Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

MEDIOLAN NASZ! RIJAD NASZ! SUPERPUCHAR NASZ!

6 stycznia 2025, 19:10, Presidente Aktualności
MEDIOLAN NASZ! RIJAD NASZ! SUPERPUCHAR NASZ!

Gdyby nie doliczony czas gry to można byłoby uznać, że pierwsza połowa była z delikatnym wskazaniem na Milan. Już w 5' dwójkowa akcja Pulisic – Reijnders mogła zakończyć się golem, ale niedokładność i fakt, że temu drugiemu w celu wykonania podania przeszkadzali defensorzy Interu, sprawiło, że ten pierwszy nie zdążył dobiec do piłki i ubiegł go Sommer. W odpowiedzi Lautaro dostał, z głębi pola, piłkę na 16. metr, którą opanował i już szykował się do strzału, kiedy wślizgiem wybił mu ją Thiaw. W 10' swojej szansy szukał Reijnders, ale uderzenie z lewej strony i ostrego kąta nie mogło się udać — boczna siatka. W 12' Barella dostrzegł uciekającego mediolańczykom Taremiego i dograł do niego na 11 metr. Na szczęście uderzenie głową napastnika było niecelne. W 15' Reijnders znakomicie obrócił się na 16. metrze, i wbiegł w pole karne, ale sił nie starczyło już na strzał, który był zbyt lekki, a do tego niecelny. W 19' Theo próbował uderzenia z dystansu i nie wyglądało ono najgorzej, ale po drodze piłkę trącił Morata. Po pierwsze piłka wpadła po tym bezpośrednie w ręce Sommera, po drugie Hiszpan był na spalonym. W 23' swoją siłę uderzenia pokazał Di Marco, który z lewej strony pola karnego oddał strzał, z którym na szczęście poradził sobie Maignan. Potem mieliśmy długi fragment bez szczególnych okazji. Dopiero w 41' ponownie coś się działo, kiedy to prostopadłe podanie dostał Jiménez i z prawej strony próbował dograć na 11 metr do Moraty, ale podanie zablokowane zostało przez gracza Interu. Kiedy wydawało się, że sędzia za chwilę odgwiżdże zakończenie pierwszej połowy to Inter wyszedł na prowadzenie. Przy linii bocznej z prawej strony niedokładne podanie Jiméneza, szybkie wznowienie gry z autu przez Di Marco, piłka finalnie trafiła do Lautaro, który nawinął Theo, przełożył piłkę na lewą nogę i z bliska uderzył nie do obrony. 

Druga połowa z piekła do nieba, choć zaczęło się bardzo źle. De Vrij z głębi podaje do Taremiego, który ucieka obrońcom, staje sam na sam z Maignanem i pokonuje go precyzyjnym strzałem przy słupku. Chwilę później trener Conceição decyduje się rzucić do gry co ma najlepszego — Rafę Leão. Ten już w pierwszej akcji wywalczył rzut wolny na 17. metrze, który na bramkę — strzałem obok muru — zamienił Theo. Po tej sytuacji Milan ruszył do ataku. Aktywny był Pulisic, który albo dogrywał z bocznych stref albo sam strzelał, jak w 61' głową, ale niestety wprost w ręce Sommera. W odpowiedzi Lautaro próbował po ziemi zaskoczyć Maignana, ale wcześniej uderzenie zostało zablokowane. W 62' Milan mógł i powinien wyrównać. Leão minął Bissecka, spod linii końcowej wyłożył piłkę do Reijndersa na 6 metr, ale ten strzelił tak, że trafił w Bastoniego. W 64' głową strzelał Morata, ale — podobnie jak w przypadku uderzeń Pulisica — także górą był Sommer. W 68' groźnie odgryzł się Inter. Z prawej strony Dumfries dogrywał w pole karne do Taremiego, ale na szczęście ten drugi nie sięgnął piłki. Minutę później kolejne groźne uderzenie Martíneza, ale ponownie pewnie łapie Maignan. W 72' Inter prawie (!) strzelił gola. Dumfries z prawej strony dograł piłkę do Augusto, zamykającego akcję przy dalszym słupku, a ten głową skierował piłkę do bramki. Na szczęście, co pokazały powtórki, piłka przekroczyła nawet linię bramkowa, ale nie całym obwodem! W 80' Milanowi udało się doprowadzić do wyrównania. Leão uruchomił na lewej stronie Theo, ten dograł w pole karne do Pulisica, a ten uprzedził Bastoniego, odwrócił się i strzałem lewą nogą pokonał Sommera. Inter od tego momentu wziął się do roboty, czego dowodem było kilka kolejnych okazji. W 84' Dumfries strzelał, ale nieczysto, po dograniu z rzutu rożnego. W 86' Taremi z lewej strony pola karnego ograł Royala i oddał płaski strzał, który złapał Maignan. W 87' bardzo zagotowało się pod bramką Milanu. Frattesi dostał piłkę na 11 metrze, gdzie w zasadzie mógł pytać Maignana, w który róg strzelać, ale piłkę spod jego nóg w ostatniej chwili wybił Thiaw. Niestety, tak niefortunnie, że ta trafiła na wbiegającego z prawej Dumfriesa, który nie miał przed sobą nikogo. Niezwłocznie wyszedł do niego Maignan, chcąc skrócić kąt, i okazało się to dobrą decyzją, gdyż strzał Dumfriesa obronił francuski bramkarz ratując Milan. Kiedy wydawało się, że za chwilę sędzia odgwiżdże koniec i będziemy czekać na "jedenastki", to Pulisic dograł prostopadle w pole karne do Leão, ten spod linii końcowej wystawił piłkę Abrahamowi, który z bliska wpakował ją do bramki. Euforia w Milanie — 3-2! Chwilę później sędzia zakończył mecz. Milan z Superpucharem Włoch!

