W czwartek poznaliśmy skład wszystkich uczestników 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. Dla Serie A faza play-off nie była szczęśliwa, bowiem z rozgrywkami pożegnał się Milan, Atalanta i Juventus. Serie A będzie miała zatem czterech reprezentantów w europejskich pucharach (Inter Mediolan / LM; Lazio Rzym, AS Roma / LE; ACF Fiorentina / LKE). W związku z tym ciężko będzie o powtórkę sytuacji, w której Włosi będą mogli zaprezentować pięć drużyn w rozgrywkach Ligi Mistrzów w sezonie 2025/2026. Gra bezpośrednia będzie toczyła się tak naprawdę między La Liga a Serie A (Liga Portugal i Bundesliga jest już poza stawką). Jak wygląda aktualnie europejski ranking lig?
1. Anglia – 20.892 (6/7)
2. Hiszpania – 19.035 (6/7)
3. Włochy – 18.187 (4/8)
4. Portugalia – 16.050 (2/5)
5. Niemcy – 16.046 (4/8)
Warto również pamiętać, że każdy punkt zdobyty od 1/8 finału przez Włochów będzie podzielony przez osiem, czyli tyle, ile drużyn uczestniczyło w trzech rozgrywkach europejskich pucharów.
Jedyne co możemy zrobić to punktować w lidze.. z Top 3 mamy tylko Atalante, która ostatnio zaliczała niezła kompromitacje także naprawdę każdy mecz tutaj jest do wygrania. Ale najbardziej licze że nie pogubimy punktow własnie z Torino Lecce Udine Venezia Genoa Como i Monza.
Torino Milan
Bologna Milan
Milan Lazio
Lecce Milan
Milan Como
Napoli Milan
Milan Fiorentina
Udinese Milan
Milan Atalanta
Venezia Milan
Genoa Milan
Milan Bologna
Roma Milan
Milan Monza
czy ja coś przeoczyłem?
Juve już nie gra w LM XD
z top 3 gramy z bijącymi się wciąż o mistrza Napoli i Atalantą, więc będzie walka na śmierć i życie
poza tym mamy 2 mecze z walczącą bezpośrednio z nami Bologną, mecze z Lazio i Fiorentiną, które też będą walczyć o top 4 do upadłego i mecz z coraz lepiej grającą Romą
z 14 meczów mamy 7 z drużynami na naszym poziomie, trzeba być wariatem, żeby przy naszej formie uznać to za w miarę łatwy kalendarz...
obym był złym prorokiem, ale czuję, że czkawką odbiją nam się 2 punkty stracone w derbach
Pisałem ten komentarz o 5 rano mojego czasu, także faktycznie byłem trochę zmęczony haha
Jedyne co chciałem tutaj przekazać to że z normalnym trenerem moglibyśmy tutaj punktować i wyjść na TOP4, na papierze jestesmy mocniejsi niż prawie każda z tych drużyn. A to że my będziemy męczyć bułe z Torino to fakt.
Tak Juve odpadło, potwierdzam lol.
Zakładając teoretycznie, że:
Inter wygra Ligę Mistrzów i po drodze wygra w każdym dwumeczu.
Lazio z Romą spotkają się dopiero w finale Ligi Europy, a po drodze wygrają oba mecze we wszystkich swoich dwumeczach
Viola wygra ligę Konferencji z identycznymi założeniami...
To dopiero przy takim scenariuszu Hiszpanom zadanie robi się trudne... Ale nadal nie niewykonalne - musieliby zdobyć mniej niż 52 punkty (na szybko liczę). Każde minimalne potknięcia włoskich ekip to mniejsze wymagania od ekip hiszpańskich.
Ponieważ raczej nikt nie wierzy, ze 4 włoskie kluby zanotują idealne występy do końca poszczególnych rozgrywek to drugą "szansą" są losowania:
LM:
Barcelona trafia na PSG
Real trafia na Leverkusen
Atletico na Bayern
(ewentualnie oba Madryckie kluby na siebie nawzajem jeśli nie wierzymy za bardzo w niemieckie potęgi :P)
LE
Bilbao - Roma
Sociedad - Tottenham
LK
Betis - Chelsea
Dalej liczymy, że po takich losowaniach Hiszpanie prawie wszędzie odpadną (nie wierzę, ze nawet najczarniejszy scenariusz sprawi, ze odpadną w komplecie). Wtedy znów możemy jakoś wznawiać matematykę...
Na dziś to poruszamy się w takim sporym sci-fi raczej :P
Jestem prawie pewien, że dzisiejsze losowanie albo będzie oznaczało derby Rzymu albo wyśle obie ekipy na przeciwne strony "drzewka" - jak to jest z każdym losowaniem po fazach ligowych...
Barcelona - PSG
Real - Atletico
Inter - Feyenoord
Roma - Athletic
Lazio - Viktoria Pilzno
Sociedad - Tottenham/United
Fiorentina - Borac
Betis - Chelsea
Przy takim zestawieniu Fiorentina, Lazio i Inter powinny spokojnie awansować, Betis, Sociedad i mimo wszystko Barca miałyby ciężary, a jedna z madryckich ekip siłą rzeczy by odpadła. Wiele zależałoby wówczas od starcia Romy. Szanse nie są duże, ale przy dobrym losowaniu, mogą się wyrównać :)
Tyle, że teraz nawet jeżeli będziemy wygrywać więcej od Hiszpanów (w co nie wierzę, bo w 3 pucharach musielibyśmy mieć półfinalistów), to i tak u nas dzielimy przez 8. Poza tym oni mają aż 2 szanse więcej, żeby w ogóle jakiekolwiek punkty zdobyć.