SÉRGIO CONCEIÇÃO: "Co się stało? Tym razem wszystkie kluczowe epizody w meczu potoczyły się na naszą niekorzyść. Nie chcę jednak tym przykrywać brak agresywności w pierwszej połowie. Kiedy brakuje podstaw, to jest ciężko. Piłka nożna opiera sie na nieustannych pojedynkach ofensywnych i defensywnych. Nie mówię nic odkrywczego, ale zmiana nie jest łatwa. Zareagowaliśmy, ale dlaczego musieliśmy reagować? My mieliśmy o wiele więcej powodów, by być zmotywowanym niż rywale. Przygotowanie do meczu dotyczyło szczegółów. Potem każdym musi wnieść swoją pasję do gry. Murawa nie była najlepsza, sędziowanie też nie było na poziomie. Można by tak wymieniać, ale nie o to chodzi. Dla mnie najważniejsza jest pasja, dawanie z siebie coś więcej. Można zmieniać trenerów, może przyjść najlepszy na świecie, ale i tak będzie trudno, bo problem tkwi w podstawach. Dla mnie osobiście taka gra w Lidze Mistrzów, taki występ na boisku, jest nie do pomyślenia. Gimenez kontuzjowany? Rozmawiam z zarządem, gdzie możemy sie poprawić. Staramy sie znaleźć rozwiązania, które mogą pomóc, wzmocnić nas. Mamy nadal swój los we własnych rękach, zarówno w lidze, jak i pucharze. Mamy wszystko, aby przejść dalej. Najgorsza połowa meczu w karierze? Nie, bo mimo naszego podejścia, rywale nie zagrażali naszej bramce. Nie będę też się znęcał nad Gabbią, który wiele nam dał. Musah mógł uniknąć kartek. Nasz błąd i gol przy pierwszej okazji. To my jako drużyna popełniliśmy te błędy. Musimy zrobić rachunek sumienia. Ja jestem tutaj i czuję się odpowiedzialny. W szatni musimy sobie spojrzeć w twarz. Piłkarze wierzą w naszą pracę? Nie mam wątpliwości. Mówię szczerze, wszystkim było naprawdę przykro i byli rozczarowani po tym meczu. Gdyby nie wierzyli, nie wygralibyśmy Superpucharu czy ostatnio z Como i Parmą po rimontach. Musimy zmienić nasze wejście w mecz. Jeśli ktoś, kto wychodzi od pierwszej minuty, nie jest do tego skłonny, to wejdzie ktoś inny. Między sztabem a zespołem jest zaufanie".
Budujmy kadrę.. za przeciętne pieniądze zbudujemy przeciętną kadrę. A z mizernym zarządem, to nawet i mizerną kadrę.
Brak nam doświadczonego środkowego obrońcy z topu, prawdziwego lidera defensywy. Brak nam solidnego, pewnego prawego obrońcy (być może Walker takim będzie?). Brakuje nam rotacji w środku pola oraz na skrzydłach. W końcu brakuje nam dwóch napastników, z których jeden byłby maszyną do strzelania bramek, a drugi byłby solidnym zmiennikiem, jokerem który zawsze coś ustrzeli w końcówkach.
Mamy pół składu na świetnym/solidnym poziomie i drugie pół która nigdy nie powinna grać w takim klubie jak Milan.
Do zatrudnienia Serigo jakoś nie ustawiała się kolejka topowych drużyn. Niestety, ale obawiałem się, że do roli strażaka nie znajdą na cito kogoś sensownego.
Zarząd jest do niczego, potrzebujemy prawdziwego dyrektora sportowego, trenera i napastnika, a lista ciągle się wydłuża.
Z drugiej strony przedwczoraj chciałem w końcu zainstalować FM 24, który jakiś czas temu dawali za darmo na epicu. Zacząłem pobierać grę, a w między czasie postanowiłem poszukać aktualizację składów i wtedy dotarło do mnie jaki burdel w klubie trzeba posprzątać, ile szrotu wypchnąć z klubu. A znając FM-a, niektórzy zawodnicy będą się bronić przed sprzedażą niczym Origi i robić szambo w szatni... więc anulowałem pobieranie bo łatwiej jest wygrać wojnę Polską w Hearts of Iron IV niż męczyć się z kadrą zbudowaną przez nasz "fachowy" zarząd.