INTER MEDIOLAN (3-5-2): Sommer – Bisseck, De Vrij (84' Darmian), Bastoni; Dumfries, Barella (84' Frattesi), Çalhanoğlu (36' Asllani), Mkhitaryan (65' Zieliński), Dimarco (66' Carlos Augusto); Taremi, Lautaro Martínez

Rezerwowi: Josep Martínez, Calligaris, Zieliński, Arnautović, Thuram, Correa, Frattesi, Buchanan, Asllani, Carlos Augusto, Darmian, Palacios, Aidoo, Alexiou, Berenbruch

AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Emerson Royal (87' Calabria), Tomori, Thiaw, Theo Hernández; Musah (77' Loftus Cheek), Fofana; Jiménez (51' Leão); Reijnders (77' Abraham), Pulisic; Morata

Rezerwowi: Sportiello, Calabria, Bennacer, Loftus-Cheek, Jovic, Leão, Zeroli, Pavlović, Bartesaghi, Terracciano, Gabbia, Vos, Traoré, Camarda, Abraham

Bramki: Lautaro Martinez 45+1', Taremi 47', Theo Hernández 52', Pulisic 80', Abraham 90+3'

Żółte kartki: Mkhitaryan 52', Dumfries 54', Tomori 57', Barella 72', Bastoni 89'

Arbiter główny: Simone Sozza (Seregno)

Miejsce: Al - Awwal Park (Rijad, Arabia Saudyjska)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***


R E K L A M A





1176 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
imperator5000
6 stycznia 2025, 21:00
Juniorski błąd Jimeneza, ale z tym trzeba się liczyć, dając grać młokosowi w finale. Poza tym zrobił trochę ciekawego z przodu i nie ma co się nadmiernie na niego zżymać.

Ale co mieli w głowie Emerson i Theo, nie przewidując że Inter szybko wznowi grę i nieśpiesznie spacerując? Przecież takie braki koncentracji nie przystoją profesjonalistom. Gdyby wrócili za akcją w tempie, Inter nie miałby przewagi liczebnej i zapewne skończyłoby się na strachu. Ja rozumiem że do gwizdka 15 sekund, ale wypadałoby grać do końca, to nie orlik.
5
Milanboy
Milanboy
6 stycznia 2025, 21:03
Co zrobił z przodu? Bo ja nie zauwazyłem prócz niecelnego dogrania do Moraty. Jak lubię chłopaka tak pozycja skrzydłowego mu nie leży.
0
Jaca23
Jaca23
6 stycznia 2025, 21:00
Mega szkoda, nie zasłużyliśmy, żeby na przerwę schodzić z bramką w plecy.
1
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
6 stycznia 2025, 20:59
Ciekawe czy Leao jest gotowy na 45min przydalby się
1
Pablo78
Pablo78
6 stycznia 2025, 20:59
Morata zero zagrożenia dla rywala.Ale ciężko zacząć trochę biegać zamiast truchtania.Czy trener tego nie widzi???
0
milu78
milu78
6 stycznia 2025, 20:59
A ja tym razem pochwale chlopakow poniewaz przewaznie wykorzystuje te forum jak kozetke terapeutyczna aby sie pozalic ;)

Jak by to powiedziec jestem DUMNY z postawy i aby tak bylo w drugiej polowie nawet jak przegraja. Tak naprawde graja jak rowny w rownym a nawet mozna powiedziec, ze byli w tej poloiwie lepsza ekipa.

