Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Conceição: "To klęska. Atmosfera w Milanie nie jest najlepsza. Chcemy to zmienić, ale nie jest łatwo"

18 lutego 2025, 22:26, Ginevra Aktualności
Conceição:

SÉRGIO CONCEIÇÃO: "To z pewnością klęska. Chcieliśmy zagrać w 1/8 finału. Ten mecz pokazał, że nasza drużyna może być silniejsza niż rywale, ale zdecydowały epizody, podobnie jak w Zagrzebiu - tam czerwona kartka, dziś czerwona kartka. Można powiedzieć, że sędzia był zbyt surowy, ale my powinniśmy być silniejsi mentalnie. To ja jestem za to odpowiedzialny, nie Theo. Potem w szatni zobaczymy. Theo wiele dał Milanowi, ja w mojej karierze sam popełniłem wiele błędów. Jesteśmy zdenerwowani. Do czerwonej kartki Theo Feyenoord nie wiedział, jak się dostać pod naszą bramkę. Jesteśmy źli i rozczarowani. Zmiana Gimeneza? Graliśmy w osłabieniu, Santi miał problem mięśniowy przed przyjściem do nas i też musimy być ostrożni. Przesunąłem do przodu Joao Felixa, aby próbować kontrataku. Mieliśmy nadal kontrolę. Czy ten mecz wpłynie negatywnie na drużynę? Jestem tutaj półtora miesiąca, a ktoś robi jakieś porównania z trenerami, którzy byli tu latami. Nie było kiedy popracować z podstawowymi zawodnikami. Wygraliśmy jedyne trofeum, które było do wygrania, został nam Puchar Włoch i liga. Od mojego przyjścia zrobiliśmy 14 punktów, tylko jeden mniej od Napoli. Nie jest idealnie. Atmosfera w Milanie nie jest najlepsza i czerwona kartka to pokazuje. Musimy nad tym pracować. Wierzcie mi, nie jest to łatwe. Co się stało? Dziś też pokazaliśmy, że możemy kreować okazje i blokować akcje rywala. Potem przyszło wykluczenie i gra w osłabieniu. To jest naprawdę rozczarowujące. Wiecie lepiej niż ja, że trzeba odmienić otoczenie. Nie mam tu na myśli kibiców. Żeby przemienić otoczenie, trzeba wygrywać. Teraz musimy wygrać z Torino, a potem kolejny mecz, i kolejny. I pomyśleć o Pucharze Włoch".


R E K L A M A





92 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
ksieciunio
ksieciunio
19 lutego 2025, 11:10
Bajerant kompletnie nie ogarnia prowadzenia tej drużyny, wychodzi na to że Superpuchar zdobyty został w zasadzie siłą rozpędu.
1
Gianni Comandini
Gianni Comandini
19 lutego 2025, 09:55
Do wymiany 3/4 składu. Zatrudnienie zawodników po wywiadzie środowiskowym oraz z wynikami IQ minimum średnim. Czy MilanLab, oprócz umiejętności i pozycjonowania, kiedyś tak nie selekcjonował zawodników?
Edytowano dnia: 19 lutego 2025, 09:56
0
_PAOLO_
_PAOLO_
19 lutego 2025, 12:35
3/4 składu i cały zarząd ;)
0
MagicMilan83
MagicMilan83
19 lutego 2025, 09:26
No i wychodzi na to że Fonseca nie był wcale taki zły. To gwiazdeczki kładą lachę w takich meczach.
2
_PAOLO_
_PAOLO_
19 lutego 2025, 09:21
Wszyscy niech wypier....
Maldini wróć!
1
Jogin
Jogin
19 lutego 2025, 09:17
Skoro trener na konferencji po raz kolejny mówi, że w Milanie jest kwas, to musi być większy kwas niż nam się wydaje, bo raczej w takich środowiskach zanim się wychodzi do mediów, to stara się szukać rozwiązań, a tutaj to wszystko wypływa na zewnątrz. Prawda jest taka, ze gdyby Pulisic i Tijani nie ciągnęli tego Milanu za uszy w wielu sytuacjach, to wyniki byłby jeszcze gorsze, beznadziejne transfery, brak hierarchii w drużynie, przecież opaska kapitana w tym sezonie to latała jak szmata po każdym piłkarzu.

Jeśli po sezonie, zwolnimy trenera, znowu te same osoby będą robić transfery i np. sprzedadzą zawodników, aby wykupić losowego Felixa, to ten klub upadnie na ryj, bo zaczną się problemy finansowe i wyprzedaże, bez gry w LM, a trudno o grę w LM, jak się ma takie szambo.
1
Matim
Matim
19 lutego 2025, 09:14
Tak bardziej na chłodno:
1. Graliśmy fajny mecz do czerwonej kartki dla Theo. Feyenoord w zasadzie nam nie zagrażał i kwestią czasu była bramka, bo to my cały czas naciskaliśmy
2. Theo psuje nam kolejny mecz. Straciliśmy przez niego masę punktów i moim zdaniem powinien zacząć kilka następnych spotkań na ławce. Wolę oglądać Jimeneza/Bartesaghiego, bo ich błędy można jeszcze wytłumaczyć brakiem doświadczenie. Zawodnikowi klasy Theo coś takiego nie przystoi
3. Z Pavlovicia zrobił się prawdziwy dzik. Początek miał niezły, potem w trakcie sezonu zniknął. W tym momencie ciężko sobie wyobrazić środek obrony bez niego (choć to on w dużej mierze zawalił przy 1:1)
4. Wczorajszy mecz uwypuklił wszystkie wady Leao, a jednocześnie pokazał jego zalety i stąd tak mieszany odbiór jego występu. Wadami (a w zasadzie jedną dużą wadą) jest niechlujność w okolicy pola karnego - masa niecelnych podań i dośrodkowań, a także słaba jakość strzałów, to coś co musi poprawić. Moim zdaniem wczoraj nie można było mu zarzucić braku zaangażowania, bo widać było, że bardzo chce. Możemy narzekać, że biega mało i nie zawsze wraca (choć w pierwszej połowie kilka jego powrotów rzuciło mi się w oczy), ale jeżeli chcemy biegających i walczących skrzydłowych to przejdźmy na Saelemaekersa i Jimeneza, ale dam sobie rękę uciąć, że lepiej nie będzie
5. Conceicao mówi, że to jego wina i pewnie po części jest. Zostawił na boisku bezproduktywnego wczoraj Felixa i nie zareagował na kartkę Theo, po którym było widać, że coś odwali. Z drugiej strony alternatywami za Theo był Bartesaghi oraz Terraciano (ukłony w stronę zarządu), więc pewnie liczył na to, ze Francuz zagra tak jak przystało na zawodnika takiej klasy. No i Feyenoord w zasadzie nie atakował, więc szansa, że Theo wyłapie drugą kartkę za faul była mała, a kto mógł przewidzieć, że zachce sobie nurkować... Największym kamyczkiem jest ściągnięcie Gimeneza, a nie Felixa, bo jemu ewidentnie dziś nie szło.
Trener będzie miał teraz więcej czasu na poprawienie stylu gry, więc liczę, że w końcu zobaczymy tutaj poprawę, bo skończy się usprawiedliwienie małą ilością treningów.

