Dobre wejście w mecz mogli zaliczy goście. Na prawej stronie Tchatchoua wygrał pojedynek z Thiawem, po czym wyłożył piłkę spod linii końcowej na osiemnasty metr do Dudy, którego strzał próbuje łapać Maignana, ale piłka prześlizguje mu się przez ręce i przelatuje nad bramką. W 6' pierwszą próbę strzału podjął Milan za sprawą Walkera, ale uderzenie po drodze zaliczyło rykoszet i wyszło na rzut rożny. W 10' nieporozumienie Sottila i Theo na lewej stronie, które mogło zakończyć się groźną kontrą, ale piłkarze Hellasu stracili piłkę już na połowie Milanu. W 14' Felix zagrał prostopadle do Gimeneza, ale ciut za mocno, przez co Montipo był pierwszy przy piłce. W 19' groźnie z prawej strony dośrodkował Sottil, ale także za mocno, co skutkowało tym, że żaden z kolegów nie był w stanie zamknąć podania. Minutę później ponownie Sottil, tym razem lewą nogą wzdłuż bramki, ale tam ponownie nie było komu zamknąć akcji. W 25' mocne uderzenie Reijndersa zza pola karnego, które zmierzało do bramki, ale Montipo sparował je na rzut rożny, po którym głową uderzał Thiaw, ale za lekko, a przede wszystkim niecelnie. W 33' Milan wyszedł na prowadzenie. Thiaw prostopadale do Gimeneza, ten w polu karnym upadając zdołał oddać strzał, a piłka turlając się ominęła Montipo i wpadła do bramki. Niestety, jak się po chwili okazało, Meksykanin był w tej sytuacji na pozycji spalonej. W 39' w ekwilibrystyczny sposób Musah strzelał z pola karnego, ale rywale zdołali wyblokować uderzenie. Następnie Hellas nieco zdominował Milan i wywalczył sobie dwa rzuty rożne oraz jeden stały fragment gry po faulu, ale żadne z tych zagrań nie skutkowało zagrożeniem dla bramki Maignana. W doliczonym czasie gry Milan mógł (i powinien) wyjść na prowadzenie. Gimenez dostał podanie w polu karnym, podał do podłączającego się środkiem Theo, ale ten minął się z piłką, która jednak trafiła do Musaha na jedenasty metr, ale ten uderzył baaaardzo niecelnie nad bramką.
Bardzo aktywny Milan w pierwszych minutach drugiej połowy. Dwukrotnie lewą stroną akcje przepchnąć próbował Leao, a po prawej stronie dośrodkowań próbowali Musah oraz Jimeneza. W 54' to jednak pod bramką Milanu zrobiło się niebezpiecznie. Na połowie Hellasu piłkę stracił Fofana, kontra i piłka ostatecznie trafiła w polu karnym do Suslova, który jednak źle ją opanował przez co stracił, choć po chwili jeszcze uderzał Castagnoć, jednak został zablokowany. W 57' Leao z lewej strony dośrodkował na dalszy słupek do Jimeneza, ale w ostatniej chwili piłkę wybił wychodzących z bramki Montipo. Kilka chwil później zza pola karnego mocno uderzył Leao, ale nad bramką. W 66' Reijnders z lewej strony pola karnego wycofuje do Leao na jedenasty, ale ten za długo zbierał się do strzału aż rywal zdążył doskoczyć i zablokować strzał. W 71' Leao spod linii końcowej wycofuje do Musaha, a ten z linii pola karnego mierzył precyzyjnie w okienko bramki Montipo, ale pomylił się, choć nieznacznie, i posłał piłkę nad poprzeczką. W 75' nadeszła upragniona akcja. Jimenez sprzed pola karnego nad obroną przerzuca do Leao, do którego wychodzi Montipo, ale Portugalczyk zgrywa z powietrza do środka do Gimeneza, a ten z najbliższej odległości głową pakuje piłkę do bramki. W 80' Hellas miał stały fragment gry po faulu na Dudzie, jednak akcja zakończona niecelnym strzałem głową ze strony Mosquery. W 82' Leao z linii pola karnego próbował przymierzyć, ale uderzył niecelnie. W 90' nerwowo w polu karnym Milanu po dośrodkowaniu Valentiniego, ponieważ do piłki wyszedł Maignan, ale piłka mu uciekła. Na szczęście po chwili ponownie ją złapał, a żaden z rywali nie był blisko. W 91' Cisse postanowił uderzyć z lewej strony dokręcając w okienko bramki Maignana, ale uderzenie było zbyt lekki i Francuz złapał piłkę. W 94' Milan mógł podwyższyć prowadzenie. Musah przejął piłkę na połowie boiska, ruszył do przodu, po czym wyłożył w polu karnym na lewą stronę do Leao, jednak ten zakiwał się w swoich poczynaniach i ostatecznie został zablokowany. Milan 1-0 Hellas, choć gra nadal nie powala.
AC MILAN (4-4-2): Maignan; Walker (46' Jimenez), Thiaw, Gabbia, Theo Hernández; Musah, Fofana (68' Pulisic), Reijnders, Sottil (46' Leao); João Félix (88' Terracciano), Gimenez (82' Abraham)
Rezerwowi: Sportiello, Torriani; Bartesaghi, Jiménez, Pavlović, Terracciano; Bondo, Pulisic; Abraham, Camarda, Chukwueze, Leão
HELLAS VERONA (3-4-2-1): Montipò; Valentini, Coppola, Dawidowicz; Tchatchoua, Duda, Niasse (85' Bernede), Bradarić (84' Oyegoke); Suslov (84' Cisse), Kastanos (62' Lazović); Sarr (68' Mosquera)
Rezerwowi: Berardi, Perilli; Daniliuc, Faraoni, Oyegoke, Okou; Bernede, Cissè, Lazović; Ajayi, Lambourde, Livramento, Mosquera
Bramki: Gimenez 75'
Żółte kartki: Coppola 11', Musah 16', Niasse 21', Bradarić 43', Duda 50', Jimenez 59', Gimenez 79'
Arbiter główny: Francesco Fourneau (Rzym)
Miejsce: San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Co może pójść nie tak?
Jak wygra, to po prostu będzie skromna inwestycja w zwycięstwo.
Jak przegra, będzie rekompensata finansowa za oglądanie tego paździerza.
Wiem, że na trzeźwo mógłbym tego nie znieść.
Nie rozumiem posadzenia Pavlovicia na ławce. W ostatnich meczach grał bardzo pewnie i zawsze z pełnym zaangażowaniem. Podobnie mam z Felixem, który praktycznie z miejsca dostał pierwszy skład, blokując jednoczenie Reijndersa na 10.
Sky i LGDS nie trafiło