Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Meksyku Javier Aguirre zdecydował, że podczas rozegranego w nocy (czasu polskiego) meczu jego podopiecznych z Kanadą (Liga Narodów CONCACAF), w pierwszym składzie zagrają zarówno Santiago Gimenez, jak i Raúl Jiménez (ten drugi strzelił dwie bramki). Na konferencji prasowej 66-letni trener został zapytany o decyzje taktyczne w tym meczu: "Nie mogliśmy tego przetestować wcześniej, nie mogliśmy określić szczegółów powierzonych zadań, ale biorąc pod uwagę, że jeden radzi sobie dobrze w Fulham, a drugi w Milanie, zacząłem myśleć, że nie byłoby słuszne wykluczenie jednego z nich w tym meczu. Zadecydowałem, że powinni zagrać obaj. To nowy sposób naszej gry. Nie wiem, czy to oznacza nową erę, ale z pewnością to nowy sposób gry".
Chociaz w obecnym Milanie przy tej "formie" każdy gra kupe.
Np. z Abrahamem, który lubi się cofnąć.
- "kurde, podobno jakiś ŚP Bakayoko mega kozak
- który?
- Nie wiem, czy to ważne? a który tańszy?
- Ten z Chelsea.
- To na bank ten, bierzemy! "