PS Hmm a co to za dziwne zdjecie? Przykre ze na stronce juz przed meczem przyznali trofeum :/
0
rabin diaz
rabin diaz
6 stycznia 2025, 20:59
pioli wróć
0
Jaca23
Jaca23
6 stycznia 2025, 21:00
Pioli to by tu przegrywał od jakieś 4-5 minuty, a do przerwy byłby już po meczu.
10
rabin diaz
rabin diaz
6 stycznia 2025, 21:32
a masz może numery w lotka geniuszu? może pioli by przegrywał zanim mecz by się zaczął i byłoby 100-0 dla interu,co tak skromnie lecisz, poczekamy sobie jeszcze na scudetto z tymi łamagami trenerskimi buhaha
0
primo2p
primo2p
6 stycznia 2025, 20:58
Dekoncentracja spowodowana myśleniem już o przerwie...
Szkoda, bo wynik idealny dla Interu, który lubi grać z kontry w drugich połowach.
Tym bardziej szkoda, że te pierwsze 45 minut nawet niezłe w naszym wykonaniu...
No cóż, pozostaje wierzyć że odwrócimy wynik jak w ostatnich jesiennych derbach...
0
Szymson
Szymson
6 stycznia 2025, 20:57
Tylko ktoś kto ma kompletną pustkę pomiędzy jednym uchem, a drugim mógł wpaść na transfer Royala
6
Tanger
Tanger
6 stycznia 2025, 21:01
Ale za to Bellinghama i Viniciusa wypatrzył, tylko nas nie było stać.
1
Vol'jin
6 stycznia 2025, 20:56
Lautaro ma wielkie problemy by strzelić gola od listopada bodajże, to oczywiście dziś trafia ...

2
Semper Fideli
Semper Fideli
6 stycznia 2025, 21:04
Już ostatnio z Atalanta powinno wpaść tylko tam był kosmita na bramce
0
patoo_07
patoo_07
6 stycznia 2025, 20:56
Z gry nie wyglądamy źle, ale mino wszystko nie stwarzamy za dużo sytuacji. Wydaje mi się, że był to mecz do jednej bramki, którą oddaliśmy w najgorszym możliwym momencie z totalnej dupy.
0
_GAHU_
_GAHU_
6 stycznia 2025, 20:55
Idiotycznie stracona bramka ale nasza gra ogólnie na spory plus. Spodziewałem się że nie będziemy mieć wiele do powiedzenia z tak dysponowanym Interem a na razie miło mnie nasi zaskakują. Szkoda że nie wzięli Sergio na start sezonu - wydaje mi się że bylibyśmy teraz na zupełnie innym poziomie nie tylko taktycznym ale też motorycznym.
3
DarQ
DarQ
6 stycznia 2025, 20:55
Mecz do wygrania. Inter ma dziś zadyszkę. Mamy jeszcze Leao - oby był 100% zdrowy.
Błąd Jimeneza i Emersona nie przykrywa tego , że Milan jest lepszy. Za 60 min Inter będzie ssssał.
2
marcinomilano
marcinomilano
6 stycznia 2025, 20:58
Jimenez mógł źle podać, ale to co zrobił Emerson to kryminał.
2
_GAHU_
_GAHU_
6 stycznia 2025, 20:58
Podziwiam optymizm
2
Elephantine
Elephantine
6 stycznia 2025, 20:55
Może i głupio stracili bramkę ale przynajmniej da się ich oglądać, to miła odmiana po długiej przerwie.
5
Mellion
Mellion
6 stycznia 2025, 20:55
Miałem mówić, że ogląda się to naprawdę w porządku, ale Ci chłopi chyba już myśleli tylko o przerwie (na czele z dzbanem Emersonem i też Thiawem, który dał się ograć Lautaro jak dziecko) i skończyło się to tak jak się skończyło.

