaliście. Uwzględnię to podczas dystrubucji premii za ten fantastyczny, pełen sukcesów i zielonych tabel w ekselu, rok 2024.
Moncada & Ibra: Giorgio, jaki Ty jesteś fantastyczny w swoich obliczeniach! Normalnie potwór!
Skoro już chcą wydać kwotę rzędu 30 mln (nie wierzę w to), to nie niech biorą Ricciego.
Wesołych świąt!