LM i tak byśmy nie wygrali i to co najbardziej boli, to to, że 5 miejsce w LM na przyszły sezon się oddala. Teraz trzeba się skupić całkowicie na lidze i odrabiać punkty do czołówki. Atalanta ma mocny kryzys, więc jest szansa się z nimi pościgać.
7
milu78
milu78
19 lutego 2025, 10:54
@Matim
3. Pavlovic (choć to on w dużej mierze zawalił przy 1:1) Buuu absolutnie... Ten gol idzie na konto Pizdeusza Bartesaghiego to on na radar kryl atakujacego Feyenordu i najlepsze, ze nawet w ostaniej fazie jakby bal sie go dotknac :/ Drugi w kolejce jest Musah, ktory tez jakby cos popracowal w obronie to byl na nastepny dzien chory byl...
0
Matim
Matim
19 lutego 2025, 11:01
milu78
Ja się nie zgodzę, że krył go Bartesaghi - owszem był blisko rywala, ale to Pavlović wbiegał z tym zawodnikiem w pole karne i zbiegł bliżej środka bramki zostawiając go bez krycia. Potem minął się z górną piłką, którą powinien był wybić. Davide od samego początku akcji miał tego przeciwnika przed sobą i nie miał szans wskoczyć przed niego i wyczyścić akcję.

Zresztą nawet LDgS w ocenach zwróciła w ocenia Palvlovicia, że powinien zachować się tam lepiej.
0
milu78
milu78
19 lutego 2025, 12:17
@Matim
Nie no absolutnie nie przekonasz mnie, ze ta bramka nie idzie na konto Bartesaghiego. Jest przeciagniete dosrodkowanie Pizdeusz kryje go na radar i nawet nie probuje cos zrobic aby wytracic go z rownowagi. Dla mnie to jest oczywista oczywistosc kto jest glownym winowajca tej bramki...
0
jasiom22
jasiom22
19 lutego 2025, 12:53
Przede wszystkim, Theo jeszcze przed kartka miał conajmniej dwie straty z ktòrych były kontry, zaczepiał i widać było że może nie dograć do końca to prawda.
No ale i tak nikt sie nie spodziewał ze tak głupio… Theo zawalił mecz w 100%, i tyle. Pastwienie się nad nim teraz tez nic nie zmieni - szybciej go wypchnie.

Pavlovic, tak dobre wystepy ostatnio ale tez nie ma co popadac w jakis hurra optymizm, tez popełnia błedy jak Tomori. Przede wszystkim liczy sie zgranie obrony i tu Thiaw z Tomori maja wiecej punktow.

Mega farsa, Theo. Nic dodać.
0
Mirek99999999
Mirek99999999
19 lutego 2025, 09:03
Mnie najbardziej śmieszy to ile osób wczoraj w przerwie meczu wróżyło czerwoną dla Theo. Kibice przeczuwali ale portugalski furiacik nie pomyślał, a na dodatek dobił drużynę wpuszczając Fofanę za Gimeneza, a na boisku został bezproduktywny w kolejnym meczu Felix.
0
adamos
adamos
19 lutego 2025, 08:44
no to będziesz miał dodatkowe dni na trening...
2
DyziekAcM
DyziekAcM
19 lutego 2025, 08:27
Większość się tak zesrała o tego Leao już chyba z nawyku, Theo to rozumiem bo on się zachowuje jak bezmozg, ale Leao źle nie grał wczoraj. Odpuście może sobie chwilowo te mecze i zajmijcie się czymś pożytecznym...
1
Rafał0209
19 lutego 2025, 08:44
Leao potrafi minąć rywala a później już koniec jego myślenia, nie potrafi ani dograć, nie potrafi wykończyć, uderzyć z dystansu, dośrodkować. facet ma tak wiele mankamentów, a i tak oślepia wszystkich tym że zgubi rywala na szybkości na pierwszych metrach, a wszyscy w nim widzą piłkarza z potencjałem na top 5 graczy świata. mi to go nawet szkoda taka łatka mu się przykleiła że to może być poziom Mbappe Viniciusa, że krytyka go spotyka po każdym przeciętnym spotkaniu. oczekując nie wiadomo czego. to nie Messi i Ronaldo że przejdzie strzeli dogra i wygrywać będzie sam mecz. i tak daje sporo bo co mecz skupia na sobie dwóch rywali robiąc miejsce innym.
4
hyrus13
19 lutego 2025, 08:17
„To ja jestem za to odpowiedzialny, nie Theo”.

I tu się zgodzę. Wstawia do pierwszego składu chłopa, który jest bez formy, bez ochoty do gry, i który myślami jest w innym klubie. Później zdziwienie.
5
Tzeentch3
19 lutego 2025, 09:06
Nie wiem tylko czy jakikolwiek poważny klub jest myślami w Theo :)
0
nokoments
nokoments
19 lutego 2025, 09:37
@Tzeentch3 #gay xD
0
Trefniś
Trefniś
19 lutego 2025, 08:12
Super atmosfera. Moncada robi dobrą robotę. Tak spec na youtube mówił.
4
guzik_acm
guzik_acm
19 lutego 2025, 08:10
Theo out, Leao out. Dość już.
0
kaczmar69
kaczmar69
19 lutego 2025, 08:08
Mogl juz zostawic tego Musaha na lewej
0
Cactus
19 lutego 2025, 08:06
Drużyna która chce osiągać sukcesy nie może co chwila mierzyć się z tak dużymi problemami wewnętrznymi jak brak koncentracji i brak samodyscypliny u zawodników. Trener może wprowadzić dyscyplinę taktyczną, ale jeżeli sami zawodnicy co rusz sabotują sytuacje poprzez idiotyczne czerwone kartki, albo dziecinne błędy to coś jest zdecydowanie nie tak.
Liderzy, którzy mieli ciągnąć zespół po prostu zawodzą. Theo jest słaby przez cały sezon, a co gorsza przez dokłada bardzo dużą cegiełkę do straconych bramek, a w efekcie utraconych punktów swoim brakiem myślenia. Rafa to już totalna losowość. Nie ma u niego ciągłości, która mogłaby go wywidnować na wyższy poziom. Chłopak najwyraźniej jest zadowolony z tego co ma i nie ma w nim żaru oraz ambicji, żeby iść po więcej. Maignan z kolei co raz częściej popełnia rażące błędy.

