Ruben Loftus-Cheek w ostatnim meczu (finał Superpucharu Włoch) wrócił do gry po miesiącu absencji spowodowanej kontuzją. Anglik w spotkaniu z Interem rozegrał 13 minut. Wczoraj pomocnik doznał nawrotu kontuzji i nie będzie do dyspozycji trenera na sobotni mecz ligowy z Cagliari. Loftus-Cheek za około tydzień przejdzie ponowne badania, które pozwolą ocenić problem ze zginaczem prawego uda.
Loftus-Cheek nigdy nie powinien był trafić do Milanu. Poza tym, że strzelił kilka bramek, nigdy nie był zawodnikiem, który dawałby Milanowi coś ekstra. Taki angielski Krunić, tylko dużo droższy i słabszego zdrowia.
Kontuzja, za kontuzją, jedno spotkanie na 20 dobre w sezonie.
Jak już zagra, to masz zabawę w gdzie jest Cheek (Wally)?
Zamiast wypychać na siłę, za bezcen wychowanków, czy CDK, to mogliby sie zająć takimi zawodnikami.