Niemiecki Bild w środę na swoich łamach informuje, że Malick Thiaw znalazł się w zainteresowaniu Bayeru Leverkusen. 23-latek miałby być kandydatem na "nowego lidera defensywy", ponieważ Jonathan Tah opuści szeregi drużyny po sezonie. 29-letni Niemiec prawdopodobnie zasili szeregi Barcelony, która czeka na wygaśnięcie kontraktu z jego dotychczasowym klubem. Przedstawiciele Leverkusen obserwują Thiawa od pewnego czasu i będą chcieli w letnim oknie transferowym złożyć ofertę. Ich dyrektor sportowy Kim Falkenberg miał okazję oglądać zawodnika podczas rewanżowego meczu Ligi Mistrzów z Feyenoordem.
Dla Malicka Thiawa byłby to powrót do Leverkusen, mając na względzie, że występował już w młodzieżowej drużynie Bayeru U-19. Gracz jest otwarty na transfer do Bundesligi, a jego kontrakt z Milanem obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku. Zarząd Rossonerich oczekuje od niego podjęcia ostatecznej decyzji, mając na uwadze jeszcze dwuletni kontrakt. Fakt, że Milan najprawdopodobniej nie uzyska kwalifikacji do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów (a nawet do Ligi Europy), może mieć tutaj duże znaczenie. Ekipa Bayeru zajmuje obecnie pozycję wicelidera tabeli (z przewagą 11 punktów nad trzecim zespołem) i Aptekarze są już prawie pewni udziału w tych prestiżowych rozgrywkach. Dodatkowo po zmianie klubu, Thiaw prawdopodobnie zwiększyłby swoje szanse na powołanie na MŚ 2026.
Kwota, za jaką Milan zgodziłby się na transfer definitywny swojego zawodnika, wynosi ok. 25 mln euro. Bayer mógłby sfinansować to poprzez sprzedaż Odilona Kossounou, który obecnie przebywa w Atalancie na wypożyczeniu.
Thiaw i Musah już tu są ^^
Ancelotti ponoć dostał ofertę z reprezentacji Brazylii.
Thiaw i Gabbia na zmianę z jednym porządnym nowym stoperem, powrócić Kalulu i możemy grać.
Pavlovicia kupiliśmy za 18 przy czym on grał w RB Austria
Ja bym przycelował w Yerry'yego Minę, De Vrija (o ile Inter nie przedłuży z nim umowy), Yeraya Alvareza, Schara, Tarkowskiego albo Lindelofa.
Tomori już wyżej głowy nie podniesie, a Anglii spokojnie ktoś da za niego te 25 mln.
Malick ma jeszcze w zapasie trochę potencjału - tak mi się wydaje.