Coś w tym zespole nie gra, nie dodaje się. Nie zawsze jest tak, że skleisz zespół z dobrych zawodników i wszystko będzie samo hulało. Sami udowodniliśmy, że mając skład o wiele niższym potencjale, ale zjednoczony i mocny mentalnie, jesteśmy w stanie zdobyć tytuł. W tamtej drużynie była dusza, była chemia między zawodnikami i byli prawdziwi liderzy, a nie tacy papierowi, którzy wnoszą na murawę tylko nowe fryzury.

I tutaj nie trener jest problemem. Widzieliśmy zmęczonego Fonsece który próbował wszystkiego, ale się poddał w pewnym momencie. Teraz jest Conceicao, który po każdym takim meczu wygląda jakby życie z niego uciekało. Problemy są o wiele głębsze i niestety wcale nie proste do naprawy.
0
hyrus13
19 lutego 2025, 08:21
To niech ich trener nie wpuszcza na boisko. Wszyscy mamy prawo oczekiwać od Leao i Theo czegoś więcej niż występu w meczu. Jak są bez formy i chcecie do gry, to niech grają ogony i nabierają jednego i drugiego. Trener miał jaja wystartować do Calabrii, a nie ma jaj odesłać na ławkę bezproduktywnych gwiazd? A później się dziwisz, że innym się nie chce.
0
plone
plone
19 lutego 2025, 07:47
I bardzo dobrze ze odpadlismy, koniec dalszej kompromitacji. Jak nie teraz to i tak na nastepnym bysmy odpadli, bo z taka gra nie ma czego szukac w europie
0
roby45
roby45
19 lutego 2025, 07:40
Bla bla bla no to teraz każdy biega po boisku z psychologiem…dziecinada nie pilkarze
0
nokoments
nokoments
19 lutego 2025, 07:36
Rany, że wam chce się tyle pisać po takim meczu... Lepiej spuścić na to zasłonę milczenia. Może jak na stronie będzie mniej komentarzy to się wezmą za grę.

Staliśmy się włoskim Zagłębiem Lubin, miejscem gdzie hajsik się zgadza, a zarząd nie ma większych ambicji sportowych i piłkarze to czują. Kultura wygrywania została zabita wraz z odejściem Maldiniego.
Ale za to nowe koszulki sprzedają się w rekordowym tempie!
10
Rafał0209
19 lutego 2025, 07:30
Zagrzeb, zdziesiątkowany Feyenoord nie wygrać żadnego z trzech spotkań. to kompromitacja, trener który nie ma wielkich umiejętności taktycznych, zawsze nadrabiał atmosferą tak było z łysym przez dłuższy czas, ba nawet nasz Nawałka potrafił taką stworzyć w kadrze. jeżeli trener mówi wprost nie ma atmosfery. jeżeli trener bierze odpowiedzialność, jeżeli trener robi tak idiotyczne zmiany, jeżeli trener po przegranym kompromitującym meczu, sam siebie chwali że zdobył punkt mniej od Napoli. to pokazuje jak mentalnie ta drużyna jest na dnie i jaki brak ambicji za nimi przemawia. ale co tam zaraz wyskoczy Ibra murem za trenerem i Theo rozmawiamy o kontrakcie a durni kibice i tak przyjdą w 70 tys i będą udawać że jest cacy.
0
Trebbiano Rubicone
Trebbiano Rubicone
19 lutego 2025, 07:23
Feyenoord 14 kontuzji. Sprzedali swojego najlepszego strzelca. To w sumie 15 zawodników. Na ławie wczoraj chyba 8 zawodników poniżej 21 roku życia, część z nich bez meczu w pierwszej drużynie.
W podstawie Moder, bez gry, po ciężkiej kontuzji, napastnik też bez gry oraz dwóch młodych.
Ten mecz powinniśmy rozstrzygnąć w pierwszej połowie.
Nic nas nie tłumaczy.
2
Endriu
Endriu
19 lutego 2025, 07:21
Jego zmiany wczoraj to dramat i sabotaz. Amerykanin i Holender najlepsi w tym sezonie do zmiany na boisku zostają leniao i fix bo rodacy!!
2
Trebbiano Rubicone
Trebbiano Rubicone
19 lutego 2025, 07:14
Feyenoord 14 kontuzji. Sprzedali swojego najlepszego strzelca. To w sumie 15 zawodników. Na ławie wczoraj chyba 8 zawodników poniżej 21 roku życia, część z nich bez meczu w pierwszej drużynie.
W podstawie Moder, bez gry, po ciężkiej kontuzji, napastnik też bez gry oraz dwóch młodych.
Ten mecz powinniśmy rozstrzygnąć w pierwszej połowie.
Nic nas nie tłumaczy.
Edytowano dnia: 19 lutego 2025, 07:15
2
matten
matten
19 lutego 2025, 06:20
W lecie witamy kolejnego nowego trenera z Portugalii, do trzech razy sztuka ;)
1
Daman
Daman
19 lutego 2025, 06:44
Naturalnym kandydatem jest siwy bajerant
2
misiek007e
misiek007e
19 lutego 2025, 06:14
Wypad, miałeś ułożyć ten klub taktycznie, a Ty dodatkowo rozbiles ten zespół pod każdym aspektem
1
ACstach
ACstach
19 lutego 2025, 06:12
Chłop jak się wybiela... Ale mając takich olewatorów za zawodników to co mu innego zostaje.