No nic, mam nadzieję, że Sergio poważnie pogada z Theo i całą spółką, by się ogarnęli i druga połowa będzie wyglądać tak jak z Juve.

A pomijając ostatnią akcję, serio ta gra nie wyglądała źle. Widać, że Sergio zrobił dobrą robotę. Dla mnie póki co najlepszy Fofana. No i świetna decyzja o tym, że opaskę kapitana dostał Mike, a nie zachował jej Theo, który się wciąż zachowuje jak głupek i ma farta że nie skończył z czerwem.

Aaa no i Morata znowu jest bezużyteczny. Niestety, ale żaden z niego napastnik i jeśli kogoś nie ściągniemy tej zimy, kto zagra nam w podstawie do końca sezonu (bo w zdrowie Abrahama nie wierzę), to nie ma co liczyć na nic większego.
Edytowano dnia: 6 stycznia 2025, 20:56
2
ósmy
ósmy
6 stycznia 2025, 20:57
co Ty chcesz od Thiawa?
4
Milanboy
Milanboy
6 stycznia 2025, 20:59
Thiaw zagrał dobra połowę, to już bardziej kunszt Lautaro niż błąd Malicka i Theo.
0
DarQ
DarQ
6 stycznia 2025, 21:00
Thiaw kolejny dobry mecz. To nie był babol z jego str. Łatwo się nawraca środkowego w takiej sytuacji.
1
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
6 stycznia 2025, 20:55
Chyba nasi mieli w głowie dowiezienie 0-0 i karne. No to teraz muszą pokazać jaja. Jak je mają. Piłkarsko wiadomo, że jesteśmy gorsi od Interu ale przy większym zaangażowaniu wszystkich, odwadze można powalczyć. Zwłaszcza, że Inter nie gra dzisiaj super.
1
ósmy
ósmy
6 stycznia 2025, 20:55
Ja coś czuję, że strzelimy bramkę, ale teraz ta jedna bramka to za mało. Należy się odkryć, przycisnąć, a Inter lubi w ten sposób kontrolować mecz.
Ciekaw jestem w jakiej dyspozycji fizycznej jest Leao, bo akurat on potrafi i lubi strzelać Interowi.
2
Jaca23
Jaca23
6 stycznia 2025, 20:55
Ile jeszcze ta parodia piłkarza będzie biegała na prawej stronie. Niech w zimę przychodzi nowy PO, bo tego się oglądać nie da. Emerson w ataku to jakiś kabaret, oddaję piłkę rywalą, każda wrzutka do piachu. W obronie na chwilę się ogarnął, aż tu nagle śpi przy wyrzucie z autu.
6
Gzikuu
Gzikuu
6 stycznia 2025, 20:55
typowy mecz z Interem, bronią się inteligentnie, dają nam się wyszaleć (szaleństwo = walenie głową w mur), a i tak strzelają lajtową bramkę
1
Squall
Squall
6 stycznia 2025, 20:54
Kurde boli to tym bardziej, że napradę dobrze byliśmy zorganizowani, ale jak zwykle ech...
1
jfw83
jfw83
6 stycznia 2025, 20:54
Ależ my jesteśmy frajerami.. na frajerstwo żaden trener nie pomoże.
2
chudyrts
chudyrts
6 stycznia 2025, 20:55
rozpędz się i jebnij w sciane, gramy dobrą połowe druga połowa przed nami a Ty już beznadziejne teksty
1
jfw83
jfw83
6 stycznia 2025, 21:05
Chudyrts ale żenujący komentarz z twojej strony. Ja widzę, że zapewne mamusia Ci tak kazała się rozpędzać w ścianę w dzieciństwie, ale to nie pomaga, czego efekty są widoczne do teraz.
0
chudyrts
chudyrts
6 stycznia 2025, 22:18
jeszcze chcesz coś dodać? starczy odwagi panie dorosły na cofniecie słów czy nadal sa frajerami? Żenujące to jest szczekanie jadaczką w połowie meczu a skoro Ty masz prawo obrażać innych to ja mam prawo sugerować Ci jebnięcie w sciane na otrzeźwienie ;)
0
Fushnikov
Fushnikov
6 stycznia 2025, 20:54
Najgorsze że to się dobrze ogląda xD
Dwa mecze a już inaczej chłopaki grają. Jak dla mnie to zepsuliśmy 2 setki czystej luksusowej ;x
4
Nefez
Nefez
6 stycznia 2025, 21:01
Żadnej setki nie było
0
Gerada
Gerada
6 stycznia 2025, 20:54
Royala dziś należy oceniać podwójnie:

1. Mega odmiana w sposobie gry za Conceicao - zaczyna się zachowywać jak piłkarz. Nie za każdym razem ale na boisku nie wygląda jakby kompletnie pomylił profesję.