Teraz jest Conceicao. Z innym widokiem na piłkę nożną. Ma być ostro, szybko, zdecydowanie i agresywnie. Ten Portugalczyk też na kadrę narzeka, a sami piłkarze nie wydają się skorzy do takiej współpracy, co widać na murawie. Jak Pioli zaczął wymagać, to też im nie pasowało;) Chemia zniknęła. Pytanie brzmi, jaki trener byłby odpowiedni dla tej grupy, Biorąc pod uwagę fakt, że zbyt wymagający być nie może, to taki Conte odpada w przedbiegach. To musiałby być ktoś pokroju Piolego z jego pierwszych dwóch sezonów w Milanie. Z jakąś tam wiedzą, jednocześnie taki "dobry wujek" który to niby wymaga, ale macie sporo swobody ;), bo póki co, każdy inny profil w tej szatni się nie sprawdza. Moim zdaniem, mamy do czynienia ze szczególną grupą piłkarzy, którzy lubią sobie mecze wybierać, którzy nie trawią bata nad sobą, nie są skorzy do współpracy, która wymaga większego wysiłku i zaangażowania. W dodatku sporą grupę stanowią ludzie niezbyt piłkarsko inteligentni i pewnie życiowo też oraz zwyczajnie średnio wyszkoleni. Jest problem ;)
Milan z Maldinim i Piolim to jednak przepaść wizerunkowa pomiędzy takimi łachami jak Conceicao i Ibra.
Klasę się ma albo nie. Nic nie da ubieranie "chama" w gajerek i tłumaczenia trenera furiata kłócącego się na murawie ze swoim zawodnikiem. Nasi kopacze zachowują się jak dzieci : krzyczą, wymachują łapami, mają pretensje o ch.... Mi się taki Milan nie podoba.
Ale mimo wszystko... Forza Milan!
Akurat tego nie wiemy, bo jeszcze do nas taki nie przyszedł. Przynajmniej od 2009 roku.
Obejrze sobie skrót tam zawsze fajnie grają.
Z nieuznanych goli Dinama? :D
No, ale ufamy, bo przecież zdobyliśmy najważniejsze i najbardziej prestiżowe trofeum w futbolu, bo przecież ani żaden Real, Bayern, czy nawet wielka reprezentacja Brazylii nie mają w gablocie Superpucharu Włoch.
Brakuje przede wszystkim włoskich grajków którzy chcą się identyfikować z klubem a nie gości którzy przyjadą na rok dwa, pomieszkają w hotelu, coś pokopią i to tyle..
Stare jak świat ale...
Przepraszam, musiałem ;D
Okafor nie trafiający z takiej sytuacji wcale mnie nie dziwi, widzieliśmy to wielokrotnie. Już większe nadzieje pokładałem w wyjściu do przodu Pavlović'a któremu odziwo się chciało.
Leao chyba jest zajechany? Bo mało walki pokazywał po tym jak odebrali mu piłke szedł sobie spokojnie zamiast wywierać jakikolwiek pressing. Chyba że już razem z Theo mają znowu wakacje
A tak na poważnie to zgadzam się, z tego co mamy ciężko coś ulepić, większość klubów idzie w 3 typy zawodników, sprawdzeni weterani, młodzi głodni gry dobrze zapowiadający się, lub totalne gwiazdy po 100mln. My idziemy w czwarta kategorie = odpady.
Czasami złowi się takiego rezerwowego co nie wypalił w innej lidze itp. ale nie można na tym budować 70% składu, to jest jakaś komedia.
Walker to fajny transfer i mam nadzieje że coś tu wniesie, ale to nie jest zbawca dla nas. Nie wetchnie ducha walki w Theo czy Leao, oni nie maja tutaj żadnego autorytetu.
Broniłem Theo ale serio, kończ waść wstydu oszczędź.
A tutaj link do artykułu po naszym dawnym meczu z Dinamo, piękne komentarze, Tonali porównywany do światowej klasy piłkarzy itp itd.
https://www.acmilan.com.pl/news/36873/deklasacja_dinamo_milan_0_4
Viola to klub kalibru dla graczy którzy sobie nie poradzili na topie
Milan taki nie jest
Jak patrze na ich skład to ich zawodnicy troche pograli we wloszech zanim do nich przyszli, my bierzemy odpady z innych lig, gracze nie znają naszej ligi.
Conceicao próbuje... Trzech trenerów wskazuje na ten sam problem, ale jak odbiorcami są goście o IQ Musaha (nie wszyscy, oczywiście), to wiedza raczej nie pada na podatny grunt.
Musah to w ogóle ma chyba ograniczoną pamięć krótkotrwałą, bo nie chciał zejść z boiska po drugiej żółtej - tak jakby zapomniał, że kilka minut wcześniej dostał pierwszą.
Próbuje wychować naszą armię szitsu na zastęp walecznych pitbulli, a przy okazji w pierwszej kolejności pogardził jedynym pitbullem w kadrze czyli Pavlovićem (chwała, ze jednak do niego wrócił po kontuzji Thiawa) i pokłócił się z tym, który ma najwięcej serducha dla barw czyli Calabrią... Jak to się uda to będę w ciężkim szoku...
Jedynie na co jest czas to na teorie, ale jak musah ma dwie szare komórki które walczą o trzecie miejsce to czego my oczekujemy?
Sergio nie narzekaj na murawę i sędziów, to wy zawaliliście ten mecz. Nie idź tą drogą.