PS. Jak usłyszę jeszcze coś o jakimś kolejnym Portugalczyku jako kandydacie na trenera to po Milanie i reprezentacji Polski dostanę już chyba ataku padaczkowego.
Edytowano dnia: 19 lutego 2025, 06:14
0
NuNoiser
NuNoiser
19 lutego 2025, 06:11
Typ jest gorszy od Fonseci, załatwił w LM w 1,5 mca to co Fonseca osiągnàł w pół roku i to z dużo gorszym składem. Brawo. Won karakanie i zabieraj tą miernotę Felixa. My potrzebujemy twardych walczaków a nie cioty.
0
Zuber
Zuber
19 lutego 2025, 04:51
Chłopie zabieraj tego Felixa ze sobą i się pakuj.
0
Conceição
Conceição
19 lutego 2025, 02:50
Sprzedać wszystkich i budować od nowa na Felixie i Royalu!
1
Cisek666
Cisek666
19 lutego 2025, 05:58
I na Okaforze :P
Edytowano dnia: 19 lutego 2025, 05:59
1
ACstach
ACstach
19 lutego 2025, 06:12
Okafor schudnie w Neapolu, potrenuje pod okiem Conte i jak wróci to zaczynamy od niego skład.
0
Conceição
Conceição
19 lutego 2025, 02:49
TROFEUM, takie samo jak moj medal za członkowstwo w maratonie.
0
Pavlović31
Pavlović31
19 lutego 2025, 01:00
Boję się tego sezonu bo już idzie na straty. Sypie się w wielu aspektach aż nie chce się wymieniać. Szkoda słów.
0
skazany na bany x2
skazany na bany x2
19 lutego 2025, 00:51
A wypieprzaj stąd już dziadu. Mam dość.
0
Manolas
Manolas
19 lutego 2025, 00:29
I to chwalenie się superpucharem w obliczu takiego paździerza od kilku miesięcy XD. Gdyby nasi zagrali tak jak w superpucharze to już byśmy w Zagrzebiu świętowali 1/8
Edytowano dnia: 19 lutego 2025, 00:29
4
Pavlović31
Pavlović31
19 lutego 2025, 02:14
No właśnie. Zmieniam profilowe z Conceicao z pucharem bo aż wstyd.
0
szyka
szyka
19 lutego 2025, 00:10
Zaczyna się pierdololo kolejnego trenera, nie miał czasu, muszą ciężej pracować, atmosfera jest kiepska... zapomniał dodać, że za atmosferę odpowiada on, jego durne decyzje wykastrowały najważniejszych pilkarzy i gral że zdziesiatkowanym kontuzjami Feyenoordem, który powinien ograć u siebie do przerwy 3-0....
Kolejne durne czerwone kartki tez o nim najlepiej nie świadczą, albo się zdejmuje zawodnika jak mecz jest zapalny, albo się gada z drużyną o odpowiedzialności w poszczególnych sytuacjach żeby się nie narażać...
3
k__f__c
k__f__c
19 lutego 2025, 00:10
To jest wstyd żeby drużyna tak srała w gacie bo gra w osłabieniu
1
Marcos Salinas
Marcos Salinas
18 lutego 2025, 23:57
Masz tartak w pomocy, nie umiesz przytrzymać piłki, potem rozciągnąć rywala lub wyregulować tempa ? To nie forsuj bezmyślnej jazdy od pola karnego do pola karnego, bo potem piłkarze nie mają możliwości podjąć świadomej decyzji przy finalizacji, a poza tym narażasz się babole i zabójcze kontry jak w Holandii.
Naprawdę nie jest wstydem grać klasycznego catenaccio.
3/4 europejskiej piłki regularnie praktykuje ten styl tylko w Milanie ignorant wyślił aby robić na siłę marną kopię Liverpoolu Kloopa z wybrakowaną kadrą bez ładu i składu, gdzie każdy jest z innej parafii.
5
Coda.Del.Diavolo
Coda.Del.Diavolo
18 lutego 2025, 23:40
i kolejny którego wywiad można podsumować: Bla bla, bla bla bla zabrakło świeżości, zawiedli zawodnicy (bo przecież nie taktyka) bla bla bla sędzia też nam nie pomógł bla bla
2
fristajlos
fristajlos
18 lutego 2025, 23:39
Szkoda LM, ale wyjdzie nam to na dobre. Powrót do meczyków co tydzień. SC ma teraz szansę coś z tego ukręcić. Przede wszystkim Theo powinien wylądować na ławce.
0
Gerada
Gerada
18 lutego 2025, 23:24
Nie, nie można powiedzieć, że sędzia był zbyt surowy... Chcesz to próbuj pokątnie tłumaczyć, że Moder - mając żółtą kartkę ręką zatrzymywał akcję metr przed polem karnym i mógł być rzut wolny i druga żółta dla Polaka, wyrównanie szans przy 1:0 dla nas. Przynajmniej będzie jakakolwiek merytoryczna podstawa. Natomiast nie mów, że sędzia był zbyt surowy egzekwując przepisy zgodnie z literą prawa...

Odpowiedzialny jesteś - owszem. W tak ważnym meczu takiego cyrkowca jeśli chodzi o dyscyplinę to się zdejmuje w szatni i na drugą połowę wychodzi Bartesaghi. Niemniej Theo jest winien bardziej. To nie jest tak, że jak słusznie powiesz, że popełniłeś błąd to nagle piłkarz musi być niewinny... Po prostu obaj zrobiliście źle, przy czym piłkarz gorzej...

Nie, nie mieliśmy kontroli nad meczem. To, że mieliśmy wynik, który NIE DAWAŁ NAM AWANSU i broniliśmy się kurczowo we własnym polu karnym nie oznacza, że mieliśmy cokolwiek pod kontrolą nawet jeśli Feyenoord nie stwarzał z tego jakichś klarownych sytuacji.

Jesteś tu półtora miesiąca i dopóki nie padnie oficjalne stwierdzenie, że jesteś tu po to żeby sobie na luzie wprowadzać swoje porządki, a sezon spisujemy na straty to będziesz oceniany za to co robisz aktualnie z zespołem, a nie to co mógłbyś gdybyś... Prawda jest taka, że po superpucharze Milan prowadziłeś w 12 meczach, w których RAZ zespół zagrał przyzwoicie - przeciwko Romie w jednym meczu o niższej randze (puchar włoch vs Serie i Champions League).

Wygraliście jedyne trofeum jakie było do wygrania ALE właśnie przedwcześnie odpadliście z walki o kolejne, a na jeszcze inne (Scudetto) nie macie już najmniejszych szans. Moment w którym odpadasz w zawstydzającym stylu z walki o istotne trofeum (nawet jeśli i tak nie byliśmy faworytem) to ni jest dobry czas aby próbować robić fikołki retoryczne o 100% skuteczności w kolekcjonowaniu pucharów.

14 punktów zdobyte z tuzami po horrorach... Okrutnie jest jak Twoim jedynym punktem odniesienia jest, ze miałeś najkorzystniejszy kalendarz ze wszystkich ekip Serie A (oprócz jednego oczka wyszarpanego z Interem, punktowaliśmy z 13, 14, 16, 17 i 18 ekipami w tabeli...).
Prawda jest taka, że powtórzyłeś 6 rywali po Fonsece i w tych spotkaniach zdobyliście po 11 punktów, z tą różnicą, że Ty masz z tych starć bilans bramek +2, a Twój poprzednik miał +4 i przy jego wynikach bezpośredni rywal - Juventus miałby dwa oczka mniej...

Mówienie o średniej punktowej jest obecnie "propagandą sukcesu", podczas gdy jest na prawdę BARDZO ŹLE.

Czy zagraliście dobrą pierwszą połowę? TAK. Czy zagraliście dobry mecz? Absolutnie nie. Gdyby to był jeden mecz to można by było mówić, że gdyby nie ten moment czy tamto zagranie... Ale na 12 kolejnych spotkań wyszedł Wam w miarę jeden mecz...