2. Natomiast już jako piłkarz gra słabo + dorzucił absolutnie katastrofalny błąd w najbardziej kluczowym momencie spotkania. Na miejscu naszego trenera to bym go na 2-3 mecze przyspawał do ławki, bo po prostu w sposób absolutnie juniorski "olał" i zbagatelizował w jasny sposób kluczowy moment spotkania. Tu nie chodzi o to, czy się lubi czy nie Emersona... Ale na coś takiego NIKT nie może sobie pozwolić w meczu o puchar, kiedy cały wysiłek kolegów da się tak łatwo zrujnować.

Połowa byłaby dość przyzwoita, a wynik 0:0 raczej adekwatny do przebiegu.

3
Pablo78
Pablo78
6 stycznia 2025, 20:53
Dopuścić by wznowili bez przeszkód z lewej strony....tyle grać by w dziecinny sposób tracić bramkę.
0
Victor Van Dort
Victor Van Dort
6 stycznia 2025, 20:53
Jestem w szoku! Milan rozegrał bardzo dobre 45min aż przeszła 46minuta i gol Lautaro, wielka szkoda bo Milan w niczym nie ustępował Interowi w pierwszej połowie a nawet optycznie wyglądał lepiej. Tym niemniej nie ma co załamywać rąk, wciąż jest czas a Inter dziś nie wydaje się szczególnie dobrze dysponowany, Milan jest w stanie wyrównać. Poza pechowo utraconą bramką Milan miał trochę szczęścia a to Hakan zmieniony, a to Theo odebrał chęć do gry Dumfrisowi i nie obejrzał za to żółtej kartki, ten mecz jest jeszcze do wygrania, Milan jest dziś nieźle dysponowany a Inter mimo prowadzenia jakoś szczególnie nie dominował. Oby w drugiej części stało się to co w meczu z Juve
5
Semper Fideli
Semper Fideli
6 stycznia 2025, 20:55
Jak dla mnie zbyt mało pokazali w ofensywie.
1 celny strzał.. za mało prób z dystansu
0
Gerada
Gerada
6 stycznia 2025, 20:55
Nie zgadzam się z tym, że bramkę straciliśmy pechowo... Ale fakt, mecz jeszcze na pewno nie jest przegrany.
0
Andre
Andre
6 stycznia 2025, 21:05
A jeszcze nie tak dawno skazywałeś Milan na pożarcie w tym meczu ;)
0
szyka
szyka
6 stycznia 2025, 20:53
Dobra połowa i szkoda bezmyślnego rozegrania ostatniej minuty, bezsensowny aut i gdy myśleli, że już się nic nie wydarzy inter to wykorzystał i przyspieszył.

Brakuje odwagi, inter jest do pokonania
0
palonettoACM
palonettoACM
6 stycznia 2025, 20:53
Spoko, suszarka Conceicao w przerwie zrobi swoje i robimy druga rimonte pod rząd.
2
Andre
Andre
6 stycznia 2025, 20:53
Gdyby nie ta frajerska bramka do szatni, to była całkiem wyrównana pierwsza połowa ze wskazaniem na Milan. Mam nadzieję, że Sergio znowu wkurzy się w szatni tak, że drużyna wyjdzie nabuzowana na drugą połowę i zagra co najmniej tak dobrze, jak z Juve.
1
Corsa
Corsa
6 stycznia 2025, 20:53
Szkoda tej bramki, ale cóż, to jest Inter, oni zawsze są groźni, nawet jeśli rozgrywają słabsze spotkanie. Mimo wszystko ogromnie cieszy mnie nasz styl gry, oczy już nie krwawią i to jest świetny prognostyk.

Teraz szczerze wierzę, że są w stanie odwrócić ten wynik w drugiej połowie.
2
Milanboy
Milanboy
6 stycznia 2025, 20:52
Jimenez pierwszym do zmiany. Jak mu ta pozycja skrzydłowego nie leży . Szkoda straconej bramki , bo graliśmy dobre spotkanie i Inter za bardzo nie mial pomysłu na nas ale niestety niefrasobliwość Jimeneza oraz Emersona doprowadziła do bramki. Cóż, oby w drugiej połowie panowie pokazali więcej.
6
Gieno
Gieno
6 stycznia 2025, 20:54
Wmerson do zmiany a jimenez na jego miejsce
3
Semper Fideli
Semper Fideli
6 stycznia 2025, 20:52
Piłka to gra błędów i Inter jeden wykorzystal.
Jak lubię Morate tak widać różnicę który klub ma napastnika.
Jest druga połowa jeszcze.
Forza
4
Nefez
Nefez
6 stycznia 2025, 20:52
Sami sobie wbiliśmy gola
0
Tzeentch3
Tzeentch3
6 stycznia 2025, 20:52
Największy problem teraz, że nie stwarzamy zbytnio zagrożenia, a trzeba strzelić bramkę -zostało liczyć, że Leao postawili na nogi.
0
Janik14
6 stycznia 2025, 20:52
Mega frajersko stracona bramka Inter nic nie gra a prowadzi. Piekne zachowanie naszej prawej strony
0
Paolo03
Paolo03
6 stycznia 2025, 20:52
Idiotyczna brama na koniec.
Chwila braku koncentracji, a nie czekaj Emerson tak często się zachowuje
2
sebastek888
sebastek888
6 stycznia 2025, 20:52
Może i przegrywamy po pierwszej połowie po frajersku, ale za to w pierwszej drużynie gra zero Włochów. Cardinale zapewne jest dumny
2
Tanger
Tanger
6 stycznia 2025, 20:54
W New York, czy gdzie on tam siedzi, pewnie się już kalkulator kopci od przeliczania tych 5 mln za finał.
0
jarek2572
jarek2572
6 stycznia 2025, 20:52
Tyle miejsca co miał Lautaro, to i Origi by strzelił. Dawać Leą w 2 i jedziemy z nimi.
0
muamba_kabumba
muamba_kabumba
6 stycznia 2025, 20:51
Emerson to się będzie chował w szatni przed Conceicao w przerwie xdd
2
Manolas
Manolas
6 stycznia 2025, 20:51
Emerson i Theo pokazali jak im zależy XD
0
Orzelek79
Orzelek79
6 stycznia 2025, 20:51
No i pozamiatane. Szybko wykonany aut i dostajemy gonga do szatni. Teraz będzie dużo gorzej .
0
Pablo78
Pablo78
6 stycznia 2025, 20:51
Co za frajerstwo oduścić rywala wznawiającego z autu...
0
plotek
plotek
6 stycznia 2025, 20:51
Jimenez zawalił i to otworzyło drogę. Później Teo dołożył swoje...
3
Diavo
6 stycznia 2025, 20:51
Najgorzej, bramka do szatni..zrobił ich jak dzieci..
0
mikj
6 stycznia 2025, 20:51
Kto by przypuszczał że akcja bramkowa pójdzie ze strony Jimeneza i Royala?

Unexpected
0
nokoments
nokoments
6 stycznia 2025, 20:50
Maginan zeszmacił, tak se dać po krótkim słupku wsadzić...
0
Vol'jin
6 stycznia 2025, 20:51
rykoszet był
1
Semper Fideli
Semper Fideli
6 stycznia 2025, 20:53
Daj spokój.. na wykroku, bez szans
1
konrad1604
konrad1604
6 stycznia 2025, 20:50
Emerson i Jimenez mogą sobie piąteczkę zbić
2
Klimczer
Klimczer
6 stycznia 2025, 20:50
Emerson śpisz ?
1
gieksa51
gieksa51
6 stycznia 2025, 20:50
Różnica taka ze oni mają Martineza a my nie mamy napastnika albo mamy morate który robi wszystko tylko nie jest napastnikiem
2
Jaca23
Jaca23
6 stycznia 2025, 20:50
Jaka amatorka. Takie bramki to w B klasie można tracić. Aut, zamiast wracać to oni stoją.
0
Materazzone
Materazzone
6 stycznia 2025, 20:50
45 minut, skończyło się piwo, wieczór nadal przyjemny, choć coś zaczyna uwierać :)
1
slavio
slavio
6 stycznia 2025, 20:50
Ale to boli
0
|<  <<  <  12  13  14  15  16    >  >|







PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI