Geoffrey Moncada przed rozpoczęciem sobotniego meczu ligowego z Torino udzielił wywiadu dla DAZN. Pierwsze z pytań dotyczyło tego, co zarząd powiedział drużynie po odpadnięciu z Ligi Mistrzów: "Po takim meczu jest bardzo trudno, jesteśmy rozczarowani. Wróciliśmy do Mediolanu i rozmawialiśmy indywidualnie z zawodnikami, a także sztabem i trenerem. Ważne jest, aby być z nimi, nawet dzisiaj rozmawialiśmy w hotelu. Jesteśmy zjednoczeni, musimy zrobić coś ważnego dzisiaj i w czwartek".

Jak ważna była opinia Sérgio Conceição dla powodzenia zimowego okna transferowego? "Jak pracujemy nad konkretnymi rozwiązaniami, to musimy to robić z trenerem. Rozmawiałem z nim i obejrzeliśmy kilka wideo prezentacji. Współpraca jest zawsze ważna, tak jak robiliśmy to wcześniej z Fonsecą".

Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem Ibry, że jest to silniejsza drużyna od tej, które zdobyła scudetto? "Nie wiem, czy jest mocniejsza. Bardzo się zmieniliśmy, a to było trzy lata temu, trudno dokonywać takich porównań. Mamy więcej opcji, mamy więcej opcji na ławce rezerwowych. Zespół jest interesujący, a na skład, który zdobył scudetto, pracowaliśmy przez trzy lata. Ten zespół zaczęliśmy budować w zeszłym roku".

Jak ważne jest zajęcie czwartego miejsca w Serie A? "Musimy osiągnąć ten cel, inni stracili punkty – musimy wygrać dziś wieczorem, a w czwartek czeka nas równie ważny mecz. Mamy szanse, motywacje i chcemy wrócić na właściwe tory"