Nie podoba mi się, że na konferencjach Conceicao zazwyczaj sprowadza wszystko do: Ja jestem genialny, ale piłkarze nic nie "umiom", nie mam czasu na pracę więc wszystko co nie idzie to nie moja wina (a że nie idzie prawie nic to jeszcze inna para kaloszy). Jasne, rzuca slogany typu "to ja winny, a nie Theo" - no super. Ale cały wydźwięk i ton wypowiedzi jest zawsze zgoła odmienny i jedno czy drugie zdanie tego nie zmieni...
3
Sebolinho10
Sebolinho10
19 lutego 2025, 00:16
Lepiej grać tragicznie i wymęczyć 1-0, niż grać pięknie i przegrać 3-2. To nie skoki narciarskie czy łyżwiarstwo figurowe. Tutaj nie dają punktów za styl, a za końcowy wynik.

Zaznaczam że z tymi drużynami z 13, 14, 15 czy 16 miejsca też trzeba wygrywać....a za Fonseci Milan się wykładał na drużynach właśnie z drugiej dziesiątki. Teraz przynajmniej wygrywami z tymi piłkarskimi tuzami. Głównie właśnie w meczach z takimi rywalami zdobywa się lub traci trofea. Gdyby sezon zaczął sie od stycznia 2025, to w tej chwili bylibyśmy bodajże na 2 miejscu, ale sezon trwa od września i nawet jeśli Fonseca podobnie punktował z tymi samymi rywalami co Sergio, to pozostawił po sobie taki syf w Serie A, że nawet punktując najlepiej (zaraz po Napoli) w 2025....wciąż nie możemy się wygrzebać z miejsc 7-8.

Fonseca miał cały okres przygotowawczy i tak przygotował zespół do sezonu że raz wyniki były mierne, a dwa przyszedł nowy trener, narzucił inną intenywność i zawodnicy w 30 minucie oddychają rękawami. Poprawy stylu gry nie ma co się doszukiwać, dopóki Sergio nie dostanie więcej czasu na pracę z zespołem aby mieć czas na wprowadzenie swoich rozwiązań, taktyk, schematów i pomysłów. W tej chwili Sergio jest w Milanie po to aby przetrwać do końca sezonu i spróbować z niego cokolwiek uratować. Z dupy Fonseca nie został przecież zwolniony. Prócz wyników w LM, nic za nim nie przemawiało więc i wyleciał.
2
Gerada
Gerada
19 lutego 2025, 01:13
Oczywiście, że tu liczą się wyniki...

"Z tymi drużynami też trzeba wygrywać"

No więc jedyną różnicą w meczach z tymi konkretnymi drużynami póki co jest to, ze Conceicao wygrał z Parmą (przegrywał do 92 minuty...), a Fonseka przegrał. Z resztą zespołów z "dołu" mieli takie same wyniki. Za to Fonseka lepiej punktował z "górą" z tych ekip, z którymi grali obaj.

Najistotniejsza różnica jest taka, że za Conceicao nigdy nic nie mamy pod kontrolą...
Z Cagiari - remis
Z Como do 71 minuty przegrywaliśmy
Z Parmą przegrywaliśmy do 92 minuty
Z Empoli w 65 minucie było 0:0 i graliśmy w 10 na 11...
Z Hellasem do 75 minuty było 0:0

Żadnego z tych spotkań nie wygraliśmy na własnych warunkach... Wszystko to heroiczne boje i ultraofensywa na ostatnie minuty, gdzie zwykła piłkarska jakość jakoś wystarczała na zespoły, które nawet nie potrafią za bardzo skontrować...

Fonseka (którego powtarzam, że nie jestem fanem i uważam, ze był za słaby), który w obronie miał Emersona Royala, a nie Walkera, a na szpicy Moratę, a nie Gimeneza w 29 minucie prowadził 4:0 z Venezią, do przerwy załatwił sprawę z Lecce 3:0, a z Empoli było 3:0, gdzie strzelanie zaczęliśmy od 19 minuty...

Milan Fonseki był nierówny, a między trenerem a piłkarzami zdecydowanie nie było chemii, ale miał jakiś pomysł. W Milanie Fonseki można było to rozpatrywać na zasadzie to mu wychodzi, a to mu nie wychodzi. U Conceicao narazie to widać jedynie "więcej biegać, więcej biegać, agresywniej, dużo faulować, więcej biegać". Nie ma w tym niczego jakościowego. Ot "jak będziecie walczyć to nie ważne czy umiecie grać w piłkę i będzie git".

Problem z Sergio mam nie taki, że Milan gra źle, on uważa siebie za najlepszego eksperta, a przy tym jest bucem i narazie słabo zarządza i rozeznaje się na materiale ludzkim, który ma do dyspozycji.

No i: przyszedł nowy trener i narzucił inną intensywność = to o czym pisałem, trener robi wszystko jak on chce a nie na co piłkarze są gotowi = mizerny trener, jeśli działa tylko wg jedynego znanego sobie schematu...


Fonseka miał mizerne wyniki w lidze i za to został zwolniony, mimo dobrych wyników w champions = prawda. Słuszna decyzja.

Conceicao narazie broni się średnią przeciwko dołowi tabeli. Natomiast absolutnie nie sposobem gry i zarządzaniem zespołem (sposób gry "wykastrował" w grze ofensywnej trzech głównych kreatorów Reijndersa, Leao i Pulisića - tak bardzo jaskrawo mówią statystyki jeśli spojrzenie gołym okiem nie wystarczy), a także skompromitował się z zespołem w Champions. Ok, poczekajmy i zobaczymy co będzie dalej. Nie jestem z tych co krzyczą, że już dawno trzeba go zwolnić. Narazie rokuje bardzo kiepsko, ale życzę mu powodzenia i niech nawet jeszcze Scudetto i Puchar w tym sezonie wyciągnie.

Ja nie mam pretensji, że gra wygląda obecnie znacznie gorzej niż za Fonseki... Natomiast prawda jest taka, ze w środku sezonu nie przeprowadza się rewolucji... Należało zostawić to co działało za Fonseki i poprawić to co nie działało... Własnie dlatego, ze mądry trener wie, ze ma mecze co 3 dni i na rewolucję zwyczajnie nie ma czasu... Trzeba było zrobić delikatne poprawki (np. takie jakie zdążył zrobić na superpuchar), wymienić słabych graczy na lepszych. A nie zaorać wszystko i narzekać, że w środku sezonu nie ma tysiąca dni na zrobienie u graczy kondycji i zrobienia z nich pitbulli zaprogramowanych żeby perfekcyjnie pressowali i biegali po 16 kilometrów na mecz każdy... Jak wiedziałeś, że przejmiesz zespół, z którym nie przepracujesz solidnie okresu przygotowawczego to nie powtarzaj non stop, że jest źle bo nie miałeś takiego okresu...
Edytowano dnia: 19 lutego 2025, 01:17
0
Sebolinho10
Sebolinho10
19 lutego 2025, 02:41
Ale Ty się uczepiłeś do porównywania meczów z tymi samymi rywalami pomiędzy Sergio a Fonsecą. Tłumaczę raz jeszcze że mecz meczowi nie jest równy. Można być jak Milan i wygrać z Realem 3-1 po czym z Cagliari wymęczyć remis 3-3. Czy to oznacza że Cagliari jest lepsze od Realu? W żadnym wypadku. Dlatego wspominam rywalizację z drużynami z drugiej dziesiątki tabeli gdzie jednak Fonseca zawodził i często tracił punkty gdzie Sergio potknął się tylko na Cagliari. Z mocniejszymi rywalami też sobie radził jak np z Interem czy Juve w Superpucharze albo z Romą w PW, gdzie Milan Fonseci się na nich wyrąbał w Serie A. Sam widzisz że nawet mecze z tym samym rywalem mogą mieć inne scenariusze. Chodzi o sam fakt gry i zdobywania punktów. Z Interem ostatnio też mogło być zwycięstwo mimo iż Milan miał w tym meczu więcej szczęścia niż rozumu. Niestety nikt nie wpadł na to że Inter guruje w powietrzu i dalej pozwalali na kolejne wrzutki.
Gra jest toporna i Milan się męczy, nie raz odrabiając straty ale jak już wspomniałem...w piłce nie ma punktów za styl, tylko za wyniki. Nie ważne jak się zaczyna, tylko jak się kończy.

Wplątywanie w to Walkera, Gimeneza czy Felixa na ten moment jest bez sensu. Przez pierwszy miesiąc Sergio też grał Moratą i Emersonem. Walker póki co zagrał może dwa dobre mecze....tyle samo co Emerson, Felix prócz meczu w debiucie nie pokazuje kompletnie nic. Jedynie Gimenez się wyrużnia, ale też od niego się tego oczekuje. Nam nie jest potrzebny napastnik który w sytuacji strzeleckiej kryje rywala w razie kontrataku xDD (Morata).
Jeżeli Milan za Sergio ma grać tak topornie do końca sezonu, ale nadal ciułać regularnie punkty to ja jestem za. Oczy krwiawią jednak byleby się doczołgać to LM.
1
Gerada
Gerada
19 lutego 2025, 10:46
No i jeszcze raz:
Porównuję mecze z konkretnymi zespołami bo argument, że Conceicao z takimi zespołami wygrywa jest dość średnią przewagą nad Fonseką - bo obaj wygrywali z takimi zespołami...

Argument o tym, że gramy brzydko ale wygrywamy miałby sens gdybyśmy nie położyli trzech meczów w Lidze Mistrzów na czele remisu z Cagliari. Można by wtedy próbowac przekonywać, że mamy jakiś taki styl dzięki któremu można być spokojnym, że zawsze w 90 minucie rozstrzygniemy mecze nawet jak przez 89 minut będziemy przegrywać 0:7... Natomiast - wyłączając rozgrywki trzeciej i czwartej kategorii (puchar włoch i superpuchar) to za Conceicao mamy narazie tak:
Wpadka z Cagliari, wyszarpana wygrana z Como, gładka klęska z Juventusem, wygrana 1:0 z Girona, W dramatycznych okolicznościach wyszarpana wygrana z Parmą, absolutna kompromitacja w Zagrzebiu, wybroniony remis z Interem (najlepszy wystep drużyny za czasów Conceicao poza pucharami pocieszenia), dość szczęśliwa wygrana z Empoli, klęska w Rotterdami ze słabiutkim Feyenoordem, wyszarpana wygrana z Hellasem i zawalony mecz o wszystko u siebie z Holendrami.

Gdybyśmy grali jak Juventus Allegriego i co mecz praktycznie w ciemno wiadomo by było, ze będzie 1:0 dla nas to miałbym z tym luz. Zgadzam się, że niech punktuje cały czas super ekstra i niech Milan zajmie 4 miejsce. Natomiast narazie nie ma ŻADNYCH przesłanek, że tak własnie będzie...

Jeśli przyjmiemy narrację, że Conceicao jest świetny bo jego jedynym atutem jest, ze ogrywa dół tabeli, nawet jeśli przegrywa wszystko inne to do końca sezonu zostało nam 6-9 punktów do zdobycia (Venezia, Monza i względnie Como). Bo resztę zespołów z dołu mamy za sobą... Polemizowałbym czy 9 punktów do końca sezonu da nam top4...
1
LaMancha 98
18 lutego 2025, 23:22
Panowie trzeba być obiektywnym, Concenciao narazie gry naszej nie poprawił ale dzisiaj tak jak powiedział do kartki Theo Feyenoord nie miał nie do powiedzenia a my graliśmy całkiem nieźle bo jakieś sytuację kreowaliśmy.
Dziś Theo położył ten mecz i można gadać że Feyenoord to powinniśmy ograć i w 9 xd ale prawda jest taka że poziom piłki bardzo się wyrównał (nawet te dzisiejsze mecze to pokazują) i gdy grasz o jednego gracza mniej na poziomie ligi mistrzów to jest to ogromna różnica i jakich zmian by Concenciao nie dokonał to i tak by nic nie dało. Gdyby zdjąl Leao to byłoby że nie mamy kim kontrować, gdyby zdjąl Felixa to znowu że nie ma kto uruchomić kontry, zdiał Gimeneza i moim zdaniem to w tamtej sytuacji była dobra zmiana.
Dziś graliśmy dobry mecz ale kiedy zostajesz w 10 po takim błędzie Theo to już musisz liczyć na fart, że przeciwnik jakim cudem nie wykorzysta swoich okazji
2
sodik
sodik
19 lutego 2025, 00:30
@LaMancha 98
Aby uzmysłowić sobie co tu się odwaliło wystarczy spojrzeć na obecną pierwszą 11 Feyenoordu... zdziesiątkowaną w dosłownym tego słowa znaczeniu. 10 ludków niezdolnych do gry. W podstawowym składzie na Milan wyszedł chłopak, który zagrał do tej pory 147 minut w 3 meczach Eredivisie, a ich tymczasowym trenerem jest człowiek, który trenował do tej pory zespoły z 2 ligi holenderskiej oraz U-21 Feyenoordu. I myślę, że to dobitnie obrazuje ile wystarczyło, żeby ograć wielki Milan ...

Nie pisz więc, że "dziś graliśmy dobry mecz" bo patrząc na to kto przyjechał (z całym szacunkiem do przeciwnika), w jakiej konfiguracji i biorąc też pod uwagę cały stadion który kibicował jednemu zespołowi, to Milan powinien wygrać grając nawet w 9...a oni się zesrali bo stracili jednego zawodnika.
0
maciekpl
maciekpl
18 lutego 2025, 23:17
Dziękuję Cardinale za zniszczenie mojego ukochanego Klubu. Nie ma Milanu bez Maldiniego. #CardinaleOut
7
savicevic88
savicevic88
18 lutego 2025, 23:10
Chciał Felixa, dostał Felixa.

Myślałem, że to bardziej ustabilizowany zawodnik. Trochę świata już zwiedził.

Bo to był brakujący element do tego, żeby Leao biegał za nim a on za Leao, grali swoją "joga bonito", przewracali się od zbyt większego podmuchu wiatru, i rozkładali ręce z pretensjami do całego świata, że ktoś śmiał odebrać im piłkę xD

Założyć im spódniczki, pożyczyć trochę farby od Theo i do boju na Torino!
6
Conceição
Conceição
18 lutego 2025, 23:19
Niezły to był teatrzyk jak sie dublowali dziś, kupa śmiechu z przewagą kupy.
6
CandyAmigo
CandyAmigo
18 lutego 2025, 23:09
Uff, jak dobrze, że amator Pioli, który ze składem drewna i papy osiągnął tylko wicemistrzostwo i ćwierćfinał europejskich pucharów, został zwolniony.
Teraz mamy profesjonalnych trenerów i dwa razy lepszy skład, na pewno będzie lepiej.
5
The Legend
The Legend
18 lutego 2025, 23:44
Mala korekta - Pioli osiągnął półfinał Ligi Mistrzów.
3
RayLuka
RayLuka
19 lutego 2025, 01:15
Pioli zdobył w 2022 roku mistrzostwo Włoch i doszedł do półfinału Ligii Mistrzów w 2023 roku odpadając z Interem. (0:2 i 0:1)
1
micsad365
micsad365
19 lutego 2025, 08:49
Skończmy już z tymi Piolim, miał swój czas i przez jakiś okres dobry pomysł na tę drużynę, jak się pomysł grania wysokim pressingiem wyczerpał to wyszły wszystkie braki, czyli totalny brak organizacji w fazach przejściowych atak-obrona i obrona-atak. Schyłkowy Pioli był fatalny i wtedy tę drużynę trzeba było niejako stworzyć na nowo, ale czas na to został zmarnowany Fonsecą i będziemy się bujać z tym przez najbliższe lata pewnie. Późniejsze chaotyczne ruchy nic nie dały, a zrobią tylko jeszcze więcej zamieszania za pół roku.
0
hyrus13
19 lutego 2025, 09:03
micsad365

Które miejsce zajął Milan schyłkowego Piolego?
1
Jaca23
Jaca23
18 lutego 2025, 23:03
Nie do końca rozumiem hejt na Conceicao. Fakt gramy słabo, ale dzisiaj do momentu czerwonej kartki mieliśmy mecz pod kontrolą i tylko kwestią czasu była druga bramka, bo do przerwy mogliśmy spokojnie prowadzić 2,3:0, gdyby Leao i Felix byli skuteczniejsi.

Jedyny minus na konto SC to zmiany i nietykalność przeciętnego Felixa.
4
Conceição
Conceição
18 lutego 2025, 23:03
Dokładnie to wina piłkarzy, jak nie Musah to Theo, na nikogo nie można liczyć!! Parodia Piłkarzy!
0
Tzeentch3
19 lutego 2025, 07:12
Feyenoord oglądał po prostu mecz z Hellasem - oddał nam piłkę i to już wystarczy, żeby nam sprawić problemy :)

Mieliśmy szanse tylko znowu w kolejnym meczu i u kolejnego trenera wszystkie strzały lecą w bramkarza jakby w ogóle tego elementu nie trenowali.
0
Misiak
Misiak
18 lutego 2025, 23:01
Theo i Leao spier... Cała atmosfere od początku sezonu zrobili burdel zamiast skupić się na formie, teraz to wpływa na całą drużynę
1
patrykas
patrykas
18 lutego 2025, 22:55
Sezon i tak już jest stracony.. cieszmy się że skończymy mimo wszystko z pucharem. W LM w 1/8 i tak byśmy odpadli. Jak pokażą teraz jaja w serie A to chociaż trochę będzie światełko w tunelu ale czas pokaże..
0
ósmy
ósmy
18 lutego 2025, 22:51
Mnie się wydaje, że Sergio chce tutaj na siłę zrobić kopię Porto w którym pracował szmat czasu.
Czyli holowanie piłki, wymienianie pierdyliard podań, i akcje ofensywne polegające na pierwszym kontakcie.
Z tym, że to nie Liga Portugalska, gdzie 3/4 drużyn to poziom Ekstraklasy.
0
Conceição
Conceição
18 lutego 2025, 23:04
Taki pewnie przykaz od Bandy Gerrego.
0
k__f__c
k__f__c
19 lutego 2025, 00:14
Feyenoord to też nie jest poziom wyższy niż liga portugalska
0
Tanger
Tanger
18 lutego 2025, 22:51
Mnie się podobają jego wypowiedzi. Miła odmiana po Piolim i Fonsece. Bierze na klatę to co złe i nie uprawia zbędnej filozofii.

Obawiam się jednak, że finalnie nie stać go na jakiś okazały projekt z Milanem. Nie podoba mi się to usilne forsowanie Felixa w drużynie. Jak dla mnie koncepcja z zawodnikiem pod rolę OP/CN w tej drużynie ogólnie jest chybiona.

Tak jak napisałem już pod innym artykułem, wydaje mi się, że najbardziej by tu pasował trener, wykorzystujący ustawienie 4-3-3, bez takiego zawodnika jak wyżej wymieniony. Jeśli nie byłby to Sarri, to może np. Brendan Rodgers.
0
KKAC
KKAC
18 lutego 2025, 22:51
Ciekawe kto przyjdzie za kilka miesięcy za Sergio, bo on nie daje argumentów żeby zostać na dłużej. 1.5 miesiąca i zero poprawy .
1
Mellion
Mellion
18 lutego 2025, 22:48
Tak, oczywiście, zamiast wprost powiedzieć że zawodniki zawinił, to ten mu zdejmuje ciężar. Tak to można bronić jakiegoś juniora w debiucie, a nie gościa który miał być vicekapitanem, a obecnie stał się jedynie pośmiewiskiem.
5
Cimar94
Cimar94
18 lutego 2025, 22:43
Dzwonić po Piolego.
4
Tanger
Tanger
18 lutego 2025, 22:45
Boże uchowaj.
5
cbvirus
cbvirus
18 lutego 2025, 22:34
Wypad z klubu. Śmię twierdzić, że z Fonsecą gralibyśmy w 1/8
4
Sebolinho10
Sebolinho10
18 lutego 2025, 22:37
Bardzo możliwe, zaś w lidze nie tracilibyśmy do TOP 4 5pkt, tylko 15....
5
Gerada
Gerada
18 lutego 2025, 22:58
@ Sebolinho10

Na jakiej merytorycznej przesłance tak twierdzisz?
Fonseka i Conceicao grali z 6 tymi samymi rywalami w Serie A: Cagliari, Juventus, Parma, Inter, Empoli, Hellas

Conceicao zdobył w tych meczach 11 punktów z bilansem bramek +2

Fonseka grając takie same 6 spotkań zdobył... 11 punktów z bilansem bramek +4...

Skąd zatem to mocne przekonanie, że z Fonseką zdobylibyśmy aż tak dużo mniej punktów...? Jeśli już to Fonseczja nie przegrał bezpośredniego starcia z Juventusem i czysto statystycznie różnica w tabeli byłaby tylko taka, że my mielibyśmy tyle punktów co mamy ale Juventus o 2 mniej i nie miały przewagi meczów bezpośrednich...
4
Jaca23
Jaca23
18 lutego 2025, 23:11
Gerada

Jak można w ogóle porównywać pracę Conceicao do Fonseki? Ten drugi miał okres przygotowawczy, a i tak skończył ze średnią punktową na poziomie 1,75, a w samej lidze 1,59. To w dużej mierze przez niego oglądamy tą beznadziejną grę, a SC przyszedł tu jako strażak, gra co 3-4 dni i póki co chociaż w lidze daję radę, a top4 jest dla nas kluczowe ze względów finansowych.

Conceicao próbuje ratować sezon, czy mu się to uda nie wiem, ale nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że z Fonseką byłaby to spektakularna klęska.
1
cbvirus
cbvirus
18 lutego 2025, 23:26
Jaca23

Ten drugi miał Moratę i sabotażystę Memersona a Concencao ma Felixa, Gimeneza i Walkera ;)
2
Sebolinho10
Sebolinho10
18 lutego 2025, 23:26
@Gerda

Na takiej samej jak kolega wyżej który stwierdził że z Fonsecą gralibyśmy w 1/8

I jego opinia i moja niczym się nie różni od zwykłego wróżenia z fusów, jednakże pragnę zaznaczyć że mecz, meczowi nie jest równy a Fonseca miał cały okres przygotowawczy plus pół roku z drużyną. Efekt? Odległe miejce w lidze i jedyne co faktycznie go broniło to wyniki w LM.
Sergio nie miał takiego przywileju. Przyszedł i na dzień dobry musiał przygodtować zespół pod Superpuchar. Koniec końców go wygrał a do tego bez większej możliwości wprowadzenia swoich pomysłów, wizji i schematów co 3 dni od półtora miesiąca szykuje rywali pod kolejnych rywali.

Fajnie że wymieniłeś bilans , drużynami z którymi grał Fonseca i Sergio, jednakże przypomnij mi jak wyglądał początek sezonu za Fonseci?
3 pierwsze mecze i ledwo 2 pkt ugrane. Nototyczne potknięcia z dołem tabeli jak z Genuą, Torino czy Cagliari a do tego liczne konflikty w szatni. Milan Sergio przynajmniej takie mecze przepycha kolanem (za wyjątkiem Cagliari).

W pierwszych 7 spotkaniach Serie A - Sergio 14 pkt
W pierwszych 7 spotkaniach Serie A - Fonseca 11 pkt

Warto nadmienić że Sergio ma przed sobą jeszcze 3 miesiące grania. Sorry ale patrząc na ogólną częstotliwość zdobywania punktów przez Fonsecę, to byśmy byli sporo za miejscami TOP 4. Obecna pozycja w tabeli jest głównie dziełem Fonseci a dobitnie pokazuje to fakt że nawet Milan który w 2025r najwięcej punktuje w lidze (zaraz za Napoli) nie może się wygrzebać z miejsc 7-8.
0
Gerada
Gerada
18 lutego 2025, 23:41
@ Jaca23
Nie wiem... mam porównywać do Abate w temacie w którym dosłownie chłopaki rozmawiają o porównaniu Conceicao i Fonseki?
Z Fonseką gra wyglądała źle - to prawda. Z Conceicao póki co wygląda znacznie gorzej - to też prawda.

@ Sebolinho10
true- zarówno Twoje jak i cbvirusa stwierdzenia to wróżenie z fusów.

Statystycznie jego wydaje się znacznie bardziej prawdopodobne niż Twoje, ale to prawda, że i jedno i drugie to czysta zgadywanka.

Ja nie bronię Fonseki - jego Milan wyglądał źle. Natomiast nie zamierzam mówić, ze Conceicao robi świetną robotę tylko dlatego, że jego poprzednik zasługiwał na zwolnienie.

Superpuchar to 95% Milanu wypracowanego przez Fonsekę + (istotny) boost motywacyjny od Conceicao. Trudno mówić, że wykazał się tam jakąkolwiek trenerką. Motywacją jeśli chodzi o grę do końca - już tak. Plus dla trenera.

Pierwsze 7 meczów mimo wszystko nie dają przewagi Conceicao...

Fonseka miał na rozkładzie Inter, Lazio, Violę + niewygodne Torino. Zaliczył wpadkę z Parmą, ale też Milan rozbił Venezię i Lecce. Conceicao miał Juventus, Inter i 5 zespołów z dołu tabeli... Patrząc na okoliczności Milan w ok formie, bez fajerwerków za Fonseki powinien był zdobyć powiedzmy z 11-13 punktów (przegrać z Interem, ale wygrać z Parmą i względnie wygrać, a nie zremisować z Torino). Za Sergio powinien mieć punktów 15. Nie próbuję pokazać, że Fonseka był lepszy. Jedynie, że narazie nie widać żeby Sergio był wyraxnie lepszy...
0
Sebolinho10
Sebolinho10
18 lutego 2025, 23:55
@Gerda

Boost motywacyjny to bardzo wielki plus dzięki któremu grają do końca i przepychają mecze. Styl w jakim to robią jest mało istotny gdyż na końcu i tak liczą się 3 pkt. Plus że wkońcu wygrywamy z dołem tabeli co za Fonseci wyglądało różnie. Czy za Fonseci Milan by ugrał Superpuchar? Szczerze wątpię ale tego się i tak niedowiemy.

Na ocenę pracy Sergio jeszcze przyjdzie czas. Warto zwrócić uwagę na to że Sergio nie miał tyle czasu na pracę z zespołem co Fonseca...a i tak punktuje lepiej. Zobaczymy co będzie gdy Sergio trochę tego czasu dostanie. Gdy po tych dwóch miesiącach wkońcu dostanie więcej niż 3 dni na pracę z zespołem i nie będzie się to ograniczać głównie do przygotowania pod kolejnego rywala.

Nie ukrywajmy też że posprzątanie burdelu po poprzedniku też wymaga trochę czasu. Nawet sam zarząd próbuje swój burdel posprzątać. Ściągnęli nowych (oby lepszych) zawodników na pozycje które zostały ,,wzmocnione,, latem. Pozostaje mieć nadzieję że jakoś się doczołgamy do TOP 4 na koniec sezonu.
1
1  2    